Panicznie boje sie lotu samolotem,co robic?

Latalam kilka razy na krotkich dystansach ale gdy bylam dzieckiem! Teraz mam 23 lata i okropnie boje sie samolotow, w podrozy wole wybrac 30godzin jazdy autobusem gdzie jest smierdzaco ciasno i kilka przesiadek niz samolotem w godzine ,moze dlatego ze moja przyjaciolka zgineła kilka lat temu w katastrofie. sama nie wiem

niestety moj brat ,jedyna najblizsza osoba polecial do usa i nie chce wracac. wiec ja musze jechac, ale niedobrze mi sie robi na sama mysl.Moze nie bede spac ze 2 dni wczesniej zeby przespac caly lot?co robic?

Powiem krótko-wsiąść do samolotu i polecieć. Tylko tak pokonuje się lęk-zrobić to. Boisz się, na samą myśl uciekłabyś gdzie pieprz rośnie-musisz zaakceptować to, że tak się czujesz-pomyśl „ok, ten lęk jest we mnie, ale lecę do brata, bo to on jest tutaj ważniejszy niż ta przeszkoda w mojej głowie. Akceptuję to i zaraz wsiadam na pokład. Bóg ze mną.” Jak już szczęśliwie dolecisz to z każdym następnym razem będzie już tylko lepiej. Jeśli nadal będzie bardzo źle to proponuję sesję z psychologiem-nie ma się czego wstydzić. Głowa do góry :)

13 minut temu, Gość :(:( napisał:

Latalam kilka razy na krotkich dystansach ale gdy bylam dzieckiem! Teraz mam 23 lata i okropnie boje sie samolotow, w podrozy wole wybrac 30godzin jazdy autobusem gdzie jest smierdzaco ciasno i kilka przesiadek niz samolotem w godzine ,moze dlatego ze moja przyjaciolka zgineła kilka lat temu w katastrofie. sama nie wiem

 

niestety moj brat ,jedyna najblizsza osoba polecial do usa i nie chce wracac. wiec ja musze jechac, ale niedobrze mi sie robi na sama mysl.Moze nie bede spac ze 2 dni wczesniej zeby przespac caly lot?co robic?

Wypij sobie jakąś melisę czy weź naturalne tabletki na uspokojenie oraz dużo rzeczy, które mogą Cię zająć podczas lotu (ulubiona muzyka, filmy na telefonie, które od dawna chciałaś obejrzeć ale nie było okazji czy książki) i wsiadaj.

9 godzin temu, Gość :(:( napisał:

Latalam kilka razy na krotkich dystansach ale gdy bylam dzieckiem! Teraz mam 23 lata i okropnie boje sie samolotow, w podrozy wole wybrac 30godzin jazdy autobusem gdzie jest smierdzaco ciasno i kilka przesiadek niz samolotem w godzine ,moze dlatego ze moja przyjaciolka zgineła kilka lat temu w katastrofie. sama nie wiem

 

niestety moj brat ,jedyna najblizsza osoba polecial do usa i nie chce wracac. wiec ja musze jechac, ale niedobrze mi sie robi na sama mysl.Moze nie bede spac ze 2 dni wczesniej zeby przespac caly lot?co robic?

I słusznie, samoloty się rozdooopczają i szanse na przeżycie zerowe!

Oglądaj sobie ,,Katastrofy w przestworzach" to ci szczena opadnie z jakich głupich przyczyn się rozdooopczają i jaka paskudna śmierć

Jest o 1000000 razy wiecej wypagkow na drodze niz w powietzru. 

10 godzin temu, Gość karramba345 napisał:

Jest o 1000000 razy wiecej wypagkow na drodze niz w powietzru. 

Rozdooopcza się 15 samochodów i nikt nie ginie, a samolot to od razu 200 osób! W samochodach śmiertelne to ułamek wszystkich. Te statystyki też są naciągane.

Tylko ze  nawet jak samolot spadnie na ziemie  to jeszcze zawsze sa jakies szanse na pojedyncze przypadki przezycia a nad oceanem?? nie ma ZADNYCH SZANS

Dlugi weekend w Polsce i 150 trupow. No faktycznie,nikt nie ginie na drogach.