Podziękowania dla lekarza po porodzie czy wg was nie za mało

Chciałabym kupić pielęgniarkom i salowym po likierze i jakies bombonierki, a lekarzowi 1000 zł i koniak. Miasto powiatowe.

Co sądzicie?

Że to prowokacja albo jesteś głupia. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Chciałabym kupić pielęgniarkom i salowym po likierze i jakies bombonierki, a lekarzowi 1000 zł i koniak. Miasto powiatowe.

Co sądzicie?

To prowo, tak? 

Jeszcze jarzynowke, talerz wędlin, nowalijki i sernik. To sobie pojedza na oddziale

Ha ha fajny żart, Pani już podziękujemy 

A mi podeślij czekoladki, whisky i 2000

20 minut temu, Gość gość napisał:

Chciałabym kupić pielęgniarkom i salowym po likierze i jakies bombonierki, a lekarzowi 1000 zł i koniak. Miasto powiatowe.

Co sądzicie?

no co ty? 1000 zł chyba euro plus koniak taki z górnej półki za conajmniej kilka tys. pielęgniarkom też po tysiaczku conajmniej

W podziece dostają pensje. Sprzataczkom też dziekujesz za czysta podłogę na klatce schodowej w ten sposób? Im by się to bardziej przydało

A pewna jesteś, że będzie za co dziękować? Masz 100% pewności, że opieka będzie taka cud miód, że będziesz chciała komuś dziękować? Ja po swoim porodzie i pobycie w szpitalu nie miałam ochoty dziękować nikomu oprócz pielęgniarki, która w końcu przyniosła mi wypis... 

Poyebało cię? Komuna już dawno minęła, gdzie się w doopę nauczycielom i lekarzom wchodziło. To jest ich zawodowy obowiązek odebrać twój poród. Mają za to płacone. Jeszcze jedna rzecz. Przy odbieraniu porodu, to lekarz i położna odwalają dokładnie tą samą robotę, to dlaczego lekarzowi chcesz dać 1000zł, a położnej bombonierkę? W czym ona jest gorsza podczas porodu co? W większości szpitali poród odbiera tylko położna. Fakt faktem, lepiej mieć dodatkowo lekarza, bo on od razu wyda dyspozycje, gdyby się coś działo, ale w wielu szpitalach lekarza woła się dopiero przy komplikacjach.

Moim zdaniem to glupota a rodzilam 3 razy. Po ostatnim porodzie tylko maz kupil poloznej kwiaty bo bardzo mi pomogla wbrew woli lekarza, ktory bardzo chcial czekac az mi pecherz peknie a mi nigdy sam nie peka mimo rozwarcia na 10 cm. Dodam ze tez male miasto. 

57 minut temu, Gość gość napisał:

Chciałabym kupić pielęgniarkom i salowym po likierze i jakies bombonierki, a lekarzowi 1000 zł i koniak. Miasto powiatowe.

Co sądzicie?

1) żadnych pieniędzy (obrzydliwa praktyka)

2) żadnych słodyczy (znajoma jest lekarką, wszystkie słodycze zostawia w szpitalu,bo już nie może na nie patrzeć, a pacjenci wciskają nawet jak odmawia)

3) żadnego alkoholu (nie wypada)

Podziękuj, bądź miła i tyle. Serio lekarzom i personelowi medycznemu więcej nie trzeba.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Chciałabym kupić pielęgniarkom i salowym po likierze i jakies bombonierki, a lekarzowi 1000 zł i koniak. Miasto powiatowe.

Co sądzicie?

haha, a ile dajesz pani w sklepie za to że ci zakupy podliczy? a kierowcy autobusu za otwarcie drzwi?

A ja dodam, że coś takiego byłoby obraźliwe dla pan pielęgniarek i lekarzy. Bo to tak jakby mieli pracować tylko wtedy, gdy liczą na dodatkowe korzyści.

A ponadto to zachowanie aspołeczne. Czy ktoś inny, kto nie dal tysiąca i koniaku miałby mieć gorszą opiekę medyczną?

9 minut temu, Gość gość napisał:

haha, a ile dajesz pani w sklepie za to że ci zakupy podliczy? a kierowcy autobusu za otwarcie drzwi?

a promotorowi z podziękowaniem za pomoc w stawaniu się mgr czy lic?

autorko, jeśli ktoś pomógł przyjść na świat Twojemu dziecku to niczym materialnym mu się nie odwdzięczysz, tak jakby Cię z raka wyleczył

ale możesz się odwdzięczyć np. reklamując go komuś, opinią na portalu itd.

widuję w poczekalniach u ginekologa również zdjęcia dzieci z podziękowaniami wywieszone

Nic, nie dawaj, może tylko starzy doktorzy czegoś oczekują, którzy zaczynali w komunie. U młodych wzbudza to tylko zażenowanie i nie wiadomo jak się zachować bo nie wypada przyjmować prezentów a tu ktoś Ci wciska 

Jestem lekarzem. Co prawda nie giniekologiem (wiem ze tam keidys  większe lapowkarstwo było ale mam nadzieje się skończyło) ale bym się grubo niekomfortowo czuła jakby mi pacjent wręczał kopertę, odmawiam zawsze. Jak chcesz podziękować z wdzięczności po porodzie to może faktycznie daj mężczyźnie jakiś dobry alkohol a kobiecie kwiaty ewentualnie jakiś bon na masaż/spa/bon do Empiku. A położnym tak samo kwiaty i jakieś ciasto do dyżurki. Zgadzam się z tym co ludzie piszą ze lekarze już nie mogą patrzeć na słodycze- babcie merci wciskają :p ale tez czasy podziękowań od rodzin się skończyły, ludzie się boja cokolwiek dać albo maja w dupie - mowie o słodyczach dla personelu. łapówek nie biorę ale tez ludzie nie proponują -i bardzo dobrze. 

Cdn lekarz - wogole nie musisz nic dawać (wiaodmo ze pewnie są szpitale z patologia ale ogólnie...) ale zawsze miło jak ktoś podejdzie i szczerze podziękuje osobie która dużo zrobiła dla pacjenta. Dla mnie milsze jest takie podziękowanie z serca niż te prezenty. A to jest ważne doceniać personel - szczególnie jak wszyscy plują ba służbę zdrowia w necie :p to jest właśnie ogólny problem w zawodzie lekarza/ pielegniarki ze czuja się niedoceniani a ludzie oczekują cudów. 

9 minut temu, brokeninside87 napisał:

a promotorowi z podziękowaniem za pomoc w stawaniu się mgr czy lic?

To chyba ty musiałaś lecieć z kasą, kwiatami, bombonierami i wódą w podzięce za stanie się licencjatem, bo ja sama napisałam swoją pracę, a za seminarium dyplomowe mój promotor dostał wypłatę ale rozumiem, że dla ciebie oślico to niepojęte i musieli Cię wypychać i pisać za Ciebie. Wiem że są takie praktyki na gufnianych prywatnych uczelniach.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

To chyba ty musiałaś lecieć z kasą, kwiatami, bombonierami i wódą w podzięce za stanie się licencjatem, bo ja sama napisałam swoją pracę, a za seminarium dyplomowe mój promotor dostał wypłatę ale rozumiem, że dla ciebie oślico to niepojęte i musieli Cię wypychać i pisać za Ciebie. Wiem że są takie praktyki na gufnianych prywatnych uczelniach.

wieczi się wypowiada o cieniach i blaskach dochodzenia do kariery naukowej

wieczi ty masz dyplom? fizyka jądrowa?

w związku z brakami kadrowymi w polskich szpitalach powinnaś w pierwszej kolejności jeszcze przed porodem umówić się z położną na poza-pitowe wynagrodzenie żebyś była dopilnowana pierwszorzędnie etc. Po już nie ma sensu dawać. Zaraz pewnie Cię zjadą, ale to chodzi o zdrowie Twojego dziecka a dla dzieci góry się przenosi. opisywana była hsitoria na kafe gdy partner jednej miał węża w kieszeni i liczył na cudowną rolę NFZ a autorka coś tam rzuciła w kopercie, poszła rodzić poza kolejnośćią, dziecko oczywiście zdrowe a tej drugiej porażenie mózgowe w związku niedotleniem w trakcie porodu. Wnioski nasuwają się same.

11 minut temu, Gość gość napisał:

w związku z brakami kadrowymi w polskich szpitalach powinnaś w pierwszej kolejności jeszcze przed porodem umówić się z położną na poza-pitowe wynagrodzenie żebyś była dopilnowana pierwszorzędnie etc. Po już nie ma sensu dawać. Zaraz pewnie Cię zjadą, ale to chodzi o zdrowie Twojego dziecka a dla dzieci góry się przenosi. opisywana była hsitoria na kafe gdy partner jednej miał węża w kieszeni i liczył na cudowną rolę NFZ a autorka coś tam rzuciła w kopercie, poszła rodzić poza kolejnośćią, dziecko oczywiście zdrowe a tej drugiej porażenie mózgowe w związku niedotleniem w trakcie porodu. Wnioski nasuwają się same.

halucynacje na najwyższym poziomie

jak chcesz walczyć z nfzem to głosuj na jkm, a nie wypisuj halucynacji