Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Mąż nie zwraca uwagi matce

Polecane posty

Gość Gość

Nie chce by źle odbierała i myślę że lepiej brzmi jak on coś powie. Jeśli cokolwiek mówię, że coś co robi mnie denerwuje to zamiast jej coś powiedzieć to mi mówi coś typu : no to w pysk jej albo trzeba była strzelić w pysk.

Albo np ignorują mnie kompletne. Jedziemy tam albo oni tu i mówię dzień dobry a oni tylko do syna "no cześć Janek" i nawet nie patrzą na mnie nie mówią dzień dobry, część ani nic. Przechodzą obok mnie jakbym była powietrze. Mówiłam to mężowi a on "a nie wydaje mi się że tak jest". Bardzo mnie to przeszkadza i boli, że tak mnie traktują. A mąż nigdy nic nie mówi.

Czemu on jest taki? Pojechał do nich znowu zaprosić na niedzielę i oczywiście nic nie mówił. Zachwycony jest, że przyjadą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nikt nic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mamisynek. Rodzice najważniejsi i koniec kropka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A może to ty szukasz problemu i on sie nie chce wtracac? Nie mieszkacie razem, więc ren kontakt jest sporadyczny, a każdy ma jakiś nawyk który innych moze denerwować

 Dlaczego chcesz by twój mąż chodził do mamy i biadolil, że tobie się nie podoba cos? Czasem przemilcz,a jak masz cos do niej to powiedz sama a nie chowasz sie za plecami meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

przesadzasz i wyolbrzymiasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
20 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie chce by źle odbierała i myślę że lepiej brzmi jak on coś powie. Jeśli cokolwiek mówię, że coś co robi mnie denerwuje to zamiast jej coś powiedzieć to mi mówi coś typu : no to w pysk jej albo trzeba była strzelić w pysk.

Albo np ignorują mnie kompletne. Jedziemy tam albo oni tu i mówię dzień dobry a oni tylko do syna "no cześć Janek" i nawet nie patrzą na mnie nie mówią dzień dobry, część ani nic. Przechodzą obok mnie jakbym była powietrze. Mówiłam to mężowi a on "a nie wydaje mi się że tak jest". Bardzo mnie to przeszkadza i boli, że tak mnie traktują. A mąż nigdy nic nie mówi.

Czemu on jest taki? Pojechał do nich znowu zaprosić na niedzielę i oczywiście nic nie mówił. Zachwycony jest, że przyjadą

W sensie, że on mówi, że mogłaś jego stara strzelić w pysk ? O ja piernicze, jaka patola.

A ty nie witaj sie z nimi skoro olewaja twoje powitania, ogólnie - olewaj i unikaj tych chamów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość xyz napisał:

W sensie, że on mówi, że mogłaś jego stara strzelić w pysk ? O ja piernicze, jaka patola.

A ty nie witaj sie z nimi skoro olewaja twoje powitania, ogólnie - olewaj i unikaj tych chamów. 

Tak dokładnie. Nie rozmawia ze mną normalnie tylko właśnie tak mi mówi. 

Nie wyolbrzymiam bo to są rzeczy typu jak się wtrąca do wychowania czy tam do diety dziecka. On jej nic nie powie bo nie chce jej zranić. 

On potrafi narzekać o moich rodzicach bo np wysłał mojej mamie smsa kiedy ona była na weselu i dlaczego ona nie odpisuje. Albo jak wysłała mi życzenia dziś na dzień dziecka to dlaczego on nie dostał takich życzeń od nich a ja dostałam dla wszystkich. Ale nie widzi że jego rodzice też mi nie wysyłają nic (nie mówię że chce czy to mi przeszkadza). 

Nie wydaje mi się że muszę się tłumaczyć z dieta dziecka czy dlaczego robię tak i nie inaczej. I wydaje mi się że powinien jej coś powiedzieć kiedy oszukuje wnuka. To są jego rodzice i to on powinien z nimi rozmawiać. Szczególnie jak czasem to są rzeczy które jego przeszkadzaja.

Moqi że to jest denerwujące i to a ja się zgadzam i mówię to następnym razem coś im Powiedz a on "no to trzeba będzie strzelić w pysk". I tyle w temacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tak, nie musisz się tłumaczyć z diety dziecka czy z metod wychowawczych. Więc po co to robisz? Powiedz raz a dobrze, że to Wy jako rodzice decydujecie co i jak i zakoncz temat. A jak dalej będzie paplała swoje to ignoruj. Mam wrażenie, że jesteś tzw mameją i brak Ci asertywności więc chciałabyś zwalić to na męża. Masz 10 lat, że nie potrafisz sama się bronić? Jemu to może nie przeszkadza albo to olewa. Przeszkadza to Tobie więc to załatw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale jemu też to przeszkadza. Tylko nic im nie powie. Jestem asertywna i mówię coś kiedy już nie wytrzymam ale nie słuchają mnie. Jeśli mąż już coś powie to wtedy dopiero słuchają. Ale to się zdarza może raz w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No i niech nie słucha. Rób swoje i przestań reagować na jej teksty. W końcu jej się znudzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

No i niech nie słucha. Rób swoje i przestań reagować na jej teksty. W końcu jej się znudzi. 

Ona myśli chyba że moj brak reakcji znaczy że może tak robić bo jeszcze gorzej się zachowuje jak nic nie mówię. 

Są teksty typu my już wychowalismy wiemy jak wychować dzieci, przecież miam dwójkę dzieci wiem co robię, itd. Ich sposób nie pasuje do mojego i aż jest kompletnie odwrotnie. To jest typ który mimo próśb nie odpuści i muszą mieć swoją rację zawsze. Wtracaja się do wszystkich a nie tylko do nas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Albo jak wysłała mi życzenia dziś na dzień dziecka to dlaczego on nie dostał takich życzeń od nich a ja dostałam dla wszystkich. Ale nie widzi że jego rodzice też mi nie wysyłają nic (nie mówię że chce czy to mi przeszkadza). 

 

Życzenia na dzień dziecka starym koniom? Jasne, że pochodzisz z durnej rodziny i jesteś konfliktowa.Dlaczego syn miałby skłócić się z rodzicami i robić im przykrość. Masz zastrzeżenia, sama sobie radzić.Tutaj umiesz trolowac, pogadaj z treściami, może do końca cię znienawidzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Życzenia na dzień dziecka starym koniom? Jasne, że pochodzisz z durnej rodziny i jesteś konfliktowa.Dlaczego syn miałby skłócić się z rodzicami i robić im przykrość. Masz zastrzeżenia, sama sobie radzić.Tutaj umiesz trolowac, pogadaj z treściami, może do końca cię znienawidzą.

Tak tylko że jemu to przeszkadza że nie pisali do niego. Tak w zartach to było bo to były dla syna i pry okazji mówiła oczywiście dla was też i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tak tylko że jemu to przeszkadza że nie pisali do niego. Tak w zartach to było bo to były dla syna i pry okazji mówiła oczywiście dla was też i tyle. 

Czyli wam OBOJGU przeszkadza rodzina, wkrótce zaczniecie sami sobie przeszkadzać, patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dlaczego mąż ma zwracać uwagę tylko matce skoro oboje teściowie cię ignorują???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dlaczego mąż ma zwracać uwagę tylko matce skoro oboje teściowie cię ignorują???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego mąż ma zwracać uwagę tylko matce skoro oboje teściowie cię ignorują???

 

No właśnie ze nie tylko matce. On nie mówi im nic. Jego mama bardziej się wtrąca a jego tata zachowuje się jakbym nie istniała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To przestań tam jeździć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×