Po co ludzie informują innych o swoich związkach na facebooku?

Dla mnie to informacja jedynie kto z kim się będzie grzmocił w nocy. Oraz dowiem się komu moja koleżanka będzie lizała narządy rozrodcze. Zawsze na takie wieści reaguję emotką ,,haha" lub ,,wow". Swoją drogą zawsze zastanawia mnie czemu partnerem koleżanki zawsze jest ktoś obcy a nie dobry kolega z którym się zadaje X lat.

To informacja dla potencjalnych podrywaczy, że nie ma sensu jej podrywać gdyż jest zakochana. Moim zdaniem to dobry pomysł. Wielu potencjalnych adoratorów uniknęło dzięki tej informacji kosza gdyż zrezygnowali z podrywu widząc, że to nie miało sensu ponieważ obiekt jest zajęty i napewno nie byłby zainteresowany randką 

Moja znajoma po 40 tce też ogłosiła że jest w związku. No ba trzeba się pochwalić, że już się  dalo.

Wszystko byłoby fajnie gdyby ten jej niby partner to potwierdził. Ale...ani nie zalajkowal ani sam sobie w związku nie zaznaczył.

Malo tego tuż po tym jak ona ogłosiła na fb radosna nowinę facet założył konto na portalu I szukał miłości.

Ale co tam

Bo myślą że kogokolwiek to interesuje i chcą się pochwalić. Albo nie myślą w ogóle bo są zakochane. W ogóle nie rozumiem jak można mieć poczucie tego że ludzi interesuje kto gdzie był czy co zjadł. Ludzie idiøcieja z roku na rok.

Co bardziej atrakcyjne dziewczyny mają problem z adoratorami i podrywaczami na każdym kroku. Te z nich, które są zajęte, wpisując status" w związku" w  fb unikają dzięki temu wielu nieprzyjemnych sytuacji kiedy to muszą dać kosza n temu podrywaczowi. Dawanie kosza jest nieprzyjemne. Nie jest to komfortowa sytuacja. Nie jest to tak nieprzyjemne jak dostawanie kosza, ale jednak jest to często stresująca sytuacja. Każdy sposób jest dobry aby ograniczyć ilość potencjalnych adoratorów namawiających zajętą dziewczynę na randkę. Wielu adoratorów odstępuje od próby podrywu po uzyskaniu w fb informacji iż jest ona w związku. Fakt, że dziewczyna jest zakochana w innym chłopaku, skutecznie zniechęca większość niedoszłych adoratorów. 

2 minuty temu, Gość Balbina napisał:

Co bardziej atrakcyjne dziewczyny mają problem z adoratorami i podrywaczami na każdym kroku. Te z nich, które są zajęte, wpisując status" w związku" w  fb unikają dzięki temu wielu nieprzyjemnych sytuacji kiedy to muszą dać kosza n temu podrywaczowi. Dawanie kosza jest nieprzyjemne. Nie jest to komfortowa sytuacja. Nie jest to tak nieprzyjemne jak dostawanie kosza, ale jednak jest to często stresująca sytuacja. Każdy sposób jest dobry aby ograniczyć ilość potencjalnych adoratorów namawiających zajętą dziewczynę na randkę. Wielu adoratorów odstępuje od próby podrywu po uzyskaniu w fb informacji iż jest ona w związku. Fakt, że dziewczyna jest zakochana w innym chłopaku, skutecznie zniechęca większość niedoszłych adoratorów. 

Serio