Cisza przed burza?

Mam termin porodu na za 4 dni,dziś dziecko doprowadza mnie do szału bo się nie rusza prawie wcale  , dziś w poludnie leżałam nieruchomo żeby wyczuć te 10 ruchów . Udało się ale to raczej leniwe falowanie a nie kopniaki jak jeszcze przedwczoraj, skurczy jakich kolwiek brak, a na codzień bardzo mnie męczyły były nawet bolesne. Rozwarcie mam już jakieś 3 tyg 1 cm,. Jak wyglądały wasze ostatnie dni przed porodem?

Jeśli jesteś na mecie to byc moze cisza przed burzą. Podobno przed porodem dziecko sie uspokaja czasem. Mój młodszy siedział cicho przez całą ciaze. Czasem raczył tylkiem ruszyć. Starszy fikal do końca

Mi zostało 9 dni do terminu. 2 cm rozwarcia i zgładzona szyjka. Dziecko rusza się jak szalone, w nocy dostaję skurcze przepowiadające i mały wstawia się w kanał od 2 dni o czwartej nad ranem (bo czemu nie, ból kręgosłupa to świetna pobudka)...

Moze dla spokoju przejdz sie na ktg?

14 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mam termin porodu na za 4 dni,dziś dziecko doprowadza mnie do szału bo się nie rusza prawie wcale  , dziś w poludnie leżałam nieruchomo żeby wyczuć te 10 ruchów . Udało się ale to raczej leniwe falowanie a nie kopniaki jak jeszcze przedwczoraj, skurczy jakich kolwiek brak, a na codzień bardzo mnie męczyły były nawet bolesne. Rozwarcie mam już jakieś 3 tyg 1 cm,. Jak wyglądały wasze ostatnie dni przed porodem?

Ja bym pojechała do szpitala sprawdzić te słabsze ruchy