Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaśka N.

Mama się zmieniła na emeryturze

Polecane posty

Gość Kaśka N.

Pewnie dziwne się wydaje to stwierdzenie, ale moja mama zmieniła się bardzo od kiedy jest na emeryturze. Do tej pory była bardziej pozytywną i zadowolona z życia osoba, mimo iż była zmęczona praca. Teraz nic nie robi, to znaczy nie ma jakichś obowiązków. A wiecznie narzeka. Źle się czuje codziennie, ale do lekarza nie pójdzie. Z kasą też gorzej, wiadomo emerytura dużo niższa niż normalne wynagrodzenie. Siedzi najwięcej w 4 ścianach i sprząta itp. Jej kolezanki jeszcze pracują bo nie chciały iść mimo 60tki na emeryturę. No i teraz chyba jej się nudzi. Ale przez to charakter też ma inny. Krytykuje ludzi, zazdrości im. Nie wiem czy to wina braku zajęć czy po prostu się starzeje... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie chce zwrócić na siebie uwagę.

Moja mama też to robi. Emeryturę ma bardzo małą, ale to z własnej winy, bo połowę życia przepracowała na czarno. Gdyby chciała mogłaby sprzedać dom i kupić sobie coś mniejszego, wtedy mogłaby wygodniej żyć, ale ona woli marudzić i wzbudzać litość. Cały czas marudzi, a to że coś się zepsuło, a to że miała imieniny a nikt nie zadzwonił (NIKT u nas nigdy imienin nie obchodził!), a to że musi coś tam załatwić w urzędzie. A to nie jest jakaś schorowana babunia, tylko taka dość ogarnięta i współczesna 60latka. U nas to chyba syndrom pustego gniazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

nie ma za co życ na tej zlotej emeryturze to i humor nie dopisuje, zdrowie szwankuje. Nie ma co sie dziwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ludzie często z braku tej rutyny zawodowej, aktywnej codzienności zaczynają gorzej się czuć psychicznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka N.

Tylko co w takim razie mogę zrobić? Do klubu seniora się nie zapisze, bo za młoda. Moja mama w ogóle jest taka trochę nie pogodzona z wiekiem. Ubiera się ładnie, trochę może czasem młodzieżowo,ale dużo narzeka na zmarszczki i wygląd,jakby nie rozumiała że mając 60 lat tak już jest. Jest już babcia ale niestety wolałaby być mamą a nie babcia i widzimy się od czasu do czasu bo chyba słowo "babcia" średnio jej odpowiada. Sama nie wiem, ale taka zmiana po przejściu na emeryturę mnie zaskoczyła całkowicie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Daj mamie spokój, zajmij się sobą, bo jak sądzę tez czasmi masz gorszy okres. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
58 minut temu, Gość Kaśka N. napisał:

Tylko co w takim razie mogę zrobić? Do klubu seniora się nie zapisze, bo za młoda. Moja mama w ogóle jest taka trochę nie pogodzona z wiekiem. Ubiera się ładnie, trochę może czasem młodzieżowo,ale dużo narzeka na zmarszczki i wygląd,jakby nie rozumiała że mając 60 lat tak już jest. Jest już babcia ale niestety wolałaby być mamą a nie babcia i widzimy się od czasu do czasu bo chyba słowo "babcia" średnio jej odpowiada. Sama nie wiem, ale taka zmiana po przejściu na emeryturę mnie zaskoczyła całkowicie. 

Daj jej czas, albo niech znajdzie pracę na pół etatu, albo zapisze się na uniwersytet trzeciego wieku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×