Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nie rozumiem sytuacji... moze jakis inny punkt widzenia?
Przez
Gość Zmieszana, w Życie uczuciowe
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.
Przez
Gość Zmieszana, w Życie uczuciowe