Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Czy tez codziennie musicie myc wlosy

Polecane posty

Gość gosc

Bo jak nie to jest chuujowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Nie muszę myć codziennie bo mam gęste i puszyste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak jak codziennie powinno sie myc cialo twarz to i wlosy, ja myje i sa zdrowsze i ładniejsze niz gdy nie mylam codziennie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huk

może i nie muszę, ale kto by chciał chodzić z wczorajszą głową z nieświeżą skórą i łóżkowym przyspaniem lub zależeniem?

czuję się po prostu nieświeżo, choć nie śmierdzę ani nie ściekam tłuszczem, gdy codziennie rano po wstaniu z łóżka nie wezmę prysznica, by umyć całe ciało i głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak koniecznie i dlatego sa błyszczące , odwdzięczają sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakby księżniczka

Po co? Wystarczy raz w miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Jakby księżniczka napisał:

Po co? Wystarczy raz w miesiącu

Ja myje raz w roku i nikt się nie skarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dawniej kobiety myły głowę bardzo rzadko i miały włosy do pasa, a w średniowieczu nawet do ziemi. Dzisiaj trudno sobie to wyobrazić, ale optymalna częstotliwość to 3 dni. Ci co myją za często, wkrótce się z włosami pożegnają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oczywiście jak ktoś ma włosy słabe, cienkie, tłuszczące się, skóra głowy mu sie poci i śmierdzi, to myje codziennie, pogarszając stan swoich włosów i doprowadzając do ich utraty. Ten kto ma zdrowe - może myć co parę dni.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huk
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Oczywiście jak ktoś ma włosy słabe, cienkie, tłuszczące się, skóra głowy mu sie poci i śmierdzi, to myje codziennie, pogarszając stan swoich włosów i doprowadzając do ich utraty. Ten kto ma zdrowe - może myć co parę dni.  

moze myc co pare dni, tylko skora glowy capi lojem. a po wygladzie tez widac, ze nie sa swieze i puszyste, tylko takie przylezane. fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość huk napisał:

moze myc co pare dni, tylko skora glowy capi lojem. a po wygladzie tez widac, ze nie sa swieze i puszyste, tylko takie przylezane. fuj.

A kogo to obchodzi? Tyłek też myjesz codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżo po konsultacji
23 godziny temu, Gość gość napisał:

Dawniej kobiety myły głowę bardzo rzadko i miały włosy do pasa, a w średniowieczu nawet do ziemi. Dzisiaj trudno sobie to wyobrazić, ale optymalna częstotliwość to 3 dni. Ci co myją za często, wkrótce się z włosami pożegnają. 

Nic podobnego. Niektóre przypadki tego wymagają i mają się dobrze. Konsultowane z dermatologiem: zaleca mycie co drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A kogo to obchodzi? Tyłek też myjesz codziennie?

no raczej 

inaczej byłby równie nieświeży 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze dokładnie domyty
12 godzin temu, Gość huk napisał:

Oczywiście jak ktoś ma włosy słabe, cienkie, tłuszczące się, skóra głowy mu sie poci i śmierdzi, to myje codziennie, pogarszając stan swoich włosów i doprowadzając do ich utraty. Ten kto ma zdrowe - może myć co parę dni.  

Bzdury. Można mieć gęste, grube i piekne, nie ma mowy o tłuszczeniu - po prostu nie chce się mieć je świeże i sypkie, nie wydzielać zapachu łoju i przyspania.

Opinia powyżej - charakterystyczne usprawiedliwienie, racjonalizacja lenia, któremu nie chce się wysilić i codziennie umyć. Takie farmazony głoszą od zawsze niedomyci. Na marginesie: człowiek, który codziennie bierze prysznic czuje, stojąc obok nieświeżego brudasa, który tego nie robi, jego odór. Ten niemyty przyzwyczaił się już do własnego "zapaszku" (rodzaj habituacji) i wydaje mu się, że "nie śmierdzi", co z tryumfem obwieszcza na forum. Nic bardziej mylnego, śmierdzi, ale nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demaskujący śmierdzieli
23 godziny temu, Gość gość napisał:

Oczywiście jak ktoś ma włosy słabe, cienkie, tłuszczące się, skóra głowy mu sie poci i śmierdzi, to myje codziennie, pogarszając stan swoich włosów i doprowadzając do ich utraty. Ten kto ma zdrowe - może myć co parę dni.  

Oczywiście, jeśli ktoś ma niechęć do wody i mydła - zamiast się po prostu umyć - wymyśla takie farmazony, sam siebie nie słysząc/ nie czytając. Bo temu brudaskowi przecież skóra głowy się nie poci? 😄 Cóż za złudzenie... wydzielające odór 😛  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sock
Dnia 2.06.2019 o 23:40, Gość Gosc napisał:

Tak koniecznie i dlatego sa błyszczące , odwdzięczają sie 🙂

Super 🙂 Wreszcie ktoś normalny, obok kogo nie strach stanąć w komunikacji miejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skóra głowy często poci się facetom, a kobietom NIE. Może ma wpływ na to wydzielanie testosteronu. Dawniej widywałam kogoś kto w ogóle nie mył głowy a włosy miał rzadkie, kręcone i posklejane, co mi się bardzo nie podobało, ale nie można było go przekonać do mycia. Dzisiaj ten sam typek obnosi się z częstym myciem na forum i pisze o tym tasiemcowe wątki, ale jak go przycisnąć do muru przyznaje, że jednak myje się raz na parę dni (ciało też!!!). To dopiero musi śmierdzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak więc z brudasa można się przedzierzgnąć w głosiciela higieny i czyściocha, ale tylko wirtualnego, na forum internetowym 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huk
9 godzin temu, Gość zawsze dokładnie domyty napisał:

Bzdury. Można mieć gęste, grube i piekne, nie ma mowy o tłuszczeniu - po prostu nie chce się mieć je świeże i sypkie, nie wydzielać zapachu łoju i przyspania.

Opinia powyżej - charakterystyczne usprawiedliwienie, racjonalizacja lenia, któremu nie chce się wysilić i codziennie umyć. Takie farmazony głoszą od zawsze niedomyci. Na marginesie: człowiek, który codziennie bierze prysznic czuje, stojąc obok nieświeżego brudasa, który tego nie robi, jego odór. Ten niemyty przyzwyczaił się już do własnego "zapaszku" (rodzaj habituacji) i wydaje mu się, że "nie śmierdzi", co z tryumfem obwieszcza na forum. Nic bardziej mylnego, śmierdzi, ale nie czuje.

swieta prawda. lenie co sie nie chca codziennie po wstaniu porzadnie przeplukac beda glosic swiatu, ze oni lepsi od innych i po prostu sie nie poca i nie wydzielaja nic niezwiezego, co trzeba codziennie z siebie zmyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1

Ja mam tak. Muszę co rano umyć włosy, bo czuję się brudna. To dziwne, bo majtek nie muszę codziennie zmieniać, ale o losie, włosy myć codzień obowiązkowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×