Mieszkalibyście w domu gdzie zmarli ludzie ?

Mieszkalibyście w domu gdzie zmarli ludzie ?

3 minuty temu, Gość 111 napisał:

Mieszkalibyście w domu gdzie zmarli ludzie ?

W Opolu? 

Tak 

Mieszkam w domu gdzie zmarla moja Mama :(

W Chu.jnicach tam gdzie mieszka Smakosz

Tak. Każdy gdzieś musi umrzeć , dawno to przeważnie w domach się odchodziło ze świata .  Choć pewnie jeśli te osoby się znało , mieszkało i przebywało  się z nimi ,to będzie się częściej wyobrażało , wspominało te osoby . Takie życie niestety , trzeba kiedyś odejść .

Jest temat „hot” na Kafe „ jak odróżnić cewkę moczową od pochwy kobiety”. 

Myslicie ze to BN założył ?

XD jestem biblijną chrześcijanką i nie wierzę w duchy! 

Tak mi się teraz przypllomniało, jak może z rok temu czy ciut więcej (bo nie było to raz) mówiła, ze ona alkoholu w domu nie pija, tylko na imprezach. Pamiętacie? I w sumie jakoś nawet wierzę, że tak BYŁO...

37 minut temu, marawstala napisał:

Tak 

Czemu

42 minuty temu, Gość karo napisał:

Tak mi się teraz przypllomniało, jak może z rok temu czy ciut więcej (bo nie było to raz) mówiła, ze ona alkoholu w domu nie pija, tylko na imprezach.

Tak jak ja :)

A wracajac do tematu duchow wracajac tzn zmarlych : moglabym spac i pewnie wiele razy kazdy z nas spal nawet o tym nie wiedzac.

Pomyslcie o hotelach (o szpitalach nie wspominajac :)

11 godzin temu, Gość 111 napisał:

Mieszkalibyście w domu gdzie zmarli ludzie ?

Mieszkam w domu, w którym zmarły co najmniej 2 osoby. Pierwsza to członek mojej rodziny, który zmarł śmiercią naturalną, druga - poprzednia właścicielka, ofiara brutalnego morderstwa. Faktyczny sprawca tej zbrodni prawdopodobnie nie został ukarany,  jedynie na krótko wsadzono do więzienia osobę niewinną bądź tylko zamieszaną w tę sprawę.

Umieranie jest częścią zycia. 

pisałem wam już ze codziennie ... do ryja him i srysi tej szm /acie z gnijącą łechtaczką?? 

śpię w łóżku, gdzie umarł mój pradziedek i prababcia, bacia - spałam obok niej jak umarła oraz dziadek.

Tak. Ponad 20 lat mieszkam w mieszkaniu, w którym ktoś kiedyś się powiesił na klamce. Duchów nie było.

Up

Bo duchów nie ma

obojetne mi kto i w jakich okolicznościach umarl w mieszkaniu w ktorym mieszkam, nikt i nic mnie nie straszy 

Up

To zależy w jaki sposób by ta osoba zmarła.