Ból pleców od karmienia

Dziewczyny dopadł mnie okropny ból pleców, chyba bardziej miesniowy niż od kręgosłupa. Górna część pleców, zaraz pod szyją a nad lopatkami. Podejrzewam, że to od pochłania głowy jak karmię syna. Jak się nachyle lub odpuszczę głowę, to boli tak że aż mi łzy lecą. Może któraś z Was tak miała i może doradzić czym to zwalczyć? Przeraża mnie wizja zajmowania się młodym z tym bólem. 

to normalnie sie nie schylasz? nie wydaje mi sie,ze to od tego,predzej od spania w niewygodnej pozycji, na jednym boku np, stres tez moze tak dawac o sobie znac. Wez cos przeciwbolowego i niech mąz zrobi ci masaż,albo idz na masaz do salonu

Właściwie to czemu się pochylasz przy karmieniu?  Ja w domu karmiłam zawsze w fotelu, wygodnie podparta. Wiadomo że zerkałam na dziecko ja je, poprawiałam jak się zle przyssało, ale to nie cały czas. Inna sprawa że po prostu ciąża obciąża kręgosłup i szyja ma prawo boleć również.  Idź do fizjoterapeuty, są też leki, maści które można brać również przy karmieniu 

Nie uwazasz ze moga byc inne powody tego bolu? Jak ktos juz wyzej nadmienil moze to byc od zlego spania ja proponuje sie zastanowic czy czasem cie gdzies nie zawialo. Moze wychodzilam gdzies spocona i wial wiatr i wlasnie stad ten bol. Moze na poczatek masc rozgrzewajaca i srodki przeciwbolowe. Polecam masc niedzwiedzia. Moze tez cos ciezkiego dzwignelas i nadwyrezylas cos. Bo od karmienia to jakos ciezko mi to pojac by pocjodzil ten bol

6 minut temu, Gość gość napisał:

Właściwie to czemu się pochylasz przy karmieniu?  Ja w domu karmiłam zawsze w fotelu, wygodnie podparta. Wiadomo że zerkałam na dziecko ja je, poprawiałam jak się zle przyssało, ale to nie cały czas. Inna sprawa że po prostu ciąża obciąża kręgosłup i szyja ma prawo boleć również.  Idź do fizjoterapeuty, są też leki, maści które można brać również przy karmieniu 

Bo jestem głupia.. Siedzieć to siedzę w miarę prosto tylko szyję pochylam co jakiś czas. No i często siedzę bez podparcia czyli zamiast w fotelu to na łóżku w sypialni przycupne. No i się załatwilam.

2 minuty temu, Gość Gośc napisał:

Nie uwazasz ze moga byc inne powody tego bolu? Jak ktos juz wyzej nadmienil moze to byc od zlego spania ja proponuje sie zastanowic czy czasem cie gdzies nie zawialo. Moze wychodzilam gdzies spocona i wial wiatr i wlasnie stad ten bol. Moze na poczatek masc rozgrzewajaca i srodki przeciwbolowe. Polecam masc niedzwiedzia. Moze tez cos ciezkiego dzwignelas i nadwyrezylas cos. Bo od karmienia to jakos ciezko mi to pojac by pocjodzil ten bol

 

Może i nie od tego ale najbardziej boli właśnie jak karmię więc jakoś powiązałam. Właśnie rozgrzewam to miejsce, mam nadzieję, że pomoże

Ja w domu karmię na leżąco, próbowałam na siedząco ale mi tak nie wygodnie, może tak spróbuj. Leże razem z córka i odpoczywam.