AAA NIE WYTRZYMAM kupuje klimatyzacje! Polećcie jakąś najtańszą PROSZĘ

Nie mam dużo oszczędnoiści, ale po prostu nie wytrzymam już bez klimatyzacji.  Mam problemy zdrowotne i tzw. nietolerancję ciepła. Nogi mam już niebieskie (tak mi wyszły żyły) a skórę czerwoną. Caly czas się czuję jakbym miała zemdleć. Upał znoszę jakieś 10 razy gorzej  niż przeciętny człowiek.

Mało zarabiam, ale niestety muszę uciułac kasę  na klimę. Wiem że toi koszt ok. 2 tysi minimum. 

Bardzo prosiłabym o polecenie jakichś dobrych, acz tanich klimatyzatorów bądz klimatyzacji. Konkretne modele. Ja się na tym nie znam. A nie chcę też żałować wydanej kasy (bo jak mówię, ledwo mnie na to stać, na same leki, suplementy itd. dużo wydaję)

I w ogóle myślę, zw przydałby się taki temat, bo pewnie niejedna osoba zastanawia sie nad kupnem klimy.

AHA i dodam, że nie chodzi mi o klimę w całym mieszkaniu. Ważne żeby dobrze chłodził w jednym, 15-metrowym pomieszczeniu.

to wyjmij sobie lód z lodówki, i postaw przed wentylatorem, bedzie fajne chłodne powietrze.

w dzien musisz zamykac okna, a w nocy pózno otwarte na oscierz. 

Ja mam góra 25 stopni jak tak robie w najgorszy upał. Aty ile masz teraz?

Mam klime firmy Haier 3,5 kW. Koszt z montazem 3000. Ma tez funcje grzania i suszenia. Polecam. W te upały niezastapiona.

29 minut temu, Gość eq2weqwe napisał:

to wyjmij sobie lód z lodówki, i postaw przed wentylatorem, bedzie fajne chłodne powietrze.

w dzien musisz zamykac okna, a w nocy pózno otwarte na oscierz. 

Ja mam góra 25 stopni jak tak robie w najgorszy upał. Aty ile masz teraz?

Oczywiście, że tak robie. Mam też cyrkulatory. Ale i tak w upały jest u mnie 28 stopni! Mimo, że od rana do wieczora mam gruube zasłony na oknach + okno zamknięte.

Mam pokój po słonecznej stronie. Więc blok jest w uj nagrzany i mimo rolet/zasłon to ciepło sie przedostaje.

I teraz mam właśnie 27,5  A w kuchni jest 23. (i niestety nie bardzo mam możliwość tam przebywać, nie mieszkam sama)

Różnica jest spora miedzy stroną słoneczną, a tą w cieniu.

Bez klimy po prostu zdechnę w tym roku... 

zapraszam do Szkocji, u nas dzis 14 stopni. i slonecznie. wczoraj padalo i bylo 10-11 st.

ro ktmeu milsiym upaly latem, 4 rtygodnie ani kropli deszczu i temperatury ciagle powyzej 20 -to jak w Polsce 27,28. dobrze ze teraz tak nie jst, ale mogloby byc z 18 stopni... 

Przed chwilą, Gość Monikaaaaaaaaaaa napisał:

ro ktmeu milsiym

oj, mialo byc  'rok temu mielsimy' 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście, że tak robie. Mam też cyrkulatory. Ale i tak w upały jest u mnie 28 stopni! Mimo, że od rana do wieczora mam gruube zasłony na oknach + okno zamknięte.

Mam pokój po słonecznej stronie. Więc blok jest w uj nagrzany i mimo rolet/zasłon to ciepło sie przedostaje.

I teraz mam właśnie 27,5  A w kuchni jest 23. (i niestety nie bardzo mam możliwość tam przebywać, nie mieszkam sama)

Różnica jest spora miedzy stroną słoneczną, a tą w cieniu.

Bez klimy po prostu zdechnę w tym roku... 

Ja tez mam po słonecznej pokój, i ogromne okna. ale to domek, moze w blokach gorzej, nie wiem. ja  zawsze daje w nocy okna na oscierz, wtedy sie b mocno wychładza. i mam sporo drzew posadzonych wokół domu, nie rozumiem dlaczego ludzie sobie w wiekszosci przypadków nic nie sadza, poza trawa i tujami, a potem płacz ze gorąco. na klime tez trzeba wliczyc wydatki na prad, bo chłodzenie podobno jest drozsze od ogrzewania. 

W blokach jest tragicznie gorąco, wiem, bo sama mieszkam i współczuję,  choć u mnie na szczęście słońce operuje tylko od rana do około 11, później jesto cień i tragedii nie ma, ale i tak wentylator poszedł w ruch. Może pomyśl nad jakimś zakupem klimatyzatora na raty skoro tak źle znosisz wysokie temperatury? Zdrowie najważniejsze 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie mam dużo oszczędnoiści, ale po prostu nie wytrzymam już bez klimatyzacji.  Mam problemy zdrowotne i tzw. nietolerancję ciepła. Nogi mam już niebieskie (tak mi wyszły żyły) a skórę czerwoną. Caly czas się czuję jakbym miała zemdleć. Upał znoszę jakieś 10 razy gorzej  niż przeciętny człowiek.

Mało zarabiam, ale niestety muszę uciułac kasę  na klimę. Wiem że toi koszt ok. 2 tysi minimum. 

Bardzo prosiłabym o polecenie jakichś dobrych, acz tanich klimatyzatorów bądz klimatyzacji. Konkretne modele. Ja się na tym nie znam. A nie chcę też żałować wydanej kasy (bo jak mówię, ledwo mnie na to stać, na same leki, suplementy itd. dużo wydaję)

I w ogóle myślę, zw przydałby się taki temat, bo pewnie niejedna osoba zastanawia sie nad kupnem klimy.

AHA i dodam, że nie chodzi mi o klimę w całym mieszkaniu. Ważne żeby dobrze chłodził w jednym, 15-metrowym pomieszczeniu.

Na 15 metrow to taka przenosna na koleczkach sobie kup. Taka do 1000 zl. I wiatraki. Zamykaj okna w dzien i zaslaniaj zaluzjami, w nocy otwierajj, zaloz moskitiery. 

My też chcieliśmy klimę.i się.okazalo, że jest szczyt sezonu a większość.firm.oblozona po sierpień ....

48 minut temu, Gość Gosciowka2019 napisał:

My też chcieliśmy klimę.i się.okazalo, że jest szczyt sezonu a większość.firm.oblozona po sierpień ....

Dlatego my montowaliany w marcu