Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beta

Miłość online

Polecane posty

Gość Beta

Wiem, że nie znacie mnie, ani jego. Ale potrzebuje opinii jak to wygląda z boku. Tworzymy związek na odległość, codzienny kontakt, telefony, video czaty. Podczas uprawiania miłości online przez kamerę, ja się nie idę na całość, tzn. Pokazuje mu trochę ale nie wszystko, wiecie o co mi chodzi? On podczas tego nalega, mimo moich oporów. Namawia, nalega. Psuje mi to nastrój ale nie o tym. Facet nagle musiał kończyć połączenie, więc nie doszedł. Czyli jakby z jego strony wydarzyło się coś, co nam przerwało. Potem mi napisał, że przykro mu, że ja myślę tylko o sobie i swojej przyjemności! I że go to bardzo boli. Rozumiecie to?! Nie odpisałam mu, bo generalnie nie czuję się niczemu winna, poza tym to on chyba nie szanuje moich decyzji i tego że pewnych barier jeszcze nie jestem gotowa przekraczać, że nie pokaże mu wszystkiego. I wk...a mnie, że taka presję na mnie wywiera. Co myślicie? Zależy mu tylko na seksie czy niekoniecznie? Ps. Rzadko dochodzi do seksu online między nami, przez rok znajomości było to 3 razy. Na codzien rozmawiamy, dzielimy się ze sobą swoją codziennością. Jak zareagować? Jak się zachować teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu

On cię pewnie nagrywa, lepiej poszukaj swoich filmików na stronach xxx:classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta
18 minut temu, Gość Gościu napisał:

On cię pewnie nagrywa, lepiej poszukaj swoich filmików na stronach xxx:classic_biggrin:

Nie, bo ja mu nie pokazuje co robię i jak to robię. Nic konkretnego nie widzi, więc nie sądzę. Zresztą nie wydaje mi się być aż takim dupkiem, znam go trochę tak myślę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Boże co za typ. Masz świete prawo wyznaczać swoje granice, których nie przekroczysz i żaden szantaż emocjonalny nie powinien mieć miejsca. Trzymaj się dziewczyno twardo i nie dawaj sobą manipulować! Jak mu coś nie pasuje, to może się wylogować, a ty poznasz faceta, który doceni że nie łamiesz swoich zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Boże co za typ. Masz świete prawo wyznaczać swoje granice, których nie przekroczysz i żaden szantaż emocjonalny nie powinien mieć miejsca. Trzymaj się dziewczyno twardo i nie dawaj sobą manipulować! Jak mu coś nie pasuje, to może się wylogować, a ty poznasz faceta, który doceni że nie łamiesz swoich zasad.

Też tak myślę właśnie. I mam teraz duży niesmak do niego... Nie wiem co dalej, czy warto sobie nim w ogóle zawracać głowę. Niestety zależy mi na nim, ale na pewno nie kosztem siebie. Chętnie poczytam jeszcze inne opinie, może to mi pomoże podjąć jakąś decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×