Czy to miłość czy już przyzwyczajenie?!

Witajcie. Mam taki problem. Otóż w tym roku minęło 6 lat od kiedy byłam w związku. Sporo w tym związku przeszłam. I zostałam porzucona znosiłam wiele...jest to dla mnie trudne. Rodzina mojego lubego mnie nie trawi. Nigdy mnie nie lubili choć starałam się. On ciągle odkłada ślub. Bo jeszcze 2 lata...ja mam 26 on 30. Niedawno wyprowadziłam się od niego bo nie mam zaufania do niego. Teraz on chce mojego powrotu do siebie. Ja nie mam pewności. Co mam zrobić? Pozdrawiam serdecznie.

Trzymaj dziewictwo do ślubu!

Może powiedz mu z miłym uśmiechem, że oczywiście, wprowadzisz się. Od razu po ślubie.

Ale ja mu to powiedziałam...tylko że moje relacje z moją matką także są trudne. Nie lubi go. Wręcz nie cierpi. Ja sama zastanawiam się czy walczyć czy odpuścić. Bo ani jego rodzina mnie ani moja jego nie lubi.