Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieśniara

stosunki sąsiedzkie

Polecane posty

Gość wieśniara

Chyba faktycznie jestem wieśniarą [nie ubliżając mieszkańcom wsi].

Jesienią ub. roku kupiliśmy mieszkanie w 6 rodzinnym apartamentowcu [stan surowy]. Przez okres zimowy i wiosenny mąż przy pomocy brata i teścia przystosowali mieszkanie do naszych potrzeb i gustów.  Wprowadziliśmy się na "gotowe" po świętach Wielkanocnych, tuż przed długim majowym weekendem.

Wszystkie rodziny już tam mieszkały, i jednym dniu tego weekendu zorganizowali grilla, nas też zaprosili. Było miło, uczestnicy zażądali powtórki.

Wczoraj była powtórka, na której okazało się, że moi jedyni sąsiedzi na tym piętrze to dwóch panów pozostających w związku. Mąż jakoś nie bardzo się zdziwił, stwierdził krótko " dwoje dorosłych, swiadomych osób niech robią co chcą, nikogo oprócz siebie i swoich rodzin nie krzywdzą, a nam nic do tego"

Wiem, że mąż ma rację, mnie też ta sąsiedzkość nie przeszkadza, ale nasze dzieci - 11 i 6 lat. Jak im taką sytuację wytłumaczyć? Za chwilę posypią się pytania, a może pod wpływem kolegów zaczną robić  do tych panów niesmaczne uwagi.

Nie jestem przygotowana na przekazanie dzieciom takich informacji. Ba, nawet dorosłym członkom rodziny trudno mi wytłumaczyć, że nie interesuje mnie z kim sąsiedzi sypiają, dla mnie ważne jest jacy oni są, czy da się z nimi dogadać w kwestii sąsiedztwa.

Chętnie przeczytam wasze opinie na ten temat, ale proszę bez wulgaryzmów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dzieci wiedzą teraz prawie wszystko więc nie zdziwiłabym się jakby Twoje już wiedziały, że istnieją związki homoseksualne. Nie wiem dlaczego tak panikujesz. I tak będziesz misoala6im kiedyś to powiedzieć, dopóki nie pytają możesz nie zaczynać sama tematu. Ale obstawiam, że wiedza kto to jest gej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja bym chciał mieć swingersów za sąsiadów i się z nimi bawić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No nie przesadzaj, przecież to nic takiego. Ja normalnie wytlumaczylam,że czasem jest tak, że w związku są dwoje mezczyzn lub dwie kobiety, bo tak wolą. Normalna sprawa. Syn przyjął do wiadomości i nie zadawał żadnych ekstra pytań, bo o co ma pytać?  Ja dziwię się,że w taki dziki sposób na to reagujesz. Przecież to nic intymnego, niedozwolonego czy wstydliwego. Mówisz o związku dwóch ludzi tak jak o każdym innym związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

O rany!

Mój syn zaczął chodzić do podstawówki w 2008 roku, miał od pierwszej klasy kolegę, którego ojciec okazał się gejem. Rozwiodł się z jego matką, i zamieszkał na tym samym osiedlu ze swoim wybrankiem, po to by, móc sprawować prawie naprzemienną opiekę nad tym chłopcem i jeszcze młodszym synkiem. Wszystkie dzieci w klasie plus rodzice dzieci, wychowaczyni znali sytuację tego chłopca. Nikt z tego powodu nie robił uwag, żadne dzieci się z niego nie śmiały, nikt nie miał problemu żeby wytłumaczyć to dzieciom. Nikt nie miał takich dylematów.

Robisz z igły widły. Trochę tolerancji by się przydało. Ja nie mówię, że mamy teraz świat stawiać do góry nogami i zmieniać hetero w homo, ale po prostu akceptować i nie wydziwiać, że istnieją kochający inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×