Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lok

Po głowi chodzi jej inny

Polecane posty

Gość Lok

Witam Panie,

Znalazłem się tu ponieważ potrzebuje kobiecej perspektywy na mój problem, szukałem w sieci podobnych problemów no ale każda sytuacja jest trochę inna.

Problem w opisie jest prosty, wczoraj wieczorem żona mi powiedziała że po głowie chodzi jej inny facet, a teraz dokładny opis sytuacji:

Jesteśmy z żoną 7 lat, w tym 4 w małżeństwie, mamy 2 letnią córeczke. Jak to w związku, raz bywało lepiej raz gorzej ale takiej sytuacji wcześniej nie było w naszej relacji. Staram się być dobrym mężem, dzielimy się obowiązkami domowymi, staram się żonie poświęcać czas i uwagę w miare możliwości (pracuje na 2 etaty), zajmuję się dzieckiem kiedy jestem w domu. Jakiś miesiąc temu żona pojechała na imprezę firmową i tam poznała tego gościa, powiedziała że to wtedy coś ją drgnęło ale że nic mi nie mówiła bo miała nadzieje że sobie wkręca. Pare dni temu ponoć przyjechał do niej do pracy (pracują w innych rejonach) jak to ona ujeła "specjalnie dla niej." Żona stwierdziła że uświadomiła sobie że jednak te odczucia wobec niego to nie było tylko wkręcenie sobie sytuacji. Dodatkowy drobny problem który tkwi w mojej głowie jest taki że jak poznałem moją żonę to była zaręczona, choć nieszczęśliwa jak twierdzi. I to wtedy ja byłem tym co wlazł jej do głowy, ona mówi że to różne sytuacje bo mnie chciała do siebie dopuścić, a tego aktualnego mąciciela nie chce, i nie chce mieć o nim takich myśli i odczuć do niego ale je ma i jak mówi "nic nie może na to poradzić." I tu mam kilka pytań drogie Panie:

Jak myślicie, czemu nie porozmawiała ze mną o nim od razu tylko czekała najpierw miesiąc po imprezie, a potem pare dni kolejnych?

Dlaczego na pytanie o to czy do niej pisał i kontaktował się jakoś inaczej powiedziała że skasowała jego wiadomości do niej aby nie kusiło ją odpisywanie/czytanie?

Czy mam się realnie obawiać tej sytuacji? Ja wiem że każdy może się kims zauroczyć, ale żona mówi że ma problemy z poradzeniem sobie z tymi uczuciami i myślami mimo iż stara się ich nie mieć.

Czy powinienem jakoś zainterweniować? Szanuje prywatność żony ale może czas na poważniejsze kroki? Napisać do kolesia aby dał jej spokój (bo ona mówi że on ją podrywa), a może powiedzieć żonie że ma drastycznie i dosadnie się od niego odciąć (niby powiedziała mu że ma męża i nie chce nic zepsuć no ale i tak do niej przyjechał czyli facet szanse widzi chyba )?

Dodatkowo niedługo mają spędzić ze sobą cały dzień w pracy nad jakimś projektem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za żonę masz klasyczną latawicę - poleciała raz (do ciebie) będzie latać dalej. Taka jej natura...mać. Nic nie zrobisz.

Odkręcaj żyrandol, bo rogami potłuczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podanie

za dobry jesteś a ona ma dosyć rutyny, taki typ, związek nie przetrwa, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Kto pracuje na dwa etaty?

Ty czy żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Być może żona chce żebyś był o nią zazdrosny albo nawet by doszło do rękoczynów pomiędzy tobą a pretendentem. Przy czym oczywiście ona nic nie ryzykuje a zysk już najprawdopodobniej skonsumowała

Nie wchodzi w zazdrość bo będą o tobie filmy pokazywać na animal planet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lok

Ja na dwa ona na 1, aktualnie ma ona możliwości na zdradę poza pracą bo po pracy jest z dzieckiem a weekendy jesteśmy razem zawsze. Poza tym wiem jak zawsze podkreślała że wierność jest dla niej ważna, ze mną też zaczęła być dopiero po rozstaniu się z byłym partnerem. No i pisze do mnie teraz dużo że nie chciała mnie zranić i że chce to jakoś naprawić tylko nie wie jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostały tylko opary

autor ewidentnie za dużo pracuje i żona czując się zaniedbana dała doopy na imprezie integracyjnej ( bo na 100% ją już ziomek przeorał ), ten związek jest skończony już dawno, iluzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostały tylko opary
2 minuty temu, Gość Lok napisał:

Ja na dwa ona na 1, aktualnie ma ona możliwości na zdradę poza pracą bo po pracy jest z dzieckiem a weekendy jesteśmy razem zawsze. Poza tym wiem jak zawsze podkreślała że wierność jest dla niej ważna, ze mną też zaczęła być dopiero po rozstaniu się z byłym partnerem. No i pisze do mnie teraz dużo że nie chciała mnie zranić i że chce to jakoś naprawić tylko nie wie jak.

spytaj ją prosto w oczy czy dała doopy, pewnie skłamie że nie, wtedy już wiesz że dała doopy i koniec z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lok
4 minuty temu, Gość Honotu napisał:

 a zysk już najprawdopodobniej skonsumowała

 

Czyli co? Myślisz że już zdradziła? Czy że zazdrość i zainteresowanie większe wzbudziła? Jak to drugie to trochę okrutny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny korzysta
3 minuty temu, Gość Lok napisał:

Ja na dwa ona na 1, aktualnie ma ona możliwości na zdradę poza pracą bo po pracy jest z dzieckiem a weekendy jesteśmy razem zawsze. Poza tym wiem jak zawsze podkreślała że wierność jest dla niej ważna, ze mną też zaczęła być dopiero po rozstaniu się z byłym partnerem. No i pisze do mnie teraz dużo że nie chciała mnie zranić i że chce to jakoś naprawić tylko nie wie jak.

pracując na 2 etaty nie masz dla niej czasu, a inny ma, dlatego tamtemu daje szpary, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

I nie kłóćcie się.

Ucierpi na tym dziecko.

Zapamieta kazde słowo wypowiedziane w złości nawet jeżeli nie umie jeszcze mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Przypomnij jej że ma córke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Tak.

Zatrudnij się na 3 etaty a w chwilach wolnych występuj w tańcu z gwiazdami przy czym nie zapomnij o tym żeby uśmiechać się nawet przez sen bo być może będzie jej brakowało  seksu bidulce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×