Moja zrzutka

Może ktoś chciałby wesprzeć moja zbiórkę na zrzutce? Wszystko zaczęło się od marzenia którym był dom i ogródek dla psa, znalazłam mała 3 arowa działkę z projektem na dom 70m2, sprzedałam mieszkanie, które miało pokryć budowę, niestety nie pokryło, przez budowlanca który wmawia mi że biednych nie oszuka ehmm, pierwszy mój styk z budowlanca i moje 100% zaufanie do nich mnie pogrążyło... Nie byłam świadoma tego że tak funkcjonują, na złodziejstwie...pozaczynal każdy etap i żadnego nie skończył... Prawie 3 lata na najmach, pracy na 2 etatach żeby było za co najem płacić... W końcu jeden jedyny bank a raczej pani w banku postarał się o naszą zdolność, będę jej wdzięczna do końca życia, że tak kombinowała żeby nasza minimalna zdolność starczyła na doprowadzenie domu do stanu wystarczającego dla banku. Niestety kredyt był okrojony do totalnego minimum, zabrakło dużo... Ale priorytetem jest dla mnie zabezpieczenie dachu i balkonu przed warunkami atmosferycznymi,ktore już dają o sobie znać... https://zrzutka.pl/zaufalam-firmie-budowlanej-g4ycf8 

Jesteśmy w trakcie rozprawy, wszystko co mieliśmy wydaliśmy na adwokata i koszty sądowe, do tego w tym tygodniu odwiedził nas biegły sądowy, cóż z tego jak pewnie z niego nie ściągniemy, ale nie mogliśmy pozwolić żeby  czuł się bezkarny....