Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda999

Poród / facet / wątpliwości

Polecane posty

Gość gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

ona nie rozumie, że skończyły się czasy gloryfikowania przeciętności. młode pokolenia i dzieci chcą żyć a nie tylko przeżyć. teraz to nawet samotne matki na rzecz dzieci mogą pozwać dziadków (rodziców ojca), gdy ten nie wywiązuje sie z obowiązku alimentacyjnego. i nikogo wówczas nie obchodzi, że kasa która powinna iść na wykupienie leków dla seniora transferowana jest na taką "fanaberie" jak kurtka dla dziecka na zime albo zajęcia językowe 🙂

No tak, bo mamusia niepotrafi tego zapewnic dziecku 🙂 Wiec wisi na dziadkach 😉 Nie potrafi nawet   dawcy nasienia porzadnego wybrac..ot mlode pokolenie i ich zycie 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Tak, tak.

Widać jak go rzetelnie uprzedała co i jak, jakie ma oczekiwania do tego stopnia, że jest zdumiona, że facet nie ogarnia więcej niż przestrzeń, w której funkcjonuje a oczekiwania autorki są takie jakby co najmniej figurował w księdze wieczystej. Do licha z takim "uprzedzaniem".

Zapomnialas o kiblu.. On tam nie funkcjonuje ? W kuchni tez nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
49 minut temu, Gość ewa napisał:

Czyli masz hobby, bedziesz pracowac, jezdzisz na wakacje, mama ciebie nie ogranicza. Ale mieszkac z nia musisz? Troche to niekonsekwentne. A te panie na bardzo niskim poziomie kultury, ktore ciebie chwala i inne zdania wyzywaja, z pewnoscia moga sobie wyobrazic, ze chetnie ulozylyby sobie zycie z mezczyzna, ktory ma dziecko z poprzedniego zwiazku i musi mieszkac z mamusia do konca zycia. Tu nie chodzi przeciez o pomoc tylko o decyzje, ze z nia chcesz/musisz mieszkac, w zwiazku z czym twoj partner musi sie do tego dostosowac. A jak pisalas, ta sytuacja jemu nie odpowiada, chociaz wczesniej myslal, ze zniesie.

Ale ja naprawde nie rozumiem waszego zdziwienia ze mozna mieszkac w mieszkaniu razem z matka dziewczyny.

A w mieszkaniu z tesciowa to juz mozna ? W domu u tesciowej na pieterku ?

Dziewczyna ma dobre warunki mieszkaniowe i ma sie wyprowadzic,bo nie mozna mieszkac z matka po slubie ?

A niby czemu ?  Chloptas nie ma nic innego do zaproponowania, wylacznie fochy..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

piszecie że facet ma prawo być niezadowolony z życia- to fakt, ma powody, wszystkie je już wymieniłyście. Dom nie jest jego- prawda. Ale żeby kibla nie umyć, nie posprzątać w domu? Jego, nie jego, mieszka i korzysta. Autorka nie jest upośledzona tylko CZASOWO nie może się przeciążać. 3 miesiące do końca ciąży to niedługo. Jak urodzi dziecko to facet znowu jej nie pomoże w domu? Co to ma znaczyć, ze facet nie poodkurza bo dom nie jego? 

Autorko problem jest bardzo głęboki i złożony. Myślę, że twoj facet oprócz rozczarowania życiem z twoją mamą jest rozczarowany Tobą- kochał Cię dopóki robiliście fajne rzeczy, a w krótkiej chwili ciąży nie jest zainteresowany twoją osobą. Piszesz, ze nie jest zainteresowany nawet jak zci minął dzień. Jak można powiedzieć komuś, ze się z nim nudzi? Można robić kupę rzeczy razem, nawet w zagrożonej ciąży możecie usiąść i porozmawiać, obejrzeć coś razem, nie wiem do jakiego stopnia się nie możesz ruszać?. Zresztą gdyby moj partner z jakiegoś powodu musiał leżeć i się nudził jak mops to czułabym się w obowiązku jakoś mu umilić dzień. Problemy mieszkaniowe to jedno, ale wy macie głęboki kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Aha.

Czyli np. że śmieci wyrzuca za całą trójke w imieniu kolektywu już pomijamy?

Najważniejsze, że akurat pod tym jednym względem nie wyręcz jaśnie pani.

No trzeba chłopa po nogach całować, za to ze wynosi. Może powinien własny śmietnik założyć i wynosić tylko za siebie. Wynoszenie śmieci to kropla w morzu sprzątania w domu. Autorka nie jest leniem tylko chwilowo musi leżeć. Powinien się podzielić ogarnianiem domu sprawiedliwie. Tyle postów gdzie jest nagonka, ze facet nie sprząta w domu, a tu nagle bronicie nieroba, który tylko dookoła swojej dupy by ogarnął a za partnerkę w ciąży już nie.

policzcie dokładnie ile wysiłku co wymaga, i podzielcie dokładnie, żeby czasem ktoś pół kilo śmieci więcej nie musiał wynieść. Wszystkie jesteście takie nieprzystosowane do życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O zgrozo.

Fatalny facet, wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×