Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jestem ładną, seksowną kobieta. Kiedyś nie A teraz bardzo. I nie lubię większości innych ładnych kobiet, zdaje mi się że one mnie też nie lubią. Wzrok maja zmiji. O co chodzi?

Polecane posty

Gość Gość

Mam coś takiego, bez kitu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo Pewnie uważasz, ze jedynym powodem dlaczego inne kobiety cię nie lubią to zazdrość o twój wygląd,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam tak samo z tym wzrokiem zmiji od innych  wiem że jestem atrakcyjna, faceci zwracają na mnie uwagę, każdy kolega mojego narzeczonego mu zazdrości,  dziewczyny z mojej uczelni również mi zazdroszczą jedne mówią mi otwarcie że no kurcze zazdroszczą mi są miłe w tym a inne obgadują za plecami i krzywo się gapią bo żal im D u p e ściska. Może to brzmieć bardzo narcystycznie i wydać się że jestem zapatrzoną w siebie księżniczką ale nie jestem po prostu jestem świadoma tego że jestem atrakcyjna i jestem z tego dumna kiedyś nie byłam byłam bardzo brzydkim dzieckiem dopiero w gimnazjum zaczęłam ,,ładnieć" w liceum nabrałam ładnych kobiecych kształtów pupa, biust , wcięcie w talii dziewczyny zazdrościły mi idealnej figury klepsydry zapuściłam piękne długie włosy zaczęłam się umiejętnie delikatnie malować. Ale za to nie mam tak że nie lubię innych atrakcyjnych kobiet jak widzę taką to bardziej się motywuję żeby być jeszcze lepszą za to nie się gapią jakbym im coś zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Mam tak samo z tym wzrokiem zmiji od innych  wiem że jestem atrakcyjna, faceci zwracają na mnie uwagę, każdy kolega mojego narzeczonego mu zazdrości,  dziewczyny z mojej uczelni również mi zazdroszczą jedne mówią mi otwarcie że no kurcze zazdroszczą mi są miłe w tym a inne obgadują za plecami i krzywo się gapią bo żal im D u p e ściska. Może to brzmieć bardzo narcystycznie i wydać się że jestem zapatrzoną w siebie księżniczką ale nie jestem po prostu jestem świadoma tego że jestem atrakcyjna i jestem z tego dumna kiedyś nie byłam byłam bardzo brzydkim dzieckiem dopiero w gimnazjum zaczęłam ,,ładnieć" w liceum nabrałam ładnych kobiecych kształtów pupa, biust , wcięcie w talii dziewczyny zazdrościły mi idealnej figury klepsydry zapuściłam piękne długie włosy zaczęłam się umiejętnie delikatnie malować. Ale za to nie mam tak że nie lubię innych atrakcyjnych kobiet jak widzę taką to bardziej się motywuję żeby być jeszcze lepszą za to nie się gapią jakbym im coś zrobiła.

Ta, mojej szwagierce tez się tak wydaje, a większość jej nie cierpi bo jest paskudnym człowiekiem, wygląd to nie wszystko, szybko przemija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość katia

Całkiem spora liczba kobiet ma tak jak autorka - wydaje im się, ze sa atrakcyjne, choć wcale nie sa, a inne ich nie lubią, bo im zazdroszczą. Wszystkie ładne czy nawet piękne kobietyktóre znałam, były sympatyczne, lubiane i nikt im nie zazdrościł. Alebo inaczej - zazdrościł, ale nie odczuwał zawiści i niechęci do tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ta, mojej szwagierce tez się tak wydaje, a większość jej nie cierpi bo jest paskudnym człowiekiem, wygląd to nie wszystko, szybko przemija.

Jakoś mam gdzieś twoją szwagierke. Ja wiem jaką jestem osobą wiem że jestem dobra i miła i nikt mi nie wmówi że tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×