Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hania

On-"bogaty", biedny, zaskoczony zakupami, ...a

Polecane posty

Gość Hania

Witajcie. Co byście pomyśleli o takim zachowaniu? Facet zarabia 3 tys, babka 3,5-4, żyją razem i razem utrzymuja mieszkanie. Facet uważa, że zarabia dużo i szczyci się tymi 3 tysiacami:) Kiedy kobieta robi zakupy w dużym markecie, takie zakupy - chemia, spożywcze, artykuły dla zwierzat itd stara się zaoszczędzic i kupi wózek rzeczy za np 250-300 zł, wypatruje promocji, kupuje duze opakowania tylko niezbędnych rzeczy. Chłop słyszy, że wydala 300 zł (ich wspólne pieniądze) i robi wielkie oczy. Zarzuca, że "rozpieprza" hajs, spojrzy na paragon, niby widzi, że rozsądne zakupy, ale i tak gada ze rozpieprza hajs. Huk, że kot i pies żre, on żre, a proszek do prania kosztuje. Następnego dnia ten sam chłop idzie do drogiego sklepu typu Piotr i Paweł i tam kupuje kawałek dobrego sera, taki tyci kawałek za 30 zł- taki na 4 kanapki, po drodze na stacji benzynowej w zawyzonej cenie 2 piwa każde po 9 zł. Wraca do domu i jak Pan idzie z torba z Piotra i Pawła. I jeszcze się chwali, że jak on robi zakupy to mało wyda. Znacie takich typów? Jak ich oduczyc tego ...izmu? Z domu wyrzucić czy posadzić przy paragonach i kazać niech sami zakupy robią, ale tak żeby wszystko w domu było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zajmij się swoim życiem, nudne są już takie wątki. Jak nie wredna teściowa, to mąż-sknera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Zajmij się swoim życiem, nudne są już takie wątki. Jak nie wredna teściowa, to mąż-sknera

To czego odpisujesz jak nudne, wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shot in the dark

A dlaczego właściwie nie robicie wspólnie zakupów?

Piotr i Paweł to nie jest drogi sklep! Owszem, dużo artykułów jest droższych, niż w innych sklepach, ale zwróć uwagę, że to nie są te same artykuły, ale w jakiś sposób unikatowe: mają lepszy, zdrowszy, ciekawszy skład lub są bardziej wydajne. Pieczywo jest tam droższe, niż w Biedronce, ale raczej nie droższe, niż w żabce, mięso i sery na wagę bywają naprawdę tanie, syrop do kawy jest w takiej samej cenie, jak w Auchan, a dziś za mała buteleczkę zapłaciłem dużo mniej, surówki kupiłem w takiej cenie, jak w Biedronce, albo i taniej, a wybór był większy... to mój ulubiony sklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Ja takie akcje obserwuję u co drugiej pary jaką znam!

A do tego jest jeszcze akcja ze spłacaniem kredytów i pożyczek - on zawsze spłaca kredyt wzięty na laptop z którego on korzysta, na samochód który jest jego własnością, na motor i różne gadżety z których tylko on korzysta - kredyty brane na meble, jedzenie, wczasy (czyli wszystko z czego korzystają oboje) spłaca zazwyczaj ona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
9 minut temu, Gość Bimba napisał:

Ja takie akcje obserwuję u co drugiej pary jaką znam!

A do tego jest jeszcze akcja ze spłacaniem kredytów i pożyczek - on zawsze spłaca kredyt wzięty na laptop z którego on korzysta, na samochód który jest jego własnością, na motor i różne gadżety z których tylko on korzysta - kredyty brane na meble, jedzenie, wczasy (czyli wszystko z czego korzystają oboje) spłaca zazwyczaj ona!

To mnie przebiłas, aż ciężko uwierzyć! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shot in the dark

Kredyty brane na meble, jedzenie i wczasy? Nie boicie się żyć ponad stan? Meble można kupić na olx (łóżka bym się nie odważył), wczasy spędzić tanim kosztem za kilka stówek, a co do jedzenia... skoro na nie brakuje, skąd będzie na spłatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza
49 minut temu, Gość Hania napisał:

Witajcie. Co byście pomyśleli o takim zachowaniu? Facet zarabia 3 tys, babka 3,5-4, żyją razem i razem utrzymuja mieszkanie. Facet uważa, że zarabia dużo i szczyci się tymi 3 tysiacami:) Kiedy kobieta robi zakupy w dużym markecie, takie zakupy - chemia, spożywcze, artykuły dla zwierzat itd stara się zaoszczędzic i kupi wózek rzeczy za np 250-300 zł, wypatruje promocji, kupuje duze opakowania tylko niezbędnych rzeczy. Chłop słyszy, że wydala 300 zł (ich wspólne pieniądze) i robi wielkie oczy. Zarzuca, że "rozpieprza" hajs, spojrzy na paragon, niby widzi, że rozsądne zakupy, ale i tak gada ze rozpieprza hajs. Huk, że kot i pies żre, on żre, a proszek do prania kosztuje. Następnego dnia ten sam chłop idzie do drogiego sklepu typu Piotr i Paweł i tam kupuje kawałek dobrego sera, taki tyci kawałek za 30 zł- taki na 4 kanapki, po drodze na stacji benzynowej w zawyzonej cenie 2 piwa każde po 9 zł. Wraca do domu i jak Pan idzie z torba z Piotra i Pawła. I jeszcze się chwali, że jak on robi zakupy to mało wyda. Znacie takich typów? Jak ich oduczyc tego ...izmu? Z domu wyrzucić czy posadzić przy paragonach i kazać niech sami zakupy robią, ale tak żeby wszystko w domu było?

Faceci to w większości skończeni ...e i żadna normalna kobieta nie przejmuje się tym ich wiecznym piehdoleniem. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza
50 minut temu, Gość Hania napisał:

Witajcie. Co byście pomyśleli o takim zachowaniu? Facet zarabia 3 tys, babka 3,5-4, żyją razem i razem utrzymuja mieszkanie. Facet uważa, że zarabia dużo i szczyci się tymi 3 tysiacami:) Kiedy kobieta robi zakupy w dużym markecie, takie zakupy - chemia, spożywcze, artykuły dla zwierzat itd stara się zaoszczędzic i kupi wózek rzeczy za np 250-300 zł, wypatruje promocji, kupuje duze opakowania tylko niezbędnych rzeczy. Chłop słyszy, że wydala 300 zł (ich wspólne pieniądze) i robi wielkie oczy. Zarzuca, że "rozpieprza" hajs, spojrzy na paragon, niby widzi, że rozsądne zakupy, ale i tak gada ze rozpieprza hajs. Huk, że kot i pies żre, on żre, a proszek do prania kosztuje. Następnego dnia ten sam chłop idzie do drogiego sklepu typu Piotr i Paweł i tam kupuje kawałek dobrego sera, taki tyci kawałek za 30 zł- taki na 4 kanapki, po drodze na stacji benzynowej w zawyzonej cenie 2 piwa każde po 9 zł. Wraca do domu i jak Pan idzie z torba z Piotra i Pawła. I jeszcze się chwali, że jak on robi zakupy to mało wyda. Znacie takich typów? Jak ich oduczyc tego ...izmu? Z domu wyrzucić czy posadzić przy paragonach i kazać niech sami zakupy robią, ale tak żeby wszystko w domu było?

Faceci to w większości skończeni deebile i żadna normalna kobieta nie przejmuje się tym ich wiecznym piehdoleniem. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza
43 minuty temu, Gość Olcia napisał:

To czego odpisujesz jak nudne, wypierdalaj

Ha ha, dobre.

I tak właśnie trzba postępować z tymi kre tynami wiecznie prującymi ryje o rozpie rdalaniu kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
27 minut temu, Gość Shot in the dark napisał:

wczasy spędzić tanim kosztem 

Lecąc na lotnisko Mińsk można nawet 28 dni bezwizowo spędzić w Brześciu.

Sprawdźcie sobie pokój trzyosobowy tu

Graevskoe predmestie, Brześć

85 za noc /3 łóżka

Na obiad wydasz 20/ os i masz LUX dwudaniowy, plus kompot i setka gorzoły w tym.

Na ulicy sprzedają lody po złotówce i kwas chlebowy z beczki, a od babuszek kupisz pawdziwą słoninę i jaja wolnobiegaczek.

Warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
45 minut temu, Gość Shot in the dark napisał:

Kredyty brane na meble, jedzenie i wczasy? Nie boicie się żyć ponad stan? Meble można kupić na olx (łóżka bym się nie odważył), wczasy spędzić tanim kosztem za kilka stówek, a co do jedzenia... skoro na nie brakuje, skąd będzie na spłatę?

No niestety, ludzie żyją na kredytach.

Ale temat jest nie o tym czy to słuszne, tylko o tym że facet kupuje sobie a kobieta wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Moj ukochany ostatnio powiedzial ze " ja na jedzenie wydaje gora 900 zl miesiecznie, a ty masz 900 zl na dwa tygodnie. Wzielam wlaczylam mu aplikacje karty z jednego z marketow i mowie "patrz, przez ostatni miesiac wydales tu 800 zl, a gdzie chleb, ziemniaki, woda...."i cala lista rzeczy ktorych nie kupujemy w markecie. 

Wiecej sie nie odezwal. U nas on trzyma kase, ja mam jakies 400-500 zlmiesiecznie na "cebule jak mi braknie" tak zwyczajnie lepiej, bo wchodze do marketu, sciagam z pulek co trzeba, a in placi...:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jhbhjjk

Temat założony tylko po to żeby głupia krowa pochwaliła się że zarabia więcej od męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Ja też często słyszałam że za dużo wydaję na jedzenie - od tej pory na zakupy spożywcze jeździmy razem.

I za każdym razem on ma wielkie oczy ze wszystko aż tyle kosztuje.

A ja zawsze mówię "jeśli widzisz w koszyku niepotrzebne rzeczy to je wyjmij" - no i skończyło się pieprzenie o tym jak to "baby rozwalają kasę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
58 minut temu, Gość Gramofon napisał:

Moj ukochany ostatnio powiedzial ze " ja na jedzenie wydaje gora 900 zl miesiecznie, a ty masz 900 zl na dwa tygodnie. Wzielam wlaczylam mu aplikacje karty z jednego z marketow i mowie "patrz, przez ostatni miesiac wydales tu 800 zl, a gdzie chleb, ziemniaki, woda...."i cala lista rzeczy ktorych nie kupujemy w markecie. 

Wiecej sie nie odezwal. U nas on trzyma kase, ja mam jakies 400-500 zlmiesiecznie na "cebule jak mi braknie" tak zwyczajnie lepiej, bo wchodze do marketu, sciagam z pulek co trzeba, a in placi...:]

Ty masz 900 na 2 tygodnie? Do kogo to było i na podstawie jakich obliczeń? Wydajemy na jedzenie max 1 tys 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
Przed chwilą, Gość Hania napisał:

Ty masz 900 na 2 tygodnie? Do kogo to było i na podstawie jakich obliczeń? Wydajemy na jedzenie max 1 tys 

A sorry źle odczytałam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia
8 minut temu, Gość Jhbhjjk napisał:

Temat założony tylko po to żeby głupia krowa pochwaliła się że zarabia więcej od męża

Tylko jakaś głupia krowa mogła tak skomentować, do tego bardzo zakompleksiona krowa:) krówsko bez umiejętności czytania ze zrozumieniem:)))) muuuuu wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Faktycznie Bimba, Masz rację!

Teraz się zastanowiłam i u Mnie jest tak: oboje mamy karty kredytowe, ja ze swojej spłacam kanapy które "kupiliśmy razem" do salonu i meble do pokoju dziecka a on swojej jego laptop i jakieś bzdurne części do jego samochody którymi gotować przybajerzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschla

Faceci zawsze sie tak ukladaja, zeby im bylo najwygodniej. Dlatego autorko, proponuje, zebyscie na miesiac zrobili wspolna pule, niech on sam kupuje wszystko co jest potrzebne, ale tylko on i moze mu ten jego orzeszek sie odblokuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie odblokuj się!

Faceci to cwaniaki i naciągacze.

Wszystko dla nich, jak dziewczyna pracuje to zostanie wyskubana do ostatniej złotówki - chciała zabawę w dom to niech płaci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×