Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trojka

Histeria u 6 latki

Polecane posty

Gość Trojka

Jestem mam 3 dzieci , w tym 6 letnich blizniaczek, od jakis 3 miesiecy mam problem  z jedna z nich, jestem wykonczona. Wybuchy zlosci , histerie sa na porzadku dziennym i czasem nocnym, oczywiście przyznaje ze na początku robilam co chce , bo u niej to wyglada tak : chce cos ale ja mam sie domyslic co ,jesli nie bede wiedziec dostaje furii . Zrozumialam zr tak dalej byc nie może nie dam sie terroryzowac 6 latce , wiec zalozylam karte dnia z punktami dziennymi , taki system nagradzania za dobre zachowanie , sprawdzilo sie na dwa dni, ale mimo wszystko dalej prowadze ta karte. Kiedy zaczynaja sie teraz histerie , nie reaguje , ogolnie udaje ze mnie to nie rusza , mowie jej ze jak sie uspokoi i normalnie powie co chce to wtedy pogadamy, czasem staram sie ja przytulic i mowie kocham Cie a to ze krzyczysz nic nie da , spokojnie . Histeria nr 1 w dniu kiedy jej sie postawilam trwala półtorej godziny ,koszmar ale nie ustapilam. Druga histeria byla kolejnego dniai i trwala  35 minut, po 10 minutach byla kolejna histeria 20 min,jeden dzien obylo sie bez histerii i dzis niestety znowu probowala wymusic na mnie zebym sie domyslila czego chce. Godzine czasu sie darla , lecz jej nie ustapilam , malo tego teraz otwarcie krzyczy ze ja mam robic co ona chce i mi kaze ,mowie absolutnie , ja jestem mamą ! Ogolnie pisząc i tak po histerii wychodzi na moje , jeszcze tydzien temu przy niej plakalam z bezsilności ale dzis wiem ze ona to wykorzystuje . Chciałabym wiedziec kiedy wkoncu dotrze do niej ze jej zachowanie nie przynosi zadnego dla niej efektu , ile razy bedzie taki atak ?! Wiem ciezko powiedziec ale ja sama choruje i nie wiem czy mi serce nie padnie. Mamy wizyte u psychiatry ale dopiero 3 lipca . Moze macie jeszcze jakies rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pric

Natychmiastowa i nieuchronna kara - niekoniecznie musi to być bardzo surowa kara, ważne żeby działa się natychmiast i nie było ucieczki. Negocjacje i tłumaczenia nie działają - bo problem nie wynika z tego, że ona nie wie, że robi źle. Albo ona nie potrafi się wypowiedzieć inaczej (to pytanie do psychiatry/logopedy/psychologa dziecięcego), albo potrafi, ale widzi, że histeria daje lepszy skutek, bo nawet jeśli nie ustąpiłaś, to przez godzinę zajmowałaś się tylko nią (dziecko widzi dobrze, że cię to rusza). Jak zaczyna, to nie czekaj godziny, tylko natychmiast wyprowadź ją do wyznaczonego w tym celu miejsca (jej pokój, jakiś kąt) - tak, by nie mogła cię widzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

To straszne, bo ona ma już 6 lat. To już duże dziecko. 

Jak jest spokojna to przeprowadź z nią rozmowę, że masz dość takiego zachowania i nie będą ono tolerowane. I nie mów tego miłym tonem tylko twardym, żeby zrozumiała że żarty się skończyły.

Dodała bym ewentualnie jakieś kary,bo po to potrafimy mówić żeby się porozumiewac a nie domyślać co kto chce. 

Możesz zrobić tak, że np. wiedzą że dostaną lody i ostrzegasz że jak będzie jakies złe zachowanie z jej strony to poniesie konsekwencje swojego zachowania, powinna wtedy widzieć że np. siosta ma loda a ona nie może zjeść. Będzie to dla niej kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Tylko w domu się tak zachowuje? 

Odprowadzanie do osobnego pokoju i wyjście z niego dopiero po uspokojeniu to dobry pomysł. 

I może słyszeć że rozmawiasz lub zajmujesz się innymi sprawami w tym czasie. A nie że czekasz na nią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trojka
25 minut temu, Gość Iga napisał:

Tylko w domu się tak zachowuje? 

Odprowadzanie do osobnego pokoju i wyjście z niego dopiero po uspokojeniu to dobry pomysł. 

I może słyszeć że rozmawiasz lub zajmujesz się innymi sprawami w tym czasie. A nie że czekasz na nią.  Tak tylko w domu sie tak zachowuje , w przedszkolu to jest Pani idealna,ze az ciezko jej wychowawczyni w to uwierzyc. Nie moge jej zamknąć w pokoju bo sobie krzywde zrobi ,kopie w sciane a ja mam niestety sasiadow ,trzaska drzwiami ona sama nie panuje nad soba . Kara jest dla niej brak punktu w karcie zachowania i wie ze siostra dostanie punkt ktory później moze zrealizowac jako nagrode , smuci ja ta ale rozumie dlaczego tak jest.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Podejrzewam, że albo nie potrafi powiedzieć czego chce, albo sama nie wie. I wścieka się na Ciebie bo od Ciebie wymaga więcej niż od pani z przedszkola. A co do odgadywania życzeń, to moje dziecko było w szoku, kiedy powiedziałam, że nie słyszę jego myśli. Bo przecież mama wie wszystko.

Patrzysz na problem z perspektywy dorosłego, a może w oczach dziecka jesteś złośliwa bo zamiast wiedzieć o co mu chodzi, domagasz się, żeby robiło coś, co jest dla niego trudne. Zwłaszcza, że jeszcze niedawno zaspokajałaś wszystkie jego potrzeby bez mówienia.

Poza tym nie mów, żeby się uspokoiło, bo to strasznie wkurza, nawet dorosłych. Pokaż jak się uspokoić, co zrobić kiedy się jest wściekłym (walić w poduchę, drzeć papiery, skakać bardzo wysoko, itd).

No i pokaż jak cała sytuacja powinna wyglądać.

Np: 'widzę, że czegoś ode mnie chcesz, a nie wiem czego, widzę, że jesteś bardzo zła i zaraz zaczniesz krzyczeć. Może zamiast tego poskaczesz a jak skończysz to obie się postaramy dowiedzieć o co Ci chodziło "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×