Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu faceci są tac chamscy przy rozstaniu

Polecane posty

Gość gość

Ja i mój niestety już były facet rozstaliśmy się. Jesteśmy po 30, dzieci nie planowaliśmy bo każde z nas ma z poprzedniego związku, byliśmy ze sobą na dochodzącej zasadzie bo taki układ pasował nam obojgu. Ale bardzo kochaliśmy, mieliśmy udany seks, kupował mi prezenty, mówił że kocha. Jak pojechałam z córką na wakacje potrafił po wiele razy wydzwaniać i mówić że mnie kocha. Wcześniej przed związkiem byliśmy kumplami znaliśmy się 12 lat. Czar prysł jak poznał inną kobietę. W naszym wieku. Twierdził że absolutnie żadne seksualne relacje go z nią nie łącza że to tylko jego przyjaciółka że traktuje ją jak siostrę i że nawet nie są w swoim typie. Rozmawiałam z nią ona też tak twierdziła ale ja w to nie wierzyłam bo nieraz zostawał u niej na noc. Chciał żebyśmy się też ze sobą zaprzyjaźniły i żebyśmy cały wolny czas spędzali we trójkę. Ja nie chciałam, znienawidziłam ją a gdy byliśmy w trójkę ja bywałam do niej opryskliwa, a ona mnie ignorowała mówiąc coś do niego tak jakby mnie w ogóle nie było. Mimo że ja byłam jego partnerką a ona niby-przyjaciółką obydwoje mnie ignorowali, np. szli obok siebie żartując a ja z tyłu za nimi. Co gorsza jak się kłócilismy on domagał sie żebym ja ich przepraszała. Tylko nawet nie wiem za co. Jak się zaczął z nią zadawać seks między nami ugasł i nie wiem czemu facet momentalnie stał się strasznie chamski w stosunku do mnie, jakby mnie znienawidził, jakbym stała się jego wrogiem. Wygadał jej wszystkie tajemnice które mu powierzyłam tłumacząc że ona jako przyjaciółka powinna o tym wiedzieć. Zaczął mi robić chamskie uwagi odnośnie mojego wyglądu mimo że jestem ładna, nazywać moje rzeczy śmieciami, zaczął przy mnie pierdzieć, bekać a nawet mówić wypierdalaj. Tak jakby nie był sobą, dosłownie przemiana z anioła w szatana, zaczął się zachowywać w stosunku do mnie jak ostatni zwyrodnialec-psychopata. Raz nawet ona zwróciła mu uwagę żeby się uspokoił.Mówił że ona jako przyjaciółka jest ważniejsza ode mnie. Czy któraś z was była kiedyś w podobnej sytuacji? Nie rozumiem dlaczego jak facet poznaje inną to do swojej aktualnej partnerki staję się taki chamski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przeczytałam i wiem jakie to przykre. Mnie spotkało to samo. Nie wierzę w żadne przyjaciółki, mój też tak mówił a okazało sie że sypiał z nią, byłam nawet u wróżki, z tarota mi wywróżyła że nie ma już dla nas przyszłości. Rozumiem co czujesz bo ja też tak miałam. Im bardziej chciałam to wszystko naprawić tym bardziej on mnie nienawidził, jak poprosiłam żeby mnie pocałował odpowiadał że może mnie opluć i śmiał mi się w twarz ironicznie. Też tak jaj tobie robił uwagi odnośnie wyglądu. Rozstalismy się bo powiedziałam dość aż mi głupio było sama przed sobą że ktoś dużo gorzej wykształcony ode mnie, pochodzący z patologicznej rodziny tak mną pomiata i mnie poniża a ja dalej lazę jak świnia. Paradoksem było że im bardziej mnie nienawidził tym bardziej ja go kochałam a on tamtą. Ze względu na szacunek do siebie nie wróciłabym już do niego, z jednej strony go nienawidzę a z drugiej dalej kocham. Odpowiadając na twoje pytanie powiem że jak facet pozna nową to czuje się bardzo męski, pewny siebie i dlatego zaczyna olewać aktualną partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To różnie bywa. Jedni poznają nową ale ze obecną partnerką też sypiają nawet jak nie są z nią związani rodziną bo ich natura pozwala im sypiać w duża ilością kobiet, a inni jak się zaangażują w nowy związek to aktualna partnerka zaczyna im przeszkadzać, więc pozbywają się jej w chamski sposób paląc za sobą wszystkie mosty, to zwykłe prostaki nie warte nawet waszego splunięcia drogie panie a co dopiero łez. Nie warto się poniżać przed byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ehh, facetów nie zrozumiesz. Oni są po prostu poj..bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina

zgadzam się że jak facet pozna nową to czuje się bardzo męski, pewny siebie i dlatego zaczyna olewać aktualną partnerkę. A potem chcę wrócić bo żałuję i jest wielka rozpacz bo nie ma do czego. A wcześniej mózgów nie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dlatego najlepiej nie angażować się uczuciowo tyle że nie każda kobieta tak potrafi. W tej kwestii zazdroszczę prostytutkom że one tak umieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To różnie bywa. Jedni poznają nową ale ze obecną partnerką też sypiają nawet jak nie są z nią związani rodziną bo ich natura pozwala im sypiać w duża ilością kobiet, a inni jak się zaangażują w nowy związek to aktualna partnerka zaczyna im przeszkadzać, więc pozbywają się jej w chamski sposób paląc za sobą wszystkie mosty, to zwykłe prostaki nie warte nawet waszego splunięcia drogie panie a co dopiero łez. Nie warto się poniżać przed byle kim.

Niby ten co działa nadwagą fronty jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pravda
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ehh, facetów nie zrozumiesz. Oni są po prostu poj..bani.

Wybierajcie normalnych, to zrozumiecie. Ale jeśli wy wolicie przystojniaków, którzy zmieniają kobiety jak rękawiczki, nie mają szacunku ani w ogóle nic do zaoferowania poza wyglądem od normalnych, inteligentnych facetów, którzy są mniej przystojni, to same jesteście sobie winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I Ty po tym wszystkim nadal z nim jesteś?! Za grosz honoru nie masz o szacunku do siebie kobieto! On śmieje Ci się w twarz, ona jest dla niego najwazniejsza i to nie jest żadna przyjaciółka! Pewnie sypiaja ze sobą albo wkrótce zaczną sypiać, on mógł się w niej zakochać. Faceci ZAWSZE tak mówią ze to tylko koleżanka taaa...klasyk gatunku. Przejrzyj mu telefon a się przekonasz o czym z nią pisze i dam sobie rękę uciąć ze nie są to zwykle koleżeńskie wiadomości...nie bądź naiwna. Jak będziesz miała mózg i godność to pogonisz go żeby spie...ł do swojej ,,przyjaciółki". Tylko desperatka zostałaby z kimś takim. Pewnie juz masz rogi do sufitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jsjsj

To jest chyba jakaś klasyka gatunku że facet jak poznaje inną to się robi chamski jak swinia ,podły opryskliwy i wszystko mu przeszkadza, i wbrew temu co pisze pravik u góry nie tylko przystojni tak robią, ze mną tak postawił gruby bezrobotny facet mieszkający z rodzicami, Ja byłam miła inteligentna A jemu spodobała się taka typowa plastik karyna z połową mózgu, z tego co wiem ona zrobiła sobie z niego pieska do wozenia na imprezy i stawiania , gdzie ja znalazłam pracowitego przystojnego, gruby smieciarz ukarał się sam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jsjsj
2 minuty temu, Gość Jsjsj napisał:

To jest chyba jakaś klasyka gatunku że facet jak poznaje inną to się robi chamski jak swinia ,podły opryskliwy i wszystko mu przeszkadza, i wbrew temu co pisze pravik u góry nie tylko przystojni tak robią, ze mną tak postawił gruby bezrobotny facet mieszkający z rodzicami, Ja byłam miła inteligentna A jemu spodobała się taka typowa plastik karyna z połową mózgu, z tego co wiem ona zrobiła sobie z niego pieska do wozenia na imprezy i stawiania , gdzie ja znalazłam pracowitego przystojnego, gruby smieciarz ukarał się sam 

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, twój śmieszny facet się nie zmienił autorko tylko pokazał swoją buracka mordę, ciesz się i dziękuj Bogu że wyszło jaki jest ,twoja przyjacioleczka z czasem też posmakuje jego charakterku ale do tego czasu to ty będziesz już z innym szczęśliwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geniusz

Kobiety kochają chamow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kobiety też jak poznają innego potrafią być chamskie ale nie do tego stopnia co faceci. Owszem zdarzają się że w taki ordynarny sposób też traktują aktualnego partnera ale najczęściej działają na zasadzie cichodajek. Spotykają sie raz z tym raz z tamtym w ukryciu i do każdego są miłe. I mają podwójną czy potrójną korzyść- więcej prezentów, kasy, wyjazdów. Natomiast faceci tak po cichu mniej działają tylko walą z grubej rury raniąc aktualną partnerkę. I bardzo ich to bawi. Nowej szmacie w dupę włażą a stałej partnerce pokazują że mają ją w dupie. Ale los jest mściwy na szczęście. Przyjaciółeczce szybko koleś się nudzi,mówi: ...alaj frajerze i znajduje nowego jelenia, ten najczęściej dostaje po ryju i chce wracać na stare śmieci ale już nie ma gdzie. Wtedy na kolanach błaga, przeprasza ale to na nic bo stała partnerka bierze się w ramach zemsty najczęściej za obecnego faceta przyjaciółeczki i role się odwracają, teraz to oni wrogo do siebie już nastawieni cierpią, facet ma pretensje do przyjaciółeczki że rozwaliła mu związek.Nierzadko takie sytuacje kończą się mordobiciem a krew leje sie gęsto. Zaczęło się na różowo a skończyło się na czerwono jak mawia moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moim zdaniem tylko masochiści i masochistki kochają chamskie do nich osoby. Czyli kobiety-zimnych drani, a faceci-wredne .... Przecież to nienormalne, takie osoby można znienawidzieć. Kocha się osoby dobre, łagodne, które się dla nas poświęcają, takiej osobie mogę ofiarować całe swoje serce i poświęcić się bezgranicznie. Wiem co mówię. Topiłam się w rzece na ubiegłorocznych wakacjach, na ratunek rzucił mi się zwykły bezdomny. Mimo że mnie w ogóle nie znał pojechał do szpitala. Jak doszłam do siebie poszłam na dworzec gdzie przebywał i prosto z mostu mu powiedziałam że koniec z tym od dziś zamieszka u mnie. Wykąpał się, doprowadził do normalnego wyglądu a za kilka dni mój brat załatwił mu pracę u siebie w firmie na ochroniarza. Dziś jest moim mężem, mamy półrocznego synka. Takich ludzi należy kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gratuluję męża on to zrobił z dobrego serca ale bezdomne kobiety bywają też wyrachowane. Czytałam kiedyś tu na kafe jak jakaś bezdomna kobieta włócząc się po bramach upatrzyła sobie samotnego faceta i pod pretekstem że nie ma gdzie iśc  prosi żeby ją przyjąć pod dach, będzie mu prowadzić dom. Facet jak to facet zgodził się, babka szybko zaciążyła i on ożenił się z nią. Z bezdomnej przemieniła się w gospodynię domową. Ale wyszła z tego podstępu szczęśliwa rodzina więc nie jest to takie chamstwo jakie opisała autorka. Chamskich facetów szybko się pozbywajcie jak zużytych podpasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja zauważyłam że często bardzo chamscy są fanatycy religijni. Jestem mało praktykującą katoliczką, mój facet należał do Kościoła Zielonoświątkowego, chciał mnie tam wciągnąć ale nie dałam się. Normalnie sypialiśmy ze sobą choć jego fanatyczna wiara mu tego zabraniała. W tym swoim kościele był taki milusiński do każdego, dobry chrześcijanin , non stop czytał Biblię a zdradzał mnie z innymi kobietami a w kłótni mówił wulgarne chamskie teksty. Pogoniłam dziada i nie żałuję. Przepraszał ale nie ze mną te numery. Dziś jestem w związku z ateistą, jest dużo bardziej wartościowym człowiekiem niż niejeden religijnie nawiedzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Typowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Nie mam pojęcia jacy są przy rozstaniu, bo to zwykle ja ich rzucam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser
3 minuty temu, Gość oczywiscie napisał:

Nie mam pojęcia jacy są przy rozstaniu, bo to zwykle ja ich rzucam. 

Grazyna, ty tam nie rzucaj tylko rzuc no worek od kartofli i do garów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Nie jestem Grażyna, a worek to potrzebuje ta twoja bo w każdym otoczeniu jest najbrzydsza ze wszystkich. Ale dzięki temu nie porzuci takiego typowego polskiego Wieśka jak ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Chamscy? Chyba nie wszyscy. Ja kiedyś odeszłam od pewnego konesera i przez 2 miesiące musiałam znosic jego histerie i błagania o powrót. Czyli rozstanie było raczej na smutno i łzawo (z jego strony). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcxdy
1 godzinę temu, Gość oczywiscie napisał:

Chamscy? Chyba nie wszyscy. Ja kiedyś odeszłam od pewnego konesera i przez 2 miesiące musiałam znosic jego histerie i błagania o powrót. Czyli rozstanie było raczej na smutno i łzawo (z jego strony). 

władzę ma w związku ten komu mniej zależy. Słaby będzie latał i skamlał a ten któremu zależy mniej albo przestaje zależeć odwala maniane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Władzę to ma papież, politycy albo król a nie byle burak.  W nowoczesnym partnerskim związku nie ma żadnych władców czy podwładnych tylko są partnerzy. Ale jeśli ktoś gustuje w typowym macho z klubu disco dla którego kobieta jest przedmiotem a nie partnerką to będzie płakać przez całe życie i potulnie znosić swój ciążki los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jakiś śmieszny człowiek pisze żeby wybierać brzydali a nie przystojniaków bo oni są chamscy. Na to nie ma reguły, wszystko zależy od wychowania, a z moich obserwacji wynika że przystojniacy są często choć nie zawsze perfidnymi zdrajcami ale są raczej pogodni i nie są agresywni bo zawsze los sie do ich uśmiecha. Natomiast brzydale są swoim brakiem urody poszkodowani i często tak jak inwalidzi są wredni i złośliwi bo zazdroszczą innym że są od nich lepsi i ładniejsi więc żeby się dowartościować celowo poniżają drugą lepszą od nich osobę żeby choć przez chwilę poczuć się lepszymi. Znałam przypadek że bogata dwudziestolatka związała się z brzydkim, biednym i wiecznie bezrobotnym facetem po 40 i nietypowa sytuacja-ona młoda i bogata utrzymywała tego starego w wieku jej ojca oblecha a on zamiast być wdzięczny bo trafiło mu się jak ślepej kurze ziarno olewał i poniżał ją na każdym kroku aż kobieta podcięła sobie żyły. I skończyło się tak że to on ją zostawił a znalazł sobie kobietę w swoim wieku która szybko go olała ze względu na jego chamstwo. Różnie to w życiu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×