Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agaaaa

Maluch w kinie

Polecane posty

Gość agaaaa

Cześć Mamy, mam do Was pytania związane z chodzeniem do kina w sytuacji, gdy nie macie z kim zostawić dzieciaczka. Czy macie jakieś sposoby na to żeby dziecko było spokojne w trakcie filmu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Niestety dzieci mają to do siebie że szybko się nudzą i nie wytrzymają w kinie tych dwóch godzin. Dziecko będzie płakać i utrudniać nie tylko wam oglądanie filmu ale tez innym. W takim wypadku najlepiej niestety zrezygnować z kina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babah
20 minut temu, Gość agaaaa napisał:

Cześć Mamy, mam do Was pytania związane z chodzeniem do kina w sytuacji, gdy nie macie z kim zostawić dzieciaczka. Czy macie jakieś sposoby na to żeby dziecko było spokojne w trakcie filmu? 

Dlaczego tłum ludzi ma cierpieć przez wrzaski twojego bachora? Nie wiesz ze takich małych dzieci nie bierze się do kina czy teatru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeszcze mnie nie pogrzało, żebym miała psuć seans sobie i innym. Nie stać cię na niańkę, to siedź w domu i sobie tv włącz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urudh

Moje dzieci bez problemu obejrzą bajkę w kinie. Oboje zaczęli w wielu 1.5 roczku. Ale to bardzo rozwinięte dzieci a nie jakieś wrzeszczy mordy 😉 każde dziecko jest inne i matka chyba najlepiej wie czy może zabrać szkraba do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

tu będzie spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie chodzę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mojego syna najbardziej interesował popcorn, jak zjadł to już mógł wyjść z kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie wiem jak teraz ale kilka lat temu w jednym z sieciowych kin raz w tygodniu były organizowane seanse dla rodziców, przychodziło się z dzieckiem, a jak któreś marudziło to nikt nie miał pretensji bo wszyscy pozostali też byli z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja z dziećmi nie chodzę, bo za małe i dla nich za głośno. Czasem idziemy więc sami jak mamy wieczór "wychodnego", a dziećmi opiekuje się któraś z babć lub cioć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×