Zmieniłem się na lepsze mam nadzieję że to coś da

Cześć kiedyś byłem przegrywem,pesymistą,miałem wszystkich gdzieś nie miałem żadnych znajomych przyjaciół ani dziewczyny.Ale ostatnio coś się zmieniło chociaż nadal nad sobą pracuje to jestem teraz przeciwieństwem siebie z przeszłości.Chciałem żeby ten rok był jakiś przełomowy żeby coś się zmieniło na lepsze i chyba tak się dzieje.Zmieniłem się dzięki pewnym dwóm bardzo sympatycznych dziewczynom z którymi bardzo chciałbym się zaprzyjaźnić a z jedną z nich może coś więcej?

Zmień się o 360 stopni  

Zwróć się do Boga. To Jedyny kierunek naszej pomocy! Czytaj Słowo Boże. Poznaj prawdziwego Boga z Biblii. Oddaj życie Jezusowi CHrystusowi a ON wyprostuje twoje życie i wszystkie twoje ścieżki, ON nie da ci zginąć. Zwróć się do NIEGO o pomoc, a ON ci nie odmówi.

Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! Jezus CHrystus powraca na sąd. Nawracajcie się, pokutujcie za swoje gzrechy, przyjmijcie CHrystusa do serca.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Zmień się o 360 stopni  

Wystarczy mi o 180 stopni

Byc moze tak, powodzenia : )

19 minut temu, marawstala napisał:

Byc moze tak, powodzenia : )

Mam taką nadzieję bo wydarzyło się zbyt wiele rzeczy żeby to było dzieło przypadku.

Ze znajomymi to mozna tylko uchlewac ryja i obrabiac dvpy nawzajem za plecami. No faktycznie masz sie z czego cieszyc :D a przez kobiety to laduje sie na cmentarzu 50 lat wczesniej wiec gratulacje :D

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam taką nadzieję bo wydarzyło się zbyt wiele rzeczy żeby to było dzieło przypadku.

Podaj przykład? 

3 minuty temu, Gość K4k napisał:

Podaj przykład? 

Chociaż by chęć żeby się zmienić co wcześniej wydawało mi się mało możliwe,wcześniej byłem samotny nie przeszkadzało mi to aż do teraz i chęć osiągnięcia czegoś w życiu w różnych aspektach życia.Zrozumiałem też że tym swoim  złym nastawieniem nic nie osiągnę i trzeba zmienić tok myślenia.A tak po za tym chyba się zakochałem co nie przydarzyło mi się od jakiś 7 lat.I jeszcze jedna rzecz zaczełem akceptować samego siebie i pracować nad swoimi wadami i dostrzegać i doceniać swoje zalety.

13 minut temu, Gość hehehe napisał:

Ze znajomymi to mozna tylko uchlewac ryja i obrabiac dvpy nawzajem za plecami. No faktycznie masz sie z czego cieszyc a przez kobiety to laduje sie na cmentarzu 50 lat wczesniej wiec gratulacje

Też tak bym kiedyś powiedział bo też trafiłem w życiu na bardzo wielu beznadziejnych ludzi którzy chcieli mnie zniszczyć.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chociaż by chęć żeby się zmienić co wcześniej wydawało mi się mało możliwe,wcześniej byłem samotny nie przeszkadzało mi to aż do teraz i chęć osiągnięcia czegoś w życiu w różnych aspektach życia.Zrozumiałem też że tym swoim  złym nastawieniem nic nie osiągnę i trzeba zmienić tok myślenia.A tak po za tym chyba się zakochałem co nie przydarzyło mi się od jakiś 7 lat.I jeszcze jedna rzecz zaczełem akceptować samego siebie i pracować nad swoimi wadami i dostrzegać i doceniać swoje zalety.

To już jest coś, jakieś dobre podstawy:) 

14 minut temu, Gość hehehe napisał:

Ze znajomymi to mozna tylko uchlewac ryja i obrabiac dvpy nawzajem za plecami. No faktycznie masz sie z czego cieszyc a przez kobiety to laduje sie na cmentarzu 50 lat wczesniej wiec gratulacje

To zależy na jakie osoby się trafi czy to znajomych czy kobiety do związku.

Przed chwilą, Gość K4k napisał:

To już jest coś, jakieś dobre podstawy:) 

I właśnie dlatego nie wierzę w to że to zwykły przypadek tak się czasami w życiu zdarza.Dobre postawy żeby coś zmienić na lepsze.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

I właśnie dlatego nie wierzę w to że to zwykły przypadek tak się czasami w życiu zdarza.Dobre postawy żeby coś zmienić na lepsze.

To zmieniaj