Problem roczniaka

Hej. Mój synek ma 13 miesięcy i od kilku dni budzi sie codziennie 2,3 h po zasnieciu. Przesypia już cale noce od 20:30,21:00 do 8:00,9:00, budzi się tylko koło 6:00 na butelkę mleka. Ktoś ma pomysł dlaczego? Budzi się z płaczem i muszę z nim chwilę posiedzieć, dać smoczek i zasypia. Śpi w swoim pokoju od początku. Nie ząbkuje na razie, tzn ma już kilka ząbków i na razie mu nie idą dalej. Nie ma gorączki ani żadnej infekcji, jest zdrowy. Czy to może przez te upały? Mamy dość chłodno w mieszkaniu tak mi się wydaje. Nigdy wcześniej mu sie to nie zdarzało, od początku bardzo dobrze sypial w nocy. Ma stałą rutynę od 7 miesiąca życia, staram się go wyciszac wieczorem, kapanie, kolacja i ładnie zasypia. Jeśli ktoś miał podobnie lub wie co może być przyczyną przebudzen niech się odezwie

Mój syn tak miał, też nie znalazłam żadnej konkretnej przyczyny. Po paru razach przeszło 

Mąż mówi właśnie że może samo przejdzie. Ale ciekawe czemu tak?

Hej

A słyszałaś o skokach rozwojowych? Dziecko co kilka miesięcy przeżywa skok rozwojowy - można powiedzieć, że wgrywa nowe oprogramowanie  wiąże się to z tym, że zaczyna bardziej świadomie przeżywać niektóre sytuację. Jeśli dzień jest np emocjonujący to maluch w nocy będzie to dodatkowo przeżywał. Poczytaj sobie w necie.

Moja córka ma teraz 2,5roku i nie ważne o której godzinie pójdzie spać (zazwyczaj zasypia o 20.30-21.00) to i tak zawsze budzi się po 3h. Wtedy musi się napić wody, przychodzi po mnie bo śpi sama w pokoju i muszę się koło niej położyć i wtedy przesypia już do rana (do 8.00-9.00). Nie wiem czemu tak jest. Zdarzyło się jej tylko kilka razy przespać tak do 5.00-6.00 rano i po napiciu sie chodziła spać dalej. Liczę na to, że z wiekiem będzie przesypiać już całe noce. 

34 minuty temu, Gość LLLL napisał:

Hej

A słyszałaś o skokach rozwojowych? Dziecko co kilka miesięcy przeżywa skok rozwojowy - można powiedzieć, że wgrywa nowe oprogramowanie  wiąże się to z tym, że zaczyna bardziej świadomie przeżywać niektóre sytuację. Jeśli dzień jest np emocjonujący to maluch w nocy będzie to dodatkowo przeżywał. Poczytaj sobie w necie.

Czytałam już kiedyś o skokach rozwojowych i patrząc po moim synku to wcześniej przechodził je niezauważalne. Może teraz jak jest bardziej świadomy i starszy to dają mu się we znaki. Nie pomyślałam o tym teraz

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja córka ma teraz 2,5roku i nie ważne o której godzinie pójdzie spać (zazwyczaj zasypia o 20.30-21.00) to i tak zawsze budzi się po 3h. Wtedy musi się napić wody, przychodzi po mnie bo śpi sama w pokoju i muszę się koło niej położyć i wtedy przesypia już do rana (do 8.00-9.00). Nie wiem czemu tak jest. Zdarzyło się jej tylko kilka razy przespać tak do 5.00-6.00 rano i po napiciu sie chodziła spać dalej. Liczę na to, że z wiekiem będzie przesypiać już całe noce. 

O kule, mam nadzieję że mojemu synkowi szybko przejdzie bo mam w domu jeszcze miesięczna córeczkę i czasami się zdarzy ze obudzą sie w tym samym czasie i nie wiem do kogo biec mąż ma w większości nocne zmiany i jestem sama. W te upały też daje synkowi wodę albo soczek ale czasami wcale nie chce a czasami weźmie tylko łyczek. 

A czy dziecko w tym wieku ma już sny? Czytałam różne opinie, te książkowe też i strasznie się różnią. Czy to zależy od dziecka czy jest jakiś konkretny wiek kiedy dziecko zaczyna śnić?

Poczytaj o lękach nocnych... Co prawda w necie jest napisane że dotyczy to zazwyczaj starszych (około 3-4 letnich dzieci) ale moja córka już przed 2 urodzinami miała je stwierdzone. Budziła się (dokładniej to siedziała na lóżku cały czas z zamkniętymi oczami bo jak to stwierdził lekarz to ona nadal spała) z okropnym krzykiem i nie dało się jej nawet dotknąć bo się wtedy darła jeszcze bardziej. Dopiero po chwili jak sie do niej mówiło to się uspakajała i zasypiała. 

No mój synek też jak wchodzę to siedzi w łóżeczku i płacze ale daje się wziąć na ręce i nawet się przytula do ramienia i chce żeby go ponosić więc chyba te lęki odpadają?