zajęta kobieta oczekuje że będę ją podrywał

bardziej wygląda na to że dopadlo ją uczucie, jie rozgladala sie za innymi i walczyla z tym długo

5 minut temu, Gość kobiety to oszołomy napisał:

bardziej wygląda na to że dopadlo ją uczucie, jie rozgladala sie za innymi i walczyla z tym długo

Naiwniak

1 minutę temu, Gość Gość gosc napisał:

Naiwniak

podniecam ją a ona mnie

Na początku może Ci się podobać to, że jest zainteresowana. Znaki ostrzegawcze, zwane również czerwonymi flagami, są zwykle bardzo oczywiste, ale nie chcesz ich widzieć lub przyznać, że istnieją. Ale są i należy zwrócić na nie uwagę.Są kobiety co wymieniają partnerów. Nie wdając się w dyskusje nad tym, w jak wielu przypadkach ta teoria się sprawdza, bez wątpienia istnieją kobiety, krórych celem jest zmiana partnera. dla rozrywki co parę lat. Jest powód jeśli masz żonę 

Są wreszcie i takie kobiety, które widzą w „zdobywaniu” żonatego mężczyzny rywalizację, konkurs. Zwycięstwo podnosi ich samoocenę. Im trudniejsza rywalka (żona), tym większe poczucie sukcesu i satysfakcja, jeśli romans dojdzie do skutku. Nie do końca chodzi tu o samego mężczyznę, jak o sam fakt „wygranej” i poczucia, że jest się lepszą od innej kobiety.Myslisz ...em:))) 

to jake są te znaki ostrzegawcze? Powiem ci czy występują

Pamiętajcie polki to corwy 

nie mam żony ani dziewczyny

Tez znalem taka ...ke. Chciala zebym za nia latal i jeszcze mi ...ila ze 'za malo sie starasz'. Laska mi podteksty robila ostre a potem po nia facet przyjezdzal - czaicie? Wspolczuc facetom takich dziewczyn

Autorze ile masz lat? 

Nie chcę Cię obrażać ale masz bardzo krotkowzroczne, naiwne myślenie, tak jakbyś się wczoraj urodził. 

Nie można liczyć na miłość od kogoś kto nie potrafi kochać mężczyzny z którym jest

No chyba że ty nie liczysz na miłość, a chcesz tylko pociupciać. 

Zdaje się, że autorowi chodzi o jej tyłek. Napisał, że się bawi.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Autorze ile masz lat? 

Nie chcę Cię obrażać ale masz bardzo krotkowzroczne, naiwne myślenie, tak jakbyś się wczoraj urodził. 

Nie można liczyć na miłość od kogoś kto nie potrafi kochać mężczyzny z którym jest

No chyba że ty nie liczysz na miłość, a chcesz tylko pociupciać. 

nie każdego można kochać, mozna byc z kimś bo nie udalo się zakochac a cos laczy ludzi, wspolne poglady, styl życia, aż w koncu przychodzi ten moment ze sie zakochuujesz w kimś

13 minut temu, Gość kobiety to oszołomy napisał:

nie każdego można kochać, mozna byc z kimś bo nie udalo się zakochac a cos laczy ludzi, wspolne poglady, styl życia, aż w koncu przychodzi ten moment ze sie zakochuujesz w kimś

Ale jak definiujesz zakochanie? 

1 godzinę temu, Gość Koneser napisał:

Tez znalem taka ...ke. Chciala zebym za nia latal i jeszcze mi ...ila ze 'za malo sie starasz'. Laska mi podteksty robila ostre a potem po nia facet przyjezdzal - czaicie? Wspolczuc facetom takich dziewczyn

I jak ja to reagowales? Olales ją?

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale jak definiujesz zakochanie? 

po prostu szczęście przy drugiej osobie, takie prawdziwe, nie udawane. Poczucie spełnienia, bycie lepszym człowiekiem dla siebie i wszystkich dookola

33 minuty temu, Gość kobiety to oszołomy napisał:

nie każdego można kochać, mozna byc z kimś bo nie udalo się zakochac a cos laczy ludzi, wspolne poglady, styl życia, aż w koncu przychodzi ten moment ze sie zakochuujesz w kimś

Nie sądzisz że to straszne świństwo nie kochać kogoś z kim się jest w związku? 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie sądzisz że to straszne świństwo nie kochać kogoś z kim się jest w związku? 

nie bo obserwujac otoczenie 3/4 związków jest takich, zorientowany człowiek powinien się latwo połapać ze nie jest kochany

Powiedziała ci czy dorabiasz ideologie bo była miła przez pół minuty? 

1 minutę temu, Gość kobiety to oszołomy napisał:

nie bo obserwujac otoczenie 3/4 związków jest takich, zorientowany człowiek powinien się latwo połapać ze nie jest kochany

Sporo w tym prawdy. Niestety są związki, gdzie poczucie obowiązku, powzięte zobowiązania, złożone obietnice są  silniejsze niż własne szczęście. 

7 minut temu, Gość kobiety to oszołomy napisał:

nie bo obserwujac otoczenie 3/4 związków jest takich, zorientowany człowiek powinien się latwo połapać ze nie jest kochany

Załóżmy że masz rację, że 3/4 związków jest takich. Ale jaki to argument?  Powszechność czynu nie sprawia, że staje się mniej zły. 

24 minuty temu, Gość gość napisał:

Załóżmy że masz rację, że 3/4 związków jest takich. Ale jaki to argument?  Powszechność czynu nie sprawia, że staje się mniej zły. 

to ze milosc jest wazniejsza i o własne szczescie trzeba dbać w pierwszej kolejności, nie czyjeś

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Autorze ile masz lat? 

Nie chcę Cię obrażać ale masz bardzo krotkowzroczne, naiwne myślenie, tak jakbyś się wczoraj urodził. 

Nie można liczyć na miłość od kogoś kto nie potrafi kochać mężczyzny z którym jest

No chyba że ty nie liczysz na miłość, a chcesz tylko pociupciać. 

Brawo

4 minuty temu, Gość kobiety to oszołomy napisał:

to ze milosc jest wazniejsza i o własne szczescie trzeba dbać w pierwszej kolejności, nie czyjeś

Definicja miłości wg Ciebie:

Miłość to dbałość o wlasne szczęście. 

Jeszcze chwila a stracę wiarę w ludzi

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Definicja miłości wg Ciebie:

Miłość to dbałość o wlasne szczęście. 

Jeszcze chwila a stracę wiarę w ludzi

nie da sie zmusić do miłości siebie ani kogoś, właśnie w miłości dba się o szczęście tej osoby jak o swoje własne a gdy nie ma miłości to się rozpada

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Definicja miłości wg Ciebie:

Miłość to dbałość o wlasne szczęście. 

Jeszcze chwila a stracę wiarę w ludzi

Na pewno nie szczęśliwianie kogoś własnym kosztem albo tkwienie w czymś żeby kogoś nie skrzywdzić odejściem.

"Nie można liczyć na miłość od kogoś kto nie potrafi kochać mężczyzny z którym jest"

A co to za brednie? Chcesz powiedzieć, ze osoba ktora nie kocha mężczyzny z którym jest, bo np.okazał się totalnym ch*em i chamem, a jest z nim, bo coś tam, bo z braku laku...nie będzie potrafiła kochać innego?

Skąd wiesz jak jest w innych związkach, jak jest w tym konkretnym związku? A moze ona swojego partnera juz nie kocha, bo ją zdradzil, oszukał lub miłosc wygasła, bo nigdy miłoscia nie byla? 

Chcesz mi wmówic, ze juz innego nie pokocha? Mylisz się.