Wkurzają mnie wegetarianie.

Zaprasza cie taki na obiad i wie ze jesz mieso ale nic z miesa nie przygotuje tylko postawi te swoje kiełki, tofu i zielenine jak dla królika ale jak ma do ciebie przyjsc to liczy ze tt specjalnie na dwa gary bedziesz gotowac bo on mieska nie dotknie. 

2 minuty temu, Gość Hiena napisał:

Zaprasza cie taki na obiad i wie ze jesz mieso ale nic z miesa nie przygotuje tylko postawi te swoje kiełki, tofu i zielenine jak dla królika ale jak ma do ciebie przyjsc to liczy ze tt specjalnie na dwa gary bedziesz gotowac bo on mieska nie dotknie. 

Dają ci zryc a ty jeszcze narzekasz mendo ?

Przed chwilą, Gość Kg jxg napisał:

Dają ci zryc a ty jeszcze narzekasz mendo ?

Moze ty zresz jak prawdziwa swinia, ja jem.

1 minutę temu, Gość Hiena napisał:

Moze ty zresz jak prawdziwa swinia, ja jem.

Zresz macioro i zamknij ryj 

To tu i tamto tez nie dobre...

Czasem można bez mieska

6 minut temu, Gość Hiena napisał:

Zaprasza cie taki na obiad i wie ze jesz mieso ale nic z miesa nie przygotuje tylko postawi te swoje kiełki, tofu i zielenine jak dla królika ale jak ma do ciebie przyjsc to liczy ze tt specjalnie na dwa gary bedziesz gotowac bo on mieska nie dotknie. 

 to ty tylko mięso jesz na obiad? Nie jestem wegetarianką ale też nie wyobrażam sobie codziennie mięsa jeść do każdego posiłku. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

 to ty tylko mięso jesz na obiad? Nie jestem wegetarianką ale też nie wyobrażam sobie codziennie mięsa jeść do każdego posiłku. 

U siebie miesa nie jem bo oszczedzam ale jak mnie ktos zaprasza to niech mi syfu jak tofu nie wciska tylko mięcho.

7 minut temu, Gość Gcgxgx napisał:

Zresz macioro i zamknij ryj 

Ty zryj jak na swinie przystalo macioro.

17 minut temu, Gość Hiena napisał:

Zaprasza cie taki na obiad i wie ze jesz mieso ale nic z miesa nie przygotuje tylko postawi te swoje kiełki, tofu i zielenine jak dla królika ale jak ma do ciebie przyjsc to liczy ze tt specjalnie na dwa gary bedziesz gotowac bo on mieska nie dotknie.  

to wypie   rdalay do mnie nie przjdziesz!!! go   vvno dostaniesz

6 minut temu, Gość Hiena napisał:

U siebie miesa nie jem bo oszczedzam ale jak mnie ktos zaprasza to niech mi syfu jak tofu nie wciska tylko mięcho.

dziwię się że ktoś cię wogóle zaprasza

22 minuty temu, Gość Hiena napisał:

Zaprasza cie taki na obiad i wie ze jesz mieso ale nic z miesa nie przygotuje tylko postawi te swoje kiełki, tofu i zielenine jak dla królika ale jak ma do ciebie przyjsc to liczy ze tt specjalnie na dwa gary bedziesz gotowac bo on mieska nie dotknie. 

Zdychaj ty Góro tłustego mięsa bez mózgu 

27 minut temu, Gość Hiena napisał:

Zaprasza cie taki na obiad i wie ze jesz mieso ale nic z miesa nie przygotuje tylko postawi te swoje kiełki, tofu i zielenine jak dla królika ale jak ma do ciebie przyjsc to liczy ze tt specjalnie na dwa gary bedziesz gotowac bo on mieska nie dotknie. 

Jak ktoś, kto nie zabija zwierząt i nie chce się do tego przyczyniać, ma gotować mięso dla ciebie? Myśl.

Taa ale krzywdy ci nie robi. 

Tak samo jak ta osoba nie musisz przygotowywać czegoś specjalnie dla tej osoby jeśli ona specjalnie nie robi czegoś dla ciebie. Chociaż no wiesz. Ta osoba nie je czegoś co ty jesz ale ty jesz to co oni jedzą więc nie widzę problemu

54 minuty temu, Gość gosc napisał:

to wypie   rdalay do mnie nie przjdziesz!!! go   vvno dostaniesz

Do ciebie to bym nawet przez pomylke nie weszła zołzo parszywa

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak ktoś, kto nie zabija zwierząt i nie chce się do tego przyczyniać, ma gotować mięso dla ciebie? Myśl.

Nikt nie kaze mu zabijac inteligencjo zerowa. Teraz w sklepie mozna kupic juz gotowe produkty

Cos w tym jest . 

Jak przyjedzie ktoś kto nie je miesa to ludzie często  gotuja cos wege ale w drugą  stronę to juz nie działa . Wegetarianie uważają , ze wszyscy musza zjeść posiłek  bez miesa bo oni tak jedza. 

11 minut temu, Gość gość napisał:

Cos w tym jest . 

Jak przyjedzie ktoś kto nie je miesa to ludzie często  gotuja cos wege ale w drugą  stronę to juz nie działa . Wegetarianie uważają , ze wszyscy musza zjeść posiłek  bez miesa bo oni tak jedza. 

31 minut temu, Użytkowniczka napisał:

Taa ale krzywdy ci nie robi. 

Tak samo jak ta osoba nie musisz przygotowywać czegoś specjalnie dla tej osoby jeśli ona specjalnie nie robi czegoś dla ciebie. Chociaż no wiesz. Ta osoba nie je czegoś co ty jesz ale ty jesz to co oni jedzą więc nie widzę problemu

Z grzecznosci wpierdzielam to tofu ktore smakuje jak zmielony szary papier bo potrafie sie zachowac. Nie jem tego bo mi smakuje! Wiec ktos z grzecznosci nie moze mi przygotowac czegos ludzkiego dla czlowieka normalnego? To niech normalnych ludzi nie zapeasza tylko swoja wegetarianska sekte

46 minut temu, Gość Hiena napisał:

Nikt nie kaze mu zabijac inteligencjo zerowa. Teraz w sklepie mozna kupic juz gotowe produkty

Za to ty się popisałaś tu inteligencją a nawet jej całkowitym brakiem  Czy ty już jesteś taka durna od urodzenia czy ci za to płacą????

Hiena, nie pisz na kobiecym forum bo przynosisz tylko wstyd kobietom

No dobra. A cos sie stanie jak raz tego swojego schabowego nie zjesz? Czy musisz jesc codziennie to mieso ?

"No dobra. A cos sie stanie jak raz tego swojego schabowego nie zjesz? Czy musisz jesc codziennie to mieso ?"

Chodzi o to ze ta grzeczność nie  dziala w dwie strony . 

Dla wege musisz zrobić cos  bez mięsa ale w druga stronę juz tacy tolerancyjni nie sa. 

Prowo, ale - jak idę w gościnę do wegetarianina, to jem wszystko i mi smakuje, bo też nie jadam codziennie mięsa Niezręcznie jest wtedy, kiedy wychodzimy do restauracji rodzinnie  (taką mamy tradycję urodzinową) i zawsze (czyja by to impreza nie była), to trzeba wybierać restaurację pod wegetarianina, żeby miał duży wybór. W rezultacie nawet jubilat nie może sobie wybrać miejsca, które mu wybitnie pasuje i taki trochę wege "terroryzm" się robi 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

"No dobra. A cos sie stanie jak raz tego swojego schabowego nie zjesz? Czy musisz jesc codziennie to mieso ?"

Chodzi o to ze ta grzeczność nie  dziala w dwie strony . 

Dla wege musisz zrobić cos  bez mięsa ale w druga stronę juz tacy tolerancyjni nie sa. 

Ok. Ale wegetarianie miesa nie zjedza. A ci, którzy mieso jedza, to jest nawet wskazane zeby nie robili tego codziennie. 2 - 3 razy w tyg wystarczy. 

No własnie o tym pisze . Byl tu temat gdzie babka byka oburzona bo na jakiejś  tam imprezie nie bylo dan wege . Oczywiście  zaraz jechala po wszystkich bo brak tolerancji i inne bzdury  i inne bzdury . Za to jak idziesz do wegetarian to miesa nie i musisz jesc to co oni i co śmieszne oni nie widza w tym nic złego . 

Ja miesa codziennie nie musze jeść ale na impreie tak czuje taka potrzebę zeby zjesc cos dobrego i mięsnego . 

"Ok. Ale wegetarianie miesa nie zjedza. A ci, którzy mieso jedza, to jest nawet wskazane zeby nie robili tego codziennie. 2 - 3 razy w tyg wystarczy. "

Ktos ich zmusza do jedzenia  miesa  ?Chodzi o grzeczność. Skoro  ktoś dla nich robi jakieś  obrzydliwe dla mnie tofu to niech oni uszanują  innych i zrobią  dla GOŚCI np  schabowego . 

Produkcja miesa jest zabojcza dla srodowiska, wiec rozsadby czlowiek pzrynajmniej je ogranicza

Nie wege je i mieso i warzywa wiec to chyba nie problem jak wegetarianin zje u ciebie jakas salatke a inni mieso. Chyba ze jedyne co potrafisz ugotowac to schabowy i nic do tego.  A dla wegetarianina jest problemem moralnym przygotowanie miesa. Nikt normalny nie je tylko miesa. Ja gdybym byla wege nie szykowalabym tofu czy innych egzotycznych skladnikow, bo nie kazdy lubi. Jest mnostwo dan wegetarianskich z "normalnych" skladnikow. Leczo warzywne, makarony, tortille, RYBY... korona ci z glowy nie spadnie jak nie dostaniesz do tego kawalu schabu. Moze schudniesz przy okazji. Ja jem mieso 2-3 razy w tygodniu. Niewielkie porcje wysokiej jakosci. Nie jestem gornikiem przodowym zeby potrzebowac wiecej.

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie wege je i mieso i warzywa wiec to chyba nie problem jak wegetarianin zje u ciebie jakas salatke a inni mieso. Chyba ze jedyne co potrafisz ugotowac to schabowy i nic do tego.  A dla wegetarianina jest problemem moralnym przygotowanie miesa. Nikt normalny nie je tylko miesa. Ja gdybym byla wege nie szykowalabym tofu czy innych egzotycznych skladnikow, bo nie kazdy lubi. Jest mnostwo dan wegetarianskich z "normalnych" skladnikow. Leczo warzywne, makarony, tortille, RYBY... korona ci z glowy nie spadnie jak nie dostaniesz do tego kawalu schabu. Moze schudniesz przy okazji. Ja jem mieso 2-3 razy w tygodniu. Niewielkie porcje wysokiej jakosci. Nie jestem gornikiem przodowym zeby potrzebowac wiecej.

Ryby to chyba nie bardzo...

1 godzinę temu, Gość oll napisał:

Produkcja miesa jest zabojcza dla srodowiska, wiec rozsadby czlowiek pzrynajmniej je ogranicza

Bardziej niz produkcja miesa 500 + jest szkodliwsze i rozmnazanie ...i. Czlowiek jest wszystkozerny i po to ma kły zeby jesc mieso