dogryzanie z sympatii

Czy istnieje u was cos takiego jak "dogryzanie z sympatii"? Taki jedne mi ciągle tak robi. to znaczy ja nie wierze, że to z sympatii, dla mnie coś takiego jest ...e. np ostatnio mi powiedział, ze mam dziwny sweter i gdzie go znalazłam. Ja nie jestem z tych co będą odbijać piłeczkę, bo takie cos mnie nie bawi. Z jednej strony mówi mi, że jestem ładna, a z drugiej, jak mu sie nie spodoba coś co powiem to rzuci czymś chamskim "z sympatii". Albo coś czasem go we mnie śmieszy, ale nie powie mi co, a potem nagle chce mnie cmoknąc w policzek. Lubi mnie drażnić, prowokować, ale ja sie nie daje prowokowac, raczej po prostu milcze po czymś takim i sobie myslę na jaki rodzaj zaburzenia on cierpi.Albo mówi coś jakimś ludziom o mnie z zaskoczenia. Np bylismy na festiwalu filmowym i ja nie znałam tych ludzi a on znał i mówi do nich "widziała tylko jeden film" że to niby słabe jest...chyba....  bo tamci przyjeżdżają tam co rok i filmów oglądają sporo. Widziałam tylko jeden film bo przyjechałam tylko na ostatni dzień, bo wcześniej sie opiekowałam chorą osobą a na wcześniejszy film się spóźniłam ze względu na transport o czym zresztą mu mówiłam, tak samo o tej mojej opiece. Jak on może mówić, że to wszystko z sympatii? ;/

Swoją kobietę się chroni przed dogryzaniem innych a nie jej przy nich dogryza, bez nich też tego się nie robi, dogryzanie jest wynikiem pogardy, złośliwości i braku szacunku a one nie idą w parze z miłością.

U mlodych chlopakow to norma. Ale jak Ci za bardzo dokucza to mu powiedz, ze przegial.

z pozoru to wyglada na zlosliwosc i brak sympatii ale chlopacy tak maja gdy ktos im sie podoba. moze jeszcze nie jest zakochany bo wtedy facet sie zmienia nie do poznania, wycisza, wszystko traktuje powaznie nawet tego typu zarty i nie pozwoli zeby ktos z ciebie zartowal a tym bardziej on sam. podrocz sie z nim, jesli fajnie rozegrasz ta gre, nie bedziesz sie obrazala to byc moze sie zakocha.a ja chyba troche meska jestem bo mam tak samo - jak ktos na mnie działa, to też mu dogryzam itd

3 minuty temu, Gość no wlasnie z pozoru to wyg napisał:

z pozoru to wyglada na zlosliwosc i brak sympatii ale chlopacy tak maja gdy ktos im sie podoba. moze jeszcze nie jest zakochany bo wtedy facet sie zmienia nie do poznania, wycisza, wszystko traktuje powaznie nawet tego typu zarty i nie pozwoli zeby ktos z ciebie zartowal a tym bardziej on sam. podrocz sie z nim, jesli fajnie rozegrasz ta gre, nie bedziesz sie obrazala to byc moze sie zakocha.a ja chyba troche meska jestem bo mam tak samo - jak ktos na mnie działa, to też mu dogryzam itd

Jesteś psychiczny

On nie jest wcale młody :(

Pogoń zyeba i poszukaj normalnego, pół światu tego kwiatu!