Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alaaa

Szukam pomocy nie wiem gdzie

Polecane posty

Gość Alaaa

Szukam pomocy nie wiem gdzie ja znaleźć, raz dzwoniłam pod telefon zaufania ale osoba, która miała pomoc nie potrafiła mnie zrozumieć. Potrzebuję pomocy, jest ze mną źle, źle psychicznie. Od dłuższego czasu myślę o odebraniu sobie życia. Kiedyś prawie się zaglodzilam na śmierć a teraz nie chce czekać tak długo. Chcę pomocy ale nie wiem gdzie jej szukać. Psycholog, do którego chodziłam zdawała się kpić że mnie podczas rozmów. Czy jest może ktoś kto byłby w stanie że mną porozmawiać? Boję się, że nie dam rady już dłużej... Mam synka, kocham go ale mam wrażenie, że żadna ze mnie matka, że jestem do niczego. Mąż mi nie pomaga, raczej dostarcza codziennych obowiązków i rozczarowań, ma problem z alkoholem. Nie bije mnie choć mam wrażenie, że może zacząć. Mialam oszczędności ale niestety on się o nich dowiedział i je zabrał. Teraz nie mam nic. Chciałabym odejść i żyć sama z synkiem ale mam wrażenie, że sobie nie poradzę. Boję się. Czuję się jak mysz w kącie, mam wrażenie że tylko samobójstwo uwolni mnie z nieszczęśliwego małżeństwa. Jednak mam obawy, jeśli odejdę to czy syn będzie miał do mnie pretensje (w przyszłości) a jeśli się zabije... Nie chcę by myślał, że to przez niego, nie chce by był jak mąż. Czuję, że moje życie dobiega końca, jedyne na czym potrafię się skupić to nienawiść do męża i życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dee

Skoro masz syna, to masz największą motywację do życia. Pomyśl sobie, że dla tego dziecka jesteś całym światem i ten świat się zawali, kiedy Ty odbierzesz sobie życie. Pomyślałaś o tym, kto się nim zajmie w razie Twojej śmierci, na jakiego człowieka go wychowa? Pomyślałaś, że to dziecko zawsze będzie żyło że świadomością, że jego matka się zabiła?Możliwe, że masz trudną sytuację,ale zawsze jest jakieś lepsze wyjście, niż śmierć. Bardzo bliska mi osoba popełniła samobójstwo, nie przeze mnie, ale po części się obwiniam, że mu nie pomogłam, że nie wiedziałam o tym, że ma takie myśli w głowie. Gdybym wiedziała, stanęłabym na głowie, żeby mu pomóc. Za chwilę minie 14 lat, a nie ma tygodnia, żebym o tym  nie myślała. Zawsze jest jakieś wyjście i zawsze jest choć jedna osoba, której na nas zależy i może nam pomóc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babbs

Ja tez tu pisałam ze chce sobie odebrać życie to mnie wszyscy zjepali ze jestem nic nie warta, ze się użalam nad sobą, ze moje dziecko by się mnie wstydziło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dee

 

Skoro masz syna, to masz największą motywację do życia. Pomyśl sobie, że dla tego dziecka jesteś całym światem i ten świat się zawali, kiedy Ty odbierzesz sobie życie. Pomyślałaś o tym, kto się nim zajmie w razie Twojej śmierci, na jakiego człowieka go wychowa? Pomyślałaś, że to dziecko zawsze będzie żyło że świadomością, że jego matka się zabiła?Możliwe, że masz trudną sytuację,ale zawsze jest jakieś lepsze wyjście, niż śmierć. Bardzo bliska mi osoba popełniła samobójstwo, nie przeze mnie, ale po części się obwiniam, że mu nie pomogłam, że nie wiedziałam o tym, że ma takie myśli w głowie. Gdybym wiedziała, stanęłabym na głowie, żeby mu pomóc. Za chwilę minie 14 lat, a nie ma tygodnia, żebym o tym  nie myślała. Zawsze jest jakieś wyjście i zawsze jest choć jedna osoba, której na nas zależy i może nam pomóc 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×