Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Schodzenie z wózkiem i dzieckiem po schodach

Polecane posty

Gość Gość

Dziewczyny, potrzebuję inspiracji 😄 Wymieniają jakieś przewody w windzie w moim bloku, nie będzie działała do końca miesiąca. Nie chcę być uziemiona. Nie moge trzymać wózka w garażu, parter też odpada gdyż jest wąski i przeszkadzalby sąsiadom. O ile jeszcze w górę schodek po schodku z niemowlakom w spacerówkę może jakoś się wtoczę, tak na dół nie wyobrażam. Pewnie niektóre mieszkają w blokach bez windy albo miały bliźniaczą sytuację. Jak sobie radziłyście? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

niemowlaka/ dziecko zostawiałam w łozeczku, znosiłam wozek na dól i szlam po dziecko. Tylko trzeba pamietac zeby klucze wziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vddd

Mieszkam na 4p bez windy. Wozek zostawiam w wozkarni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam podobną sytuację a raczej będę miała 4 piętro brak windy w bloku, za kilka dni termin porodu. Wózka do piwnicy nie dam. Wozkarni nie mamy a do piwnicy w życiu! Co chwilę powracają szczury nie pozwole żeby jakiś brudny gryzoń wlazł mi do wózka i tam nasikał a potem dziecko się czymś zarazi. Na dole nie zostawię bo kradną ogólnie masakra a mieszkanie zmienimy za rok dopiero. Więc wymyśliłam patent z kamerą. Kamerka nad łóżeczkiem i specjalna aplikacja w telefonie która pozwala oglądać dziecko. Jak męża nie będzie będę najpierw zanosiła rzeczy i wózek kontrolując dziecko na kamerce i wrócę po bobasa. Jednak tobie się nie.oplaca kupować specjalnej kamery na okres naprawy windy więc zawsze możesz próbować zostawić dziecko na tą chwilę i wróci po nie a najpierw wziąć wózek. A jeśli nie to nieststy zostaje ci zostawienie wózka gdzieś w piwnicy chociaż ja sama bym tego nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mieszkam

Ja mieszkam na 1 piętrze i w piwnicy mam wózek. Codziennie zasuwam wystawić wózek, a dziecko czeka wtedy w łóżeczku. Czasem grzecznie, czasem marudzi,ale innego wyjścia nie ma, jak chce się wyjść. Ważne by dzidziuś nie miał jak wypaść z łóżeczka. My mamy teraz już najniższy poziom i nawet jak wstaje to nie wyjdzie. Jak nauczy się ładnie chodzić to będzie że mną iść po wózek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mieszkam

A komentując poprzednia wypowiedź to :dziewczyno gdzie ty mieszkasz!? Ja w piwnicy nie mam szczurów, jest zadbana i wygląda tak jak korytarz. Tyle że biała. No i każdy ma swoją piwniczkę plus cześć ogólna. Piwnica zamykana jest na klucz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja trzymałam w samochodzie, ale wiem że nie każdy ma taka możliwość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

O samochodzie nie pomyślałam. Wypróbuję. Ewentualnie to zostawianie w łóżeczku.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 mieszkam w normalny bloku jak większość ludzi  🙂 klatka schodowa jest zadbana piwnica w sumie też ale nie moja wina że gryzonie i tak przyłażą. Ludzie trzymają w piwnicach rozne rzeczy stare kanapy,ubrania itp szczury i myszy lubią takie zakamarki. A te zwierzęta już się nie dają nabierać na trutki i inne wynalazki. Trzymaj sobie wózek gdzie chcesz piwnica to piwnica nawet nie wiadomo jak zadbana. Szczury jak będą chciały i tak się pojawią. Pomijając kurz i zarazki. Już wolę nosić ten wózek niż dziecko do syfu potem wkładać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziecko zostawiasz w łóżeczku, a ty schodzisz z wózkiem. Co za problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niemowlaka znosiłam w chuście kółkowej, głęboki wózek sprowadzałam po schodach, potem lekką spacerowkę- parasolkę brałam zlozona na ramię.  Dzieci dość wcześnie chodziły,  mając rok-półtora juz zaczynały wchodzić po schodach za rączkę.  Mieszkam na wysokim, drugim piętrze,  piwnicy nie mamy, nie ma windy ani wózkowni, auta przy pierwszym dziecku nie mieliśmy,  przy drugim jedno ale mąż używał go do pracy.

W ogóle sporo korzystaliśmy z chusty i nosideł, chociaż na upał to średni komfort, dużo dzieci chodziły na piechotę od kiedy mogły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziecko w chustę/nosidło, wózek pod pachę i w żadną stronę nie ma problemu. Czasem nawet i wózka nie trzeba, bo chusta wystarcza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość gość napisał:

Niemowlaka znosiłam w chuście kółkowej, głęboki wózek sprowadzałam po schodach, potem lekką spacerowkę- parasolkę brałam zlozona na ramię.  Dzieci dość wcześnie chodziły,  mając rok-półtora juz zaczynały wchodzić po schodach za rączkę.  Mieszkam na wysokim, drugim piętrze,  piwnicy nie mamy, nie ma windy ani wózkowni, auta przy pierwszym dziecku nie mieliśmy,  przy drugim jedno ale mąż używał go do pracy.

W ogóle sporo korzystaliśmy z chusty i nosideł, chociaż na upał to średni komfort, dużo dzieci chodziły na piechotę od kiedy mogły. 

O, nie przeczytałam :) Miałyśmy więc takie same chustowe sposoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc2

Jeszcze jak ktos ma malucha i ma wypinana gondole to moze zniesc stelaz a potem dziecko z gondola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja

ja korzystam z nosidła które dostałam do wózka cybex w komplecie. W sklepie Tosia można zakupić wiele dodatkowych detali, które z pewnością pomogą w takich wyzwaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nosiłam w chuście, albo na chwilę zostawiałam Młodego w łóżeczku. Zawsze wtedy wył tak, że było go słychać w całym bloku. Wolałam jednak wychodzić z nim w chuście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×