Dziecko boi się raczkowac po podlodze

Hejka, czy miała któraś z Was taki przypadek że wasze dziecko nie chciało raczkowac po podłodze? Mój synuś wariuje na kanapie i łóżku, pięknie raczkuje a nawet się podciąga na oparciu do pionu i chwilę stoi. A jak idziemy na podłogę, to siedzi głównie i jakby się boi, tylko kawałek raczkuje ale bardzo ostrożnie. Czy spotkalyscie się z czymś takim? 

nie jest przyzwyczajony do podlogi

Czyli to tylko kwestia przyzwyczajenia? 

Mój też jakby się bał przynajmniej tak to wyglądało siedział i się nie ruszał raz zostały piłkarzyki na podłodze bo starszy grał i tak go zainteresowały że trudno za nim było nadążyć teraz przerabiamy to samo z trawą nie ma opcji żeby go zostawić na trawie ale widzę że powoli się próbuje przekonywać☺

Dziękuję za odpowiedzi, to chyba spróbujemy na podłodze z jakimś ciekawymi przedmiotami. Może się przekona skoro u Was też taka sytuacja wystąpiła. 

Ja w całym mieszkaniu miałam panele i kafle i córka też długo nie raczkowała, jak kiedyś będąc u dziadków, którzy mają dywan nagle załapała raczkowanie i sunęła jak błyskawica to byłam w szoku, wydaje mi się, że na twardej powierzchni po prostu bolały ją kolana ;/, teraz ma 10 miesięcy i raczkuje wszędzie niezależnie od powierzchni:)

Tez mam panele i te nieszczęsne kafle. Zamówiłam już dzisiaj spory dywan. Może trochę oswoi moje dziecko z podłogą...