Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarzyna

Jak się dowiedzieć czy jestem biologicznym dzieckiem moich rodziców

Polecane posty

Gość Katarzyna

Może szukam nie w tym dziale ale może wy będziecie potrafiły mi pomoc. Jestem już dorosła mam prawie 18 lat. Nie mam rodzeństwa. Wiem, ze moja mama miała ogromne problemy żeby zajść w ciąże, podobno nie miała owulacji itp, ale nie wypytywałam nigdy, wiem tyle co sama powiedziała. Ostatnio siostra mojej mamy jakby dała mi do zrozumienia ze nie jestem jej dzieckiem i jakby podpytała czy wiem ale nie mówiła nic wprost. Zszokowało mnie to. W sensie nie powiedziała tak bezpośrednio tylko jakoś tak z rozmowy wyszło i ciotka się pyta „a mama mówiła ci czemu podobna jesteś tylko do taty? Wiem ze nie jestem w o ogóle podobna do matki, inna uroda ale tez inne talenty, zainteresowania, charakter. Matka mówi ze jestem jak najbardziej jej dzieckiem ale ja jej już nie ufam bo wielu rzeczy się już wypierała. Jak mogę to sprawdzić? Można zrobic jakieś badania czy coś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A czy to takie ważne? Wychowała Cię najlepiej, jak mogła, kocha, więc po co chcesz drążyć temat? Jak się dowiesz, że np. Jesteś z komórki dawczyni, to coś to zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A czy to takie ważne? Wychowała Cię najlepiej, jak mogła, kocha, więc po co chcesz drążyć temat? Jak się dowiesz, że np. Jesteś z komórki dawczyni, to coś to zmieni?

Tak. Chciałabym odnaleźć matkę biologiczna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ciekawe czemu ciotka tak powiedziała. Jedyna możliwość chyba, żeby tylko ojciec był biologicznym rodzicem to użycie jego spermy u surygatki albo tata miał kogoś na boku i ta kobieta oddała mu dziecko. Obie opcje są tak mało prawdopodobne i trudne do ukrycia przed resztą rodziny, że podejrzewam zły dobór słów przez ciotke i twoje nadinterpretacje. Ale wracając do meritum, jedyny pewny sposób to badania dna ale pewnie Cię na nie nie stać. Na początek sprawdź w tabeli genetycznej czy grupa krwi twoich rodziców mogła utworzyć twoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

co da Ci ta wiedza? jak wpłynie na twoje kontakty z rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zapytaj rodziców wprost 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tłukł

Rzeczywiście może tak być, że twój ojciec oddał swoje nasienie które zostało połączone z komórką dawczyni i wczepione twojej matce do macicy, czyli po prostu in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Matka biologiczna mój boże. Twoja matka jest ta, która znasz. Moją córkę porzucił "ojciec biologiczny" i nie interesował się nia, typowy imprezowicz. Po latach adoptował ja mój aktualny maz. Mam nadzieję, że nie będzie taka durna jak ty i nie będzie go kiedyś szukała bo jeszcze problemów i przykrości się nabawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Mama napisał:

Matka biologiczna mój boże. Twoja matka jest ta, która znasz. Moją córkę porzucił "ojciec biologiczny" i nie interesował się nia, typowy imprezowicz. Po latach adoptował ja mój aktualny maz. Mam nadzieję, że nie będzie taka durna jak ty i nie będzie go kiedyś szukała bo jeszcze problemów i przykrości się nabawi.

O wlasnie, wez autorko te slowa do serca. Jesli ktos sie do ciebie nie przyznaje po co na sile odnajdowac ta osobe? By potem tego zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No ale ciocia mistrz -  taka postawa jest naganna 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha
1 godzinę temu, Gość Katarzyna napisał:

Tak. Chciałabym odnaleźć matkę biologiczna 

Po co? Na forum adopcujnym Nas bocian jedna dziewczyna też szukała i pozalowala bo okazało się że jej matka zabiła trójkę jej rodzeństwa i siedzi w więzieniu. Jeżeli ktoś zrzwka się dziecka albo mu je odbierają to naprawdę jest powód i to konkretny 

Jeśli była z komórki dawczyni to nie odnajdziesz bo dane są chronione. Nie po to ktoś oddaje komórkę czy plemniki żeby go za 20 lat stado dzieci szukalo. 

Odnajdywanie biologicznych rodziców to wielki ból dla adopcyjnych. Mnie to powstrzymuje przed adopcja. Wychowasz, wykarmisz, wyksztalcisz, pokochasz a dziecko i tak będzie szukać "prawdziwych rodziców". Potem nagle biologiczni stwierdzają że fajnie mieć jednak dorosłe odchowane dziecko i znów są rodzina, a rodzice adopcyjni potraktowani jak przechowalnia, schodzą na dalszy plan. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia
4 minuty temu, Gość Kacha napisał:

Po co? Na forum adopcujnym Nas bocian jedna dziewczyna też szukała i pozalowala bo okazało się że jej matka zabiła trójkę jej rodzeństwa i siedzi w więzieniu. Jeżeli ktoś zrzwka się dziecka albo mu je odbierają to naprawdę jest powód i to konkretny 

Jeśli była z komórki dawczyni to nie odnajdziesz bo dane są chronione. Nie po to ktoś oddaje komórkę czy plemniki żeby go za 20 lat stado dzieci szukalo. 

Odnajdywanie biologicznych rodziców to wielki ból dla adopcyjnych. Mnie to powstrzymuje przed adopcja. Wychowasz, wykarmisz, wyksztalcisz, pokochasz a dziecko i tak będzie szukać "prawdziwych rodziców". Potem nagle biologiczni stwierdzają że fajnie mieć jednak dorosłe odchowane dziecko i znów są rodzina, a rodzice adopcyjni potraktowani jak przechowalnia, schodzą na dalszy plan. 

A możesz mieć własne dzieci? Albo masz już? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Katarzyna napisał:

Tak. Chciałabym odnaleźć matkę biologiczna 

To, że ktoś da swoją komórkę, nie oznacza że jest matką 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna

Szkoda ze na tych stronach nie ma cen tych badań. Podobno można nawet z włosa zrobic. Każdy ma prawo znać swoją przeszłość genetyczna. I nie chodzi o to ze się odrzuca rodziców ale chce się to po prostu wiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopelhers

Poproś w Urzędzie Stanu Cywilnego o skrócony odpis Twojego aktu urodzenia  (i tak będziesz musiała to zrobić kiedy będziesz wyrabiać sobie dowód osobisty). Tam wszystko jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopelhers

Badania kosztują od 800 do nawet 2000 zł, i ta,k, można z włosa i ze śliny, ale najdokładniejsze są badania z krwi, jeśli zależy Ci na stuprocentowej pewności, żebyś potem nie zadręczała się, czy aby nie przekłamane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co da ci ta wiedza? Jeśli in vitro z komórką dawczyni to i tak dawczyni nie poznasz. Dla dawczyni byłaś komórką, nie dzieckiem, chcesz matce dowalic za to, że ciebie urodziła, kochała i "odkrywać prawde"kosztem całej rodziny? W jakim celu? Gdybym była twoją matka, bo bym Ciebie wydziedziczyla i miała w du/pie, lataj za dawczynią dla której jesteś anonimowa komórka, to bardzo ważne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadkowy gość

„Gdybym była twoją matka, bo bym Ciebie wydziedziczyla i miała w du/pie, lataj za dawczynią”

Byłabyś porażką rodzicielską?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina
56 minut temu, Gość dopelhers napisał:

Poproś w Urzędzie Stanu Cywilnego o skrócony odpis Twojego aktu urodzenia  (i tak będziesz musiała to zrobić kiedy będziesz wyrabiać sobie dowód osobisty). Tam wszystko jest. 

Nie skrócony akt tylko zupełny.Tam są zawarte wszystkie zmiany od urodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopelhers

Niektórzy z Was piszą tak emocjonalnie, jakby chodziło o jakąś telenowelę 🙂 Geny nie determinują naszego życia, ale mają na nie duży wpływ (choroby, przeszczepy) i chyba nikt w 2019 r. nie potępia już rodziny z adopcyjnym dzieckiem, więc nie ma czego się wstydzić ani bać. Tu raczej jest problem natury wychowawczej - córka rodzicom nie ufa na tyle, by zapytać i badania DNA tego problemu nie rozwiążą, ale niech sobie poznaje prawdę, skoro chce, po to wynaleziono te wszystkie testy (o ile sam papiór z urzędu nie wyjaśni sprawy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×