Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy waszym zdaniem rezygnacia z takiej pracy bedzie oznaczała słabość?

Polecane posty

Gość gość

Jeśli jest dość prestiżowa, związana z moim kierunkiem studiów i wszyscy w rodzinie są ze mnie dumni, ale ja czuje się w tej pracy źle bo jestem traktowana z góry- to mała firma i jestem tam najmniej  doświadczona,  a szefowa mnie wręcz nie lubi?

Czuje, że coraz bardziej stresuje się w tej pracy, czasem czuje się wykonczona psychicznie i fizycznie... Powinnam w niej pozostać mimo wszystko, czy lepiej odpuścić i szukac czegos innego, chocby było mniej prestiżowe?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Aha i mam troche oszczędności, więc przez kilka miesięcy moge się utrzymywać sama, a nawet jakby mi ich nie wystarczyło, to rodzice by mi pomogli do czasu znalezienia czegoś nowego.

Ale boję się reakcji rodziny, otoczenia i tego, że sama siebie zawiodę, ze zrezygnałam, więc jestem osobą niekonsekwetną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeta

jeśli uważasz,że jesteś tam źle traktowana, to zażądaj za to odpowiedniego wynagrodzenia. Najgorzej pracować za minimalną krajową i jeszcze jak Tobą pomiatają. Czyli na stacji BP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

masz byc szczesliwa, jesli tam zle sie czujesz to nalezy miejsce zmienic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zarobki nie są najgorsze bo pracuję w dużym mieście, tylko problem w tym, ze psychicznie czuje się tam źle... Poza tym szczerze wątpię żeby dali mi podwyżkę.  A ostatnio szefowa zaczęła się mnie czepiać o prawie wszystko, jak np. ona sama zrobi bałagan w dokumentach, to na pewno moja wina itd. Nawet, kiedy ona sama coś źle zrobi...

Nie wiem już sama co robic ... Przed znalezieniem tej pracy nikt we mnie nie wierzył tzn. moja rodzina, że sobie poradzę i znajdę dobrą pracę, a jednak się udało, jednak to dość zadufane w sobie środowisko, więc traktuja mnie generalnie z góry. No, może oprócz dwóch współpracowników, oni są dla mnie mili, ale ci wysocy rangą widać, ze uważaja się za lepszych.

A nawet pojawiły się jakieś seksistowskie żarty w moja stronę, choc nie ubieram się wyzywajaco w żaden sposób, co tez jest dość ponizające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dobrze, że masz starych na, których możesz liczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusa

Szukaj w bierdronce kasjerom dają 3200brutto, w czyszczeniu pojazdów osobowych 15/h rękę, jako wózkowa na magazynie 18/h, a jako ministrantka ćwierć tego co wyleci z tacy dzielone na 3 jeśli trzech posługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak piszesz rezygnacia a nie rezygnacja, to znaczy, że i ta praca jest dla ciebie dzbanico za dobra, jak będziesz pisać wypowiedzenie to pamiętaj, żeby dać to komuś do korekty, żebyś sobie na koniec przynajmniej wstydu nie narobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trwanie w beznadziejnej pracy nie jest czymś co zasługuje na podziw chyba że nie ma się innych możliwości... Ale myślę, że znajdziesz sobie coś lepszego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, marawstala napisał:

Trwanie w beznadziejnej pracy nie jest czymś co zasługuje na podziw chyba że nie ma się innych możliwości... Ale myślę, że znajdziesz sobie coś lepszego 

No tak oczywiście bo pieniądze z nieba spadają albo na drzewach rosną 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

No tak oczywiście bo pieniądze z nieba spadają albo na drzewach rosną 

Jeśli nie ma rodziny na utrzymaniu to myślę, że łatwiej jej będzie podjąć taką decyzję... Łatwiej będzie zaryzykować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak piszesz rezygnacia a nie rezygnacja, to znaczy, że i ta praca jest dla ciebie dzbanico za dobra, jak będziesz pisać wypowiedzenie to pamiętaj, żeby dać to komuś do korekty, żebyś sobie na koniec przynajmniej wstydu nie narobiła

Jak nie trudno się domyślić na klawiaturze "I" jest zaraz nad "j', wiec po prostu mi się tak przycisnęło, z ort. nigdy problemów nie miałam, choć tak btw, znam bardzo zdolnego faceta po politechnice, który wiecznie miał z nia problemy 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie komfort psychiczny też ma ogromne znaczenie nie bez powodu coraz częściej mówi się o wypaleniu zawodowym... myślę, że w takiej pracy jedynie to może ja czekać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, marawstala napisał:

Jeśli nie ma rodziny na utrzymaniu to myślę, że łatwiej jej będzie podjąć taką decyzję... Łatwiej będzie zaryzykować 

Wiesz jak trudno, znaleźć w tym kraju jakąkolwiek pracę? Jak nie ma znajomości albo jej starzy nie pomogą to będzie gryźć tynk ze ścian 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Wiesz jak trudno, znaleźć w tym kraju jakąkolwiek pracę? Jak nie ma znajomości albo jej starzy nie pomogą to będzie gryźć tynk ze ścian 

Bez przesady... praca jest, ale gorzej płatna... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

Jak nie trudno się domyślić na klawiaturze "I" jest zaraz nad "j', wiec po prostu mi się tak przycisnęło, z ort. nigdy problemów nie miałam, choć tak btw, znam bardzo zdolnego faceta po politechnice, który wiecznie miał z nia problemy 😉

Nietrudno jako przysłówek pisze się łącznie, spację masz na klawiaturze obok e czy obok t? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie może sobie pozwolić na niższe zarobki bo coś tam... to może niech się jeszcze trochę przemeczy i w między czasie szuka nowej pracy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, marawstala napisał:

Bez przesady... praca jest, ale gorzej płatna... 

Tą co ma teraz niech się jej trzyma bo pieniądze będą zawsze potrzebne. Smutne ale prawdziwe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Tą co ma teraz niech się jej trzyma bo pieniądze będą zawsze potrzebne. Smutne ale prawdziwe 

Bez pieniędzy źle, ale nie samym pieniądzem żyje człowiek... Niech się dobrze nad tym zastanowi i wybierze to co dla niej będzie lepsze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość marawstala napisał:

Bez pieniędzy źle, ale nie samym pieniądzem żyje człowiek... Niech się dobrze nad tym zastanowi i wybierze to co dla niej będzie lepsze 

Niech mądrze wybierze przede wszystkim 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjjj

Lepiej pracuj i szukaj nowej. Jak znajdziesz, wtedy rozwiąż umowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciówa

Praca jest do zarabiania pieniędzy, a nie do szukania przyjaciół. Bądź profesjonalna, kupują Twój czas na 8h rób swoje i idz do domu. W każdej pracy będzie Ci coś nie pasowało, bo nie ma prac idealnych i mało kto lubi swojego szefa. Ważne jest tylko to, czy to co robisz Cię rozwija czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×