Jestem mężczyzną i pisałem pod damskimi nickami na czatach i w sumie się wam dziewczyny nie dziwię że większość facetów to ...i

Ledwo się zalogowałem i w ciągu zaledwie kilku minut za każdym razem ok 10 typów do mnie się odzywało na priv. Bawili mnie oni strasznie swoim ...yzmem. Po powitaniu już pytali o wygląd i wysłanie zdjęcia lub zaczynali od razu od zboczonych tematów. Nie można było normalnie popisać. Najgorsze było to jak mi wysłali zdjęcie członków niektórzy. Byłem zniesmaczony tym widokiem i już nie zamierzam wchodzić na czeterie i inne czaty.

Jestem w szoku że z takim kimś się zadajecie dziewczyny. I w sumie wiem czemu jestem prawiczkiem. Nie jestem po prostu natrętem.

Zauważyłem też że na fb dziennie dostają dziewczyny wiele wiadomosci. Gdybym był dziewczyny i kilkanaście osób pisało do mnie ,,jak leci" to usunalbym to dziadotwo i lub wszystko poblokował.

Jestem w szoku że faceci są tak natrętni w szukaniu dziewczyny. Dziwne że oni znajdują dziewczyny w ten sposób. Czyli by mieć dziewczynę mam tobić z siebie pajaca?

Nie wiem nie rozumiem. Nie mozna zagadac w realu bo jestescie wiecznie zajete (probowalem wiele razy). Caly dzien na fb. Nawet jak mnie dodajecie do znajomych po zagadaniu to i tak liczycie ma kolejnego co by tylko klikal ,,lubie to" na wasze zdjecia. Bardzo mi się to nie podoba. Te czasy to dno.

1 minutę temu, Gość 26 letni prawiczek napisał:

Jestem w szoku że faceci są tak natrętni w szukaniu dziewczyny. Dziwne że oni znajdują dziewczyny w ten sposób. Czyli by mieć dziewczynę mam tobić z siebie pajaca?

a kto powiedział że znajdują? to raczej takie kafeteryjne prawiczki które myślą że wysyłanie tysięcy setek takich samych dennych wiadomości przyniesie w końcu skutek

zresztą kto normalny szuka partnera w internecie?

Też nie jestem natrętem. Do mnie faceta prawie za każdym włączeniem czatu zagaduje jakiś zboczeniec. Potem co się dziwić że jak jest kobieta na regionalnym to 1-2 osoby na 30 facetów.

Tak, żeby poznać dziewczynę, trzeba przeć jak młot drogowy. Nie przejmować się nimi. Żadnymi odmowali, olewkami. Podejrzewam, że najlepiej myśleć o ich tyłkach i seksie. Bo normalnie wrażliwy i dobry facet w końcu się zniechęci tym. A tacy "prący bo muuuszą mieć " nie.

Nie wiem co z ze mną nie tak. Jakoś nie mam zwyczaju pisac do kazdej dziewczyny jaka znam kazdego dnia ,,Hej co słychać". Po pierwsze to pytanie jest strasznie nudne a po drugie po co mam odpisywać przecież to nie jest nic ważnego tylko zwykła pier.doła. Lizusem też nie jestem. Jakbym miał dać komplement to okazyjnie np. jak dziewczyna zrobi cos z włosami.

Nie wiem czasem mam wrażenie,że nie pasuje do tego świata. Serio tak wyglada zdobywanie dziewczyny? Podlizywac sie az bedzie sklonna gdzies wspolnie wyjsć jakaś?

Ja gdybym był dziewczyną ignorowałym natrętów nudziarzy itp.  Problem w tym że natręci i nudziarze maja dziewczyny a ja nie jestem wiec wiekszym przegrywem niz oni.

Szukaj w realu ja tylko tak poznawalam ale to bylo 10 lat temu nie uznaje szukania na fb itd

3 minuty temu, Gość 26 letni prawiczek napisał:

Nie wiem co z ze mną nie tak. Jakoś nie mam zwyczaju pisac do kazdej dziewczyny jaka znam kazdego dnia ,,Hej co słychać". Po pierwsze to pytanie jest strasznie nudne a po drugie po co mam odpisywać przecież to nie jest nic ważnego tylko zwykła pier.doła. Lizusem też nie jestem. Jakbym miał dać komplement to okazyjnie np. jak dziewczyna zrobi cos z włosami.

Nie wiem czasem mam wrażenie,że nie pasuje do tego świata. Serio tak wyglada zdobywanie dziewczyny? Podlizywac sie az bedzie sklonna gdzies wspolnie wyjsć jakaś?

Ja gdybym był dziewczyną ignorowałym natrętów nudziarzy itp.  Problem w tym że natręci i nudziarze maja dziewczyny a ja nie jestem wiec wiekszym przegrywem niz oni.

Przegrywem to jest lizus co wykonuje kazde polecenie swojej ,,dziewczyny". Ty przynajmniej nie robisz z siebie błazna i pośmiewiska. Bądź sobą i nie daj się poniżać kobietą. Może trafisz na prawdziwą miłość a nie na jakiś pseudozwiązek jakich pełno w dzisiejszych czasach.

6 minut temu, Gość Dziewannnnaa napisał:

Szukaj w realu ja tylko tak poznawalam ale to bylo 10 lat temu nie uznaje szukania na fb itd

Szkoda że się nie urodziłem z 15 albo 10 lat temu. Nie było wtedy tych niszczycieli społeczeństwa typu fb instagram. Przynajmniej bym mógł normalnie porozmawiać z dziewczynami i chetnie by sie nawet zwykle kolezanki umówiły na wyjście na miasto na kawę.

Nawet jakbym nie wszedł w związek to takie spotkanie nie byłoby straconym czasem

Masz rację. Faceci na takich czatach szukają tylko seksu. Nierzadko są żonaci. Smutne to. A jak pytają czy chodzisz w szpilkach do pracy to ręce opadają....

fajny jestes, odpowiednie otoczenie i tacy jak ty zostana wyhaczeni, marnujesz sie...

3 minuty temu, Gość Kejt napisał:

Masz rację. Faceci na takich czatach szukają tylko seksu. Nierzadko są żonaci. Smutne to. A jak pytają czy chodzisz w szpilkach do pracy to ręce opadają....

na portalu randkowym, na ktorym kiedys mialam konto to wiecznie pisali z prosba o zdjecie calego ciala (mam zdjecie twarzy, wydawalo mi sie ze starczy ale chyba sie nie znam), pytali o rozmiar biustu, wage i wzrost mialam podana, ale i tak pytali rowniez, a jak nie chcialam wyslac to z tekstami, ze "pewnie jestes gruba i sie wstydzisz" i "powodzenia w szukaniu faceta, ktory nie patrzy na wyglad"

26 minut temu, Gość gosc napisał:

na portalu randkowym, na ktorym kiedys mialam konto to wiecznie pisali z prosba o zdjecie calego ciala (mam zdjecie twarzy, wydawalo mi sie ze starczy ale chyba sie nie znam), pytali o rozmiar biustu, wage i wzrost mialam podana, ale i tak pytali rowniez, a jak nie chcialam wyslac to z tekstami, ze "pewnie jestes gruba i sie wstydzisz" i "powodzenia w szukaniu faceta, ktory nie patrzy na wyglad"

Szukają oni tylko seksu, niestety szkoda, że kobietom nie umieją zaimponować ciekawą osobowością.

8 minut temu, Gość 26 letni prawiczek napisał:

Szukają oni tylko seksu, niestety szkoda, że kobietom nie umieją zaimponować ciekawą osobowością.

Ja bym potrafił, tylko że żadna nie chce tej osobowości poznać, bo odrzucają na podstawie wyglądu (a nie jestem aż tak brzydki) i nie chcą nawet ze mną rozmawiać. A seksu nie szukam.

No ale też nie szukam na czatach ani w ogóle w internecie.