Przewlekły żółty katar co robic

Witajcie, dziecko od miesiaca chodzi do zlobka, dwa razy byl przeziebiony, ale najwiekszy problem to katar. Nie wiem co robic, bo juz nawet oczy mu ropieja. Krople do nosa podaje tylko jak spi, bo inaczej sie nie da, myslalam o inhalacjach, ale daje sobie reke uciac, ze nie da zrobic... Dwa razy bylam z tym u lekarza, kaszel tez ma, ale to wynik tego, ze splywa ta wydzielina po gardle, dostalam teraz tez antyalergiczne clemastinum, fiolki do oczu i nosa, ale nie mija. Katar jest gesty, ale nie ma nieprzyjemnego zapachu. Macie jakas rade? 

Była pani z dzieckiem u laryngologa. Może to coś z zatokami 

Zapuszczać bardzo często roztwór wody tylko nie fizjologiczny a hipertoniczny do nosa i wyciągać odkurzaczem nawet 10 razy dziennie.u nas tylko oczyszczanie działa.ewentualnie maść neomecyna do nosa ale to na receptę.na noc xylometazolin przez 5 dni.

Na gęsty ciężki do rozrzedzenia katar mucofluid na receptę  

dziekuje za wszystkie rady:) tez myslalam o laryngologu, ale narazie sprobuje w domu, nie mam tego odsysacza do odkurzacza, ale widac musze sie zaopatrzyc i na sile robic...

Jak dziecka nie liczysz bo nie da sobie zrobić to może być ciężko.Laryngolog też tu za wiele nie pomoże.

Nie chce zmuszac, zeby nie kojarzyl tego z czyms nieprzyjemnym lub bolesnym, ale coz innej rady nie ma, bo z tego co nawet znajomi mowia, to wszelkie krople i odciaganie kataru to na sile:/