Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hania

3 tys-byt czy sryt... 😂

Polecane posty

Gość Hania

Hej, pamiętam jak kiedyś minimalna wynosiła 1, 2 tys netto i jak ktos zarabiał 2 tys to już się cieszył. Teraz minimalna ok 1,6 a ludzie uważają że 3-4 tys to mało. Serio? Koszty życia poszły do góry czy tylu bogaczy wokół i na forach? Oczywiście nie mówię o dochodzie 3 tys na rodzinę, powiedzmy że każdy z partnerów zarabia 3-4tys, dlaczego i jakim cudem to mało? Dlatego że chcemy więcej a kredyty nas zżeraja czy jak? Aż tyle jest ofert pracy za 5-10tys? Czy może wszyscy mają swoje firmy?! Niech mnie ktoś oswieci skąd ludzie mają kasę... Na moim parkingu na średnim osiedlu są auta warte po pół miliona... Znajomi biediwali na studiach a teraz większość w nowym mieszkaniu zrobiony na tip top. Jakim cudem się pytam skoro wszystko mało i mało :)!!??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusia
Przed chwilą, Gość Hania napisał:

Hej, pamiętam jak kiedyś minimalna wynosiła 1, 2 tys netto i jak ktos zarabiał 2 tys to już się cieszył. Teraz minimalna ok 1,6 a ludzie uważają że 3-4 tys to mało. Serio? Koszty życia poszły do góry czy tylu bogaczy wokół i na forach? Oczywiście nie mówię o dochodzie 3 tys na rodzinę, powiedzmy że każdy z partnerów zarabia 3-4tys, dlaczego i jakim cudem to mało? Dlatego że chcemy więcej a kredyty nas zżeraja czy jak? Aż tyle jest ofert pracy za 5-10tys? Czy może wszyscy mają swoje firmy?! Niech mnie ktoś oswieci skąd ludzie mają kasę... Na moim parkingu na średnim osiedlu są auta warte po pół miliona... Znajomi biediwali na studiach a teraz większość w nowym mieszkaniu zrobiony na tip top. Jakim cudem się pytam skoro wszystko mało i mało :)!!??? 

Polska to kraj dla kureff złodziei i kombinatorów. Tylko takim tu dobrze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość Hania napisał:

Hej, pamiętam jak kiedyś minimalna wynosiła 1, 2 tys netto i jak ktos zarabiał 2 tys to już się cieszył. Teraz minimalna ok 1,6 a ludzie uważają że 3-4 tys to mało. Serio? Koszty życia poszły do góry czy tylu bogaczy wokół i na forach? Oczywiście nie mówię o dochodzie 3 tys na rodzinę, powiedzmy że każdy z partnerów zarabia 3-4tys, dlaczego i jakim cudem to mało? Dlatego że chcemy więcej a kredyty nas zżeraja czy jak? Aż tyle jest ofert pracy za 5-10tys? Czy może wszyscy mają swoje firmy?! Niech mnie ktoś oswieci skąd ludzie mają kasę... Na moim parkingu na średnim osiedlu są auta warte po pół miliona... Znajomi biediwali na studiach a teraz większość w nowym mieszkaniu zrobiony na tip top. Jakim cudem się pytam skoro wszystko mało i mało :)!!??? 

kredyty i lizingi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gos

3 tys to mało taka jest prawda

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gos

a twoi sąsiedzi maja dobre auta i mieszkania bo zajmują się czymś pożytecznym w życiu w przeciwieństwie do ciebie - szukającej sensacji na forach

aa i na ”lizing” jak ktoś zauważył wyżej trzeba sobie zapracować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tez to zauważyłam i ludzie mają kasy z 

- kredytów 

- od rodzicow i rodziny 

- 1% z własnej pracy 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tez to zauważyłam i ludzie mają kasy z 

- kredytów 

- od rodzicow i rodziny 

- 1% z własnej pracy 

 

juz nie przesadzaj z tym 1%, ja znam ludzi,ktorzy latami za granica odkladali na wklad wlasny, wiekszosc moich znajomych,ktorzy maja domy czy mieszkania to maja je na kredyt, tylko kilkoro znam ktorzy zyją na poziomie,bo rodzice zapewnili.Wiekszosc ludzi zyje na kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z rana
16 minut temu, Gość Hania napisał:

Hej, pamiętam jak kiedyś minimalna wynosiła 1, 2 tys netto i jak ktos zarabiał 2 tys to już się cieszył. Teraz minimalna ok 1,6 a ludzie uważają że 3-4 tys to mało. Serio? Koszty życia poszły do góry czy tylu bogaczy wokół i na forach? Oczywiście nie mówię o dochodzie 3 tys na rodzinę, powiedzmy że każdy z partnerów zarabia 3-4tys, dlaczego i jakim cudem to mało? Dlatego że chcemy więcej a kredyty nas zżeraja czy jak? Aż tyle jest ofert pracy za 5-10tys? Czy może wszyscy mają swoje firmy?! Niech mnie ktoś oswieci skąd ludzie mają kasę... Na moim parkingu na średnim osiedlu są auta warte po pół miliona... Znajomi biediwali na studiach a teraz większość w nowym mieszkaniu zrobiony na tip top. Jakim cudem się pytam skoro wszystko mało i mało :)!!??? 

Skąd? Z pracy, wykształcenia, podnoszenia kwalifikacji. Ja sobie nie wyobrażam utknąć na lata na jednym stanowisku dlatego podnosilam kwalifikacje zamiast stać w miejscu i zastanawiać się dlaczego inni mają więcej. 3 tys na rodzinę to bardzo mało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu

Teraz naprawdę jest świetna sytuacja na rynku pracy, szczególnie w dużych miastach. Wielu młodych ma kasę z pracy zagranicą, część od rodziców. W Polsce naprawdę można żyć na fajnym poziomie. Pamiętam 2001 rok, wtedy była rzeźnia na rynku pracy i bezrobocie 20%. Nie jest to kwestia wykształcenia. pewnie, że czasami nadal to wszystko na 5 kredyt w 10 banku, ale na wkład też trzeba mieć. Jak nie mieszkach na wsi na ścianie wschodniej to dziadujesz często na własne życzenie. Poza tym byt kształtuje świadomość, Polak już się nie zadowala ble czym. To widać nawet w "rewolucji kulturalnej", nie chcemy się już po prostu nażreć, a poznać nowe smaki i gotowi jesteśmy zapłacić za jakość, jesteśmy bardziej świadomi, tak to zaczyna wyglądać w wielu dziedzinach życia. W ciągu ostatnich 20 lat Polska bardzo się zmieniła i tylko ślepy tego nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
1 godzinę temu, Gość Z rana napisał:

Skąd? Z pracy, wykształcenia, podnoszenia kwalifikacji. Ja sobie nie wyobrażam utknąć na lata na jednym stanowisku dlatego podnosilam kwalifikacje zamiast stać w miejscu i zastanawiać się dlaczego inni mają więcej. 3 tys na rodzinę to bardzo mało. 

Napisałam że 3 tys na pracującą osobę a nie na rodzinę. Tez podnoszę kwalifikacje i co? Zarabiam ok 4-4,5 tys, kredyt na mieszkanie wzięłam przy mniejszych zarobkach, więc nie jest to mieszkanie z katalogu. Nadal nie stać mnie na auto za 40 tys. No ale cóż... Nie mam dzianych rodziców... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×