Facet babierzem

Facet jest babiarzem. Na mnie potrafi nie patrzeć, nie śmiać się, nie rozmawiać, ba nawet potrafi mi nie odp na pytanie, nie to, ze nie słyszy, bo mogę mu zadać to samo 15 razy i cisza, powiem czesc-nie odpowie. Sytuacja kiedy gdzieś wychodzimy-idzie jakaś dziewczyna to wzrok na nia-oczywiscie nie patrzyłem! Gdzie tam! Ja bym nie mógł. Na internecie-oczywoscie laski i laski. Jakaś powie czesc-odpowie jej że szczęściem i uśmiechem na twarzy i głosem miłym jakby miał jej wejść w dupie, kiedy jakaś powie byle głupotę, obojętne co nawet jak powie np o już 21 to on jej odp na takie coś. A jak ja zadam jakieś pytanie, a nie sobie powiem o jest 21 to nic nie powie. Pomimo, ze to powiedziała jakaś baba której nie zna w sklepie. Żadnej nie potrafi odmówić, żadnej nie potrafi sobie podarować żeby się nie gapić... A mi zawsze odmawia, bo mu się nie chce, bo to, bo tamto. Czy on naprawdę jest babiarzem czy tylko ja mam dziwne spojrzenie na to i każdy facet swoją olewa., a za innymi lata

Nie odpowie Ci część A Ty z nim jesteś?

Ale baby są durne. Jesteś tylko przejściówka. Jak pojawi się lepszy egzemplarz to nawet okiem nie mrugnie żeby Cię zostawić