jestę nieudacznikiem zyciowym

mam 36 lat i nic w zyciu nie osiagnalem, moje zycie to jedno wielkie nieszczescie

Jestem rok młodszy i sytuacja taka sama, a może nawet gorsza. Nie dość że nie mam nic, to czuję że chyba niedługo zdechnę.

54 minuty temu, Gość nieudacznik napisał:

mam 36 lat i nic w zyciu nie osiagnalem, moje zycie to jedno wielkie nieszczescie

Skąd taki pomysł? Na pewno coś się znajdzie, a jeżeli uważasz inaczej to może czas to zmienić?

bo porownujac siebie z innymi to jest wielkie nic

... se do m(ordy

23 godziny temu, Gość nieudacznik napisał:

mam 36 lat i nic w zyciu nie osiagnalem, moje zycie to jedno wielkie nieszczescie

Nie wymyslaj.

3/4 Polskow w tym wieku tez nic nie osiagnelo. Nie jestes sam

Na pocieszenie

23 godziny temu, Gość nieudacznik napisał:

mam 36 lat i nic w zyciu nie osiagnalem, moje zycie to jedno wielkie nieszczescie

Nie wymyslaj.

3/4 Polskow w tym wieku tez nic nie osiagnelo. Nie jestes sam

Na pocieszenie

Zalezy co masz na myśli pisząc "nic".Czasami cała wieczność nie starczy na to co chcielibysmy osiągnąć lub też niektóre cele są dość trudne w osiągnięciu.

jakas dobra szkola, praca, dom, samochod, podroze, kobieta, zona, dziecie, po prostu nic

Czyżbyście chcieli na litość poderwać dziewczyny?

Wiele osób nie ma tego wszystkiego.o czym piszesz.W życiu jest tak,że nie mamy wszystkiego na raz .Na niektóre sprawy jest nieraz za późno w życiu ,ale moze spojrz na przyszłe dni i zadaj sobie pytanie- co mogę jeszcze osiągnąć?Może zacznij od tych malych rzeczy,które nieraz bardzo potrafią ucieszyć.

Bez komentarza, troszkę o rok za późno... 

Ja ogólnie to na księżycu byłem i co też patologia???