po jakim czasie znudził się wam mąż/ żona

i zaczeliście rozglądać się za kimś nowym?

12 lat i jeszcze mi się skurczybyk nie znudził  Nie flirtowałam z żadnym innym i nikt mi w oko nie wpadł. Do pięt mu inni nie dorastają, im więcej mężczyzn poznaje tym bardziej szanuje męża. 

1 minutę temu, Gość Ona napisał:

12 lat i jeszcze mi się skurczybyk nie znudził  Nie flirtowałam z żadnym innym i nikt mi w oko nie wpadł. Do pięt mu inni nie dorastają, im więcej mężczyzn poznaje tym bardziej szanuje męża. 

 

pewnie brzydka jestes i nikt cie nie chce

po 15 latach mi się nie znudził  ciekawy po prostu jest

11 minut temu, Gość heehhe napisał:

pewnie brzydka jestes i nikt cie nie chce

Albo ty jesteś brzydka wzięłaś byle co i się szybko znudził ,ktoś kto ma fajna osobę przy sobie się nie znudzi nigdy 

11 minut temu, Gość heehhe napisał:

pewnie brzydka jestes i nikt cie nie chce

Ten najlepszy mnie chciał, to o mnie świadczy. 

4 minuty temu, Gość Ona napisał:

Ten najlepszy mnie chciał, to o mnie świadczy. 

Najlepszego wśród bezdomnych?

Wszyscy mówią ze po 7-8 przychodzi kryzys 

Mietasze cycki zonki codziennie ssie jak niemowle

Ja jestem z moja juz od 14 lat-a mam 33 lata. Wczesniej zaczelismy... Ale jestem ciagle niewyzyty. Moja zona nie ma takiego temperamentu jak ja. Juz wszystko probowalem zeby ja rozkrecic- ale niestety jej sie nie chce tyle razy kochac co mi. Kocham ja- ale poprostu ciagle mi sie seksu chce. 

10 minut temu, Gość Ggfg napisał:

Najlepszego wśród bezdomnych?

Az tak cię boli szczęście innych? Nie przykryjesz frustracji uśmiechniętą buźką i tekstem z piaskownicy. Bez odbioru. 

Dodam rowniez ze nigdy jej nie zdradzilem. Ale niewiem ile jeszcze wytrzymam...

Moja żona nigdy mi się nie znudziła i nigdy jej nie zdradziłem. Jest wciąż ładna i zgrabna. Przyznaję, że gdy z sobą chodziliśmy, miałem dwie niezobowiązujące przygody z dziewczynami. To było jednak spowodowane ciekawością jak to jest z inną gdyż przed moją żoną miałem tylko jedną intymną przygodę z dziewczyną. Nie byłem z nią w związku. To była tylko pojedyncza przygoda. Potem poznałem moją żonę,która jak łatwo obliczyć była dopiero drugą kobietą, z którą miałem do czynienia w sensie intymnym.