Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Pies mojej dziewczyny

Polecane posty

Gość Gość

Jesteśmy parą od dwóch miesięcy. Z powodu pracy i różnych miejsc zamieszkania widujemy się tylko w weekendy, raz ja u niej, a raz ona przyjeżdża do mnie. Problem pojawia się wtedy gdy śpię u niej. Wszystko dosłownie śmierdzi psem, pościel, koc, poduszka, moje ciuchy. Jak wracam do siebie, to wszystko nadaje się od razu do prania. Nie jest to duży pies, trochę większy york. Jest bardzo rozpieszczony i nauczony spać w łóżku. Zastanawiam się jak dyskretnie dać mojej dziewczynie do zrozumienia, że przeszkadza mi jego zapach. Nie chce jej urazić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zły dział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak możesz się zadawać z taką brudaską???

Już widzę waszą przyszłość - śmierdzący, syfiasty dom i śmierdzące brudne dzieci. Tfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajaja

Fuj w zyciu nie pozwoliłabym trzymac psa w domu a juz w ogole z nim spac. Wiem jednak ze osoby ktore to robia sa przewrazliwione na tym punkcie i kazda drobna sugestie odbieraja jako atak. Polecam wiec albo to zaakceptowac albo zmienic partnerke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
39 minut temu, Gość Jajaja napisał:

Fuj w zyciu nie pozwoliłabym trzymac psa w domu a juz w ogole z nim spac. Wiem jednak ze osoby ktore to robia sa przewrazliwione na tym punkcie i kazda drobna sugestie odbieraja jako atak. Polecam wiec albo to zaakceptowac albo zmienic partnerke.

Wieśniackie myślenie. Pies to tylko przy budzie, co? 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ie7endkzpa
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Wieśniackie myślenie. Pies to tylko przy budzie, co? 😂 

Pies to pies powinien miec swoje posłanie i swoj wlasny kąt. Na przykład kojec 4x4. My mielismy psa wlasnie w kojcu tam mial swoja bude a noca był wypuszczany i miał 80m2 podworko do zabawy. Trzymanie psa w domu wiaze sie wlasnie ze smrodem jak ktos nie ma ochoty po psie wiecznie sprzatac to nie powinien go w domu trzymac tym bardziej w 40 m mieszkaniu w bloku. Pies tez powinien sie wybiegac a nie spacerek na smyczy 3 razy dziennie i starczy. Twoje podejscie za to miasteczkowe. Juz wole swoje wiesniackie ale nie zeby mi waliło kundlem kiedy tylko do domu wejde albo kłaki w sosie plywaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Ie7endkzpa napisał:

Pies to pies powinien miec swoje posłanie i swoj wlasny kąt. Na przykład kojec 4x4. My mielismy psa wlasnie w kojcu tam mial swoja bude a noca był wypuszczany i miał 80m2 podworko do zabawy. Trzymanie psa w domu wiaze sie wlasnie ze smrodem jak ktos nie ma ochoty po psie wiecznie sprzatac to nie powinien go w domu trzymac tym bardziej w 40 m mieszkaniu w bloku. Pies tez powinien sie wybiegac a nie spacerek na smyczy 3 razy dziennie i starczy. Twoje podejscie za to miasteczkowe. Juz wole swoje wiesniackie ale nie zeby mi waliło kundlem kiedy tylko do domu wejde albo kłaki w sosie plywaly.

Wyobraź sobie, że osoby które mieszkają w blokach często poświęcają więcej uwagi swoim psom, wieśniaki myślą, że psu wystarczy bieganie w kółko po ogrodzie. Nie wiem co wy macie z tym smrodem, no ale jak się psa kąpię raz na parę lat to trudno się dziwić. 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiul

Pewnie liże jej pissde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mapa spis

autorze,akurat ja tutaj się z tobą zgodzę,ja miałam psa w domu rodzinnym rasy szpic chow chow ,kąpany był co tydzień ale i tak każdy jak wszedł to wiedział że jest pies bo każde ma swój specyficzny zapach którego domownicy nie czują.Dlatego jak założyłam swoją rodzinę ,powiedziałam żadnego psa czy kota w domu,nigdy w życiu!!!! Mój mąż i dzieci zgadzają się ze mną na szczęście bo akurat nie lubią zwierząt i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

O boże, straszne, psi zapach. Nie zesrajcie się. A co do wypowiedzi powyżej, najczęściej dzieciaki wychowywane bez zwierząt to gnojki bez krzty empatii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Cóż mój drogi, pies jest u siebie, ty jesteś gościem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Wyobraź sobie, że osoby które mieszkają w blokach często poświęcają więcej uwagi swoim psom, wieśniaki myślą, że psu wystarczy bieganie w kółko po ogrodzie. Nie wiem co wy macie z tym smrodem, no ale jak się psa kąpię raz na parę lat to trudno się dziwić. 🤔

Ona ma rację. To, że ty ciućkasz nad swoim psem w sensie dłuższe spacerki, karma taka, a nie inna, pogłaskać, wyspać się w jednym łóżku itd, nie oznacza, że inny tak robi. Prawda jest taka, że bardzo mało psów nie śmierdzi. Nawet jak są kąpane, tylko właściciel psa jest przyzwyczajony i nie czuje. To, że ona napisała, że nie jest za tym, żeby trzymać psa w domu, to zauważyłaś, a to, że napisała, że dziewczyna autora i tak postawi spanie z psem nad spanie z chłopakiem i ogólnie nad chłopakiem i że ona to rozumie, tego nie zauważyłaś.

Autorze w poście o zmianie dziewczyny jest 100% racji. Jeśli ona  z tym psem śpi, a ty jej zasugerujesz, żeby psa z łóżka wyrzucić, to wsadzisz kij w mrowisko, no bo jak to? Jej pies śmierdzi? Na głowę upadłeś?  I to nie ty będziesz zmieniał partnerkę, ale partnerka zmieni partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

O boże, straszne, psi zapach. Nie zesrajcie się. A co do wypowiedzi powyżej, najczęściej dzieciaki wychowywane bez zwierząt to gnojki bez krzty empatii. 

A czy zwierzę w domu to tylko pies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiena
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Wyobraź sobie, że osoby które mieszkają w blokach często poświęcają więcej uwagi swoim psom, wieśniaki myślą, że psu wystarczy bieganie w kółko po ogrodzie. Nie wiem co wy macie z tym smrodem, no ale jak się psa kąpię raz na parę lat to trudno się dziwić. 🤔

Psem wali caly czas pomimo ze twoj nos juz sie do tego smrodu przyzwyczaił inni to po prostu czuja. Jego smrod jest w dywanie, poslaniu w kocu, reczniku, kanapie, łózku i chocbys go kapala co tydzien to i tak bedzie w domu czuc psem bo jego zapach jest nawet w scianach jesli sie psa trzyma w domu. Wiesniak to wlasnie persona ktora uwaza ze czegos nie ma jak cos ewidentnie jest. Kiedys tez mialam psa w domu mimo ze byl kapany co 3 dni, kochany kundelek ale ja sie nie oklamuje bo bylo go czuc, moze nie od samego wejscia ale tam gdzie najwiecej przebywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Hiena napisał:

Psem wali caly czas pomimo ze twoj nos juz sie do tego smrodu przyzwyczaił inni to po prostu czuja. Jego smrod jest w dywanie, poslaniu w kocu, reczniku, kanapie, łózku i chocbys go kapala co tydzien to i tak bedzie w domu czuc psem bo jego zapach jest nawet w scianach jesli sie psa trzyma w domu. Wiesniak to wlasnie persona ktora uwaza ze czegos nie ma jak cos ewidentnie jest. Kiedys tez mialam psa w domu mimo ze byl kapany co 3 dni, kochany kundelek ale ja sie nie oklamuje bo bylo go czuc, moze nie od samego wejscia ale tam gdzie najwiecej przebywał.

Twój pies walił koopą czy jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość gość napisał:

Ona ma rację. To, że ty ciućkasz nad swoim psem w sensie dłuższe spacerki, karma taka, a nie inna, pogłaskać, wyspać się w jednym łóżku itd, nie oznacza, że inny tak robi. Prawda jest taka, że bardzo mało psów nie śmierdzi. Nawet jak są kąpane, tylko właściciel psa jest przyzwyczajony i nie czuje. To, że ona napisała, że nie jest za tym, żeby trzymać psa w domu, to zauważyłaś, a to, że napisała, że dziewczyna autora i tak postawi spanie z psem nad spanie z chłopakiem i ogólnie nad chłopakiem i że ona to rozumie, tego nie zauważyłaś.

Autorze w poście o zmianie dziewczyny jest 100% racji. Jeśli ona  z tym psem śpi, a ty jej zasugerujesz, żeby psa z łóżka wyrzucić, to wsadzisz kij w mrowisko, no bo jak to? Jej pies śmierdzi? Na głowę upadłeś?  I to nie ty będziesz zmieniał partnerkę, ale partnerka zmieni partnera.

Ludzie też śmierdzą i mają swoje zapachy. A skąd wyciągnęłaś wnioski, że dziewczyna stawia spanie z psem nad spaniem z chłopakiem? Wtf? Autor wgl zwrócił uwagę dziewczynie czy się żali na forum zamiast z nią normalnie porozmawiać? I nie wiem o co ci chodzi z tym ciućkaniem. To jest normalna opieka nad zwierzęciem za którego się wzięło odpowiedzialność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiena
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Twój pies walił koopą czy jak? 

Psem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Hiena napisał:

Psem

Ta jasne, pies był kąpany co 3 dni, już Ci uwierzę 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiena
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta jasne, pies był kąpany co 3 dni, już Ci uwierzę 😂😂😂

Skoro ja kapie sie codziennie to norma dla psa kapac go co 3 dni. Btw nawet wykapany pies smierdzi, mokrym psem. Chyba jestes pozbawiona zmysly powonienia. Ktos by ci sie zesral pod nosem a ty i tak bys nie poczula

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Hiena napisał:

Skoro ja kapie sie codziennie to norma dla psa kapac go co 3 dni. Btw nawet wykapany pies smierdzi, mokrym psem. Chyba jestes pozbawiona zmysly powonienia. Ktos by ci sie zesral pod nosem a ty i tak bys nie poczula

 

Jaka norma? Psa nie kąpię się tak często, zapachu psa ...ko nie zlikwidujesz nawet jakbyś go codziennie kąpała. Mam nadzieję, że nie masz psa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Hiena napisał:

Skoro ja kapie sie codziennie to norma dla psa kapac go co 3 dni. Btw nawet wykapany pies smierdzi, mokrym psem. Chyba jestes pozbawiona zmysly powonienia. Ktos by ci sie zesral pod nosem a ty i tak bys nie poczula

 

Jaka norma? Psa nie kąpię się tak często, zapachu psa ...ko nie zlikwidujesz nawet jakbyś go codziennie kąpała. Mam nadzieję, że nie masz psa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Hiena napisał:

Skoro ja kapie sie codziennie to norma dla psa kapac go co 3 dni. Btw nawet wykapany pies smierdzi, mokrym psem. Chyba jestes pozbawiona zmysly powonienia. Ktos by ci sie zesral pod nosem a ty i tak bys nie poczula

 

Jaka norma? Psa nie kąpię się tak często, zapachu psa ...ko nie zlikwidujesz nawet jakbyś go codziennie kąpała. Mam nadzieję, że nie masz psa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiena
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Jaka norma? Psa nie kąpię się tak często, zapachu psa ...ko nie zlikwidujesz nawet jakbyś go codziennie kąpała. Mam nadzieję, że nie masz psa. 

...ka to jest z ciebie tepa dzido. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Hiena napisał:

...ka to jest z ciebie tepa dzido. 🙂

Coś jeszcze? 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hiena
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Coś jeszcze? 😘

Zatrzymam to dla siebie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×