Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Irka

Teść zdradza teściową.od dawna żyje na dwa domy

Polecane posty

Gość Irka

Niedawno wyznał to mojemu mężowi i mnie. Zapytaliśmy czy mama wie.nie wie. Jesteśmy w szoku.on jeździ z kochanką i wybiera rzeczy do domu, bo żona jest niepełnosprawna i nie wychodzi z domu. Przyznaje, że ten układ musi tak wyglądac bo jakby się żona dowiedziała to mogłaby tego nie przeżyć. Więc żyje na dwa domy od kiedy mąż był nastolatkiem. Szczerze mówiąc to uwazam za swinstwo-to że nam powiedział i jesteśmy obciążeni taka wiedza, bo co my możemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka2019

Wydaje mi się, że jeśli byli/są w miarę zgodnym małżeństwem, to teściowa i tak wie, a przynajmniej mocno się domyśla co jest grane. Długotrwałego życia na dwa domu, bo tu jest nawet nie zdrada czy romans, tylko podwójne życie nie da się ukryć zbyt długo. 

Nie znam sytuacji, ale jestem gdzieś w stanie zrozumieć (co nie znaczy akceptować) pobudki teścia do wejścia w taki układ... Pomine najbardziej pierwotny jakim jest sam fakt bycia facetem. Do.tego doloz życie z osobą niepełnosprawną, wymagająca obsługi itp.... mężczyźni mają słabą psychikę. A przy innej, sprawnej kobiecie czuje się męski, czuje się znów "wolny" jakkolwiek to brzmi. 

Powiedział Wam, bo pewnie sam się z tym męczy w środku. Powinniście spytać moim zdaniem jak on sobie to dalej wyobraża, po.co Wam mówił i jak wy macie teraz ten fakt przemielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irka

Dziękuję za odpowiedź.nie zapytaliśmy co mamy zrobić z tą wiedza, spytałam tylko czy nie boi sie, ze żona się dowie. Powiedzial że może i lepiej żeby wiedziała.w sumie byliśmy w takim szoku, że nie wiedzieliśmy co powiedzieć. uważam że to niesprawiedliwe- to że teściowa nie wie, a nue wie napewno- jak my teraz mamy spotkać się na urodzinach naszego syna a ich wnuka?jak ja mam z nią (teściowa) rozmawiać skoro wiem o czyms takim.?rozumiem że podzielił się tym z nami bo trudno mu w tej sytuacji, ale co do cholery ja jestem winna, że muszę znać prawdę?właściwie to obwiniam go o to że rzucił ta informacja- cwanie zrzucił z siebie trochę "odpowiedzialności".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

znam takie małzenstwo,gdzie zona jest chora,a maz ma kochanke. Nie zyje na dwa domy,ale chodzi na seks gdzie indziej. Nie wtracam sie. Wiem i widac,ze on kocha zone,ale od 15 lat ona jest schorowana,potrzebuje ciaglej opieki,lekow, on jej gwiazdke z nieba daje, ale chyba tez ma swoje potrzeby i chce je zaspokoić. Nie czuje sie w pozycji do osądzania,a wiem,ze gdyby jego zona sie dowiedziala to od razu chciala by rozwodu i jej stan by sie pogorszyl. Choruje na depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irka

Ok. Chodzi na seks. Też nieludzkie . Ale teść z tą kobietą po prostu zyje- mało tego- powiedział że ona w tym wszystkim( ta kochanka) jest najbardziej pokrzywdzona, bo zna dytuacje-  że on od żony nie odejdzie bo kto będzie się zajmował niepełnosprawna.Ja po prostu nie umiem przejść nad tym tematem obojętnie. Wariuje już od tych myśli. Mąż zachowuje się tak, jak gdyby nic się nie stało , a ja naprawdę nie potrafię znieść tego, że wiem. Rzadko się widuje z teściówa bo ona wogole nie wychodzi z domu. Ale nie umiem przestać o tym myslec- czuje się współwinna- dla teścia życie toczy się jak dawniej, a nawet mu lżej bo się nam wyspowiadał a ja czuję się jak śmieć bo wiem  że ona nie wie.nie sądziłam że to takie trudne może być. Po prostu mam poczucie że on robi jej świństwo i nie ponosi Żadnej odpowiedzialności a śmie obarczać nas taka wiedza.silniejsze ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 minut temu, Gość Irka napisał:

Ok. Chodzi na seks. Też nieludzkie . Ale teść z tą kobietą po prostu zyje- mało tego- powiedział że ona w tym wszystkim( ta kochanka) jest najbardziej pokrzywdzona, bo zna dytuacje-  że on od żony nie odejdzie bo kto będzie się zajmował niepełnosprawna.Ja po prostu nie umiem przejść nad tym tematem obojętnie. Wariuje już od tych myśli. Mąż zachowuje się tak, jak gdyby nic się nie stało , a ja naprawdę nie potrafię znieść tego, że wiem. Rzadko się widuje z teściówa bo ona wogole nie wychodzi z domu. Ale nie umiem przestać o tym myslec- czuje się współwinna- dla teścia życie toczy się jak dawniej, a nawet mu lżej bo się nam wyspowiadał a ja czuję się jak śmieć bo wiem  że ona nie wie.nie sądziłam że to takie trudne może być. Po prostu mam poczucie że on robi jej świństwo i nie ponosi Żadnej odpowiedzialności a śmie obarczać nas taka wiedza.silniejsze ode mnie...

a moze nie czuj sie obarczona? to ich zycie, po prostu zapomnij i sie nie wtracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irka
49 minut temu, Gość gosc napisał:

a moze nie czuj sie obarczona? to ich zycie, po prostu zapomnij i sie nie wtracaj

Próbuje.wtracac się nie zamierzam.ale nie mogę pozostać obojętna bo to wg mnie jest niesprawiedliwe-wszyscy wiedza tylko nie ona.fakt że jest sposobność-raczej nikt jej nie powie bo nie rusza się z domu. Ale nie mogę przestać o tym myslec, zdaje sobie sprawę że dla mojego męża to jest najtrudniejsze bo to jego rodzice, nie moi.mimo wszystko nie umiem być ponad to-moze dlatego że wydaje.mi się że fakt, iż mąż zamiótł sprawę pod dywan jest dla.mnie.trudniejszy niż cała sytuacja.tak jakby akceptował taki stan rzeczy-wlasnie.sobie.uswiadomilam że to jest moj problem i tym bardziej się miotam, bo powinnam go wspierać a to oznacza że rowniez muszę zaakceptować tą sytuację a nie potrafię. 

Co do tego że to ich zycie- no cóż nie zgodzę się.sa dziadkami dla.mojego syna- mam sied,iść na rodzinnych imprezach i udawać że nic nie wiem ku uciesze teścia? Dlaczego ona jest pokrzywdzona a on dostaje dodatkowe "wsparcie" mimo tego że postępuje podłe?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×