co wy byście zrobiły

Witajcie. Co byście powiedziały gdybyście poszły do sklepu z mężem, maz by wybrał jakaś kurtkę, a ekspedientka powiedzialaby żeby sobie przymierzyl ubrał by przy niej, a ona by go zaczęła poprawiać dotykać w tej kurtce itd? Uważacie, ze ta sytuacja jest zwyczaja i nic w tym złego? Czy byście się złościly jednak? 

Na szczęście nie byłam w takiej sytuacji ale... Gdybym była to poczulabym się dziwnie. Skoro ja jestem z nim na zakupach a przymierza kurtkę z inna to chyba kiepsko.

Powiedziała żeby dalsze zakupy robił z nią

Zesralabym się jej na ladę i naszczała  na kase fiskalna. 

Pozostawilabym bez komentarza 

Zapytalam czy ekspedientke tez bierzemy

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zapytalam czy ekspedientke tez bierzemy

Haha

Zrobiłabym awanturę nie z tej ziemii,  bo kto to widział żeby sprzedawczyni pomagała klientowi

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Zrobiłabym awanturę nie z tej ziemii,  bo kto to widział żeby sprzedawczyni pomagała klientowi

Wiele razy byłam w sklepie i jeszcze mi ekspedientka nie kazała przy niej przymierzać a później mnie dotykała jak już to doradziła jaki fason a później ewentualnie po pójściu do przymierzalni kazała wyjść i się pokazać ale raczej bez żadnego kontaktu takiego żeby dotykać i poprawiać. 

Raczej bym uznała że brak jej profesjonalnosci ponieważ nie każdy chce i czuję się komfortowo kiedy dotyka go obca osoba 

Nic. Nie mam paranoi zdrady tak jak większość kobiet.