31 lat i mieszkam z matka

31 lat i mieszkam z matką i rok starszą siostrą. Nie stać mnie na własne mieszkanie, jestem singlem, kredytu nie dostane, na wynajem kawalerki mnie nie stać, bo to 850 zł plus inne media. Studiów nie mam. Siostra kończy robić doktorat, pewnie dostanie dobrze płatną pracę na uczelni  i kupi sobie mieszkanie w większym mieście, a ja zostanę z matką i będę mieszkał do końca życia :(

zazdroszcze, tyle powiem

buuuuu

zawsze mozesz poszukac sobie dziewczyny, probowac ulozyc zycie, razem latwiej cos wynając, mam nadzieję że pracujesz, a studnia teraz nie najwazniejsze, fizycznie mozna lepiej zarobić niż umysłowo

Takie życie w chuyulandi

Jeszcze można wyjechać do UK lub RFN xD

Masz dach nad głową, lepsza czy gorsza prace ale masz, a przede wszystkim masz rodzinę czyli matkę i siostrę. ! 

Nie płacz. Nie jesteś jedyny. 

To co oszczedzisz na wynajmie mieszkania zainwestuj w to w którym mieszkasz. To twoja przestrzeń. Skoro nie możesz mieć innej dbaj o ta którą masz. 

I ciesz się że np matka nie powiedziała : chłopie bierz nogi za pas i wypad z domu. 

Rodzina to siła. Zacznij ja szanować. 

Tyle w temacie. 

31 młody wiek, wszystko przed tobą, może zdobyj jakieś umiejętności za które ktoś zapłaci, nie ważne co to jest, aby było zapotrzebowanie

Mieszkanie z matką to szczęście, w Italii to jest bardzo powszechne. Nic złego w tym nie widzę .

to weź się za szukanie pracy a nie siedzisz i jęczysz jak ci źle

Dnia 30.06.2019 o 13:47, Gość Itaka napisał:

Mieszkanie z matką to szczęście, w Italii to jest bardzo powszechne. Nic złego w tym nie widzę .

to prawda, zazdroszcze takim ludziom, włochom szczególnie

Niech się cieszy, że nie pracuje za 800 zł BRUTTO u Janusza - Prywaciarza.