9 lat to duża różnica wieku

Za duża, żeby związek się udał, ludzie postronni go nie zniszczyli itd. Oczywiście, gdy kobieta jest starsza.

mnie sie wydaje ze jak sie kocha to nie ma czegos jak roznica wieku

ale milosc szybko przechodzi, gdy koledzy i rodzina sie podsmiewuja "stara babe se wzial", facet jeszcze moze miec dzieci a kobieta nie, rodzice traktuja taka kobiete jak intruza, ktory wykrada dziecko a na koncu taka kobieta odbiega uroda od rowiesniczek, predzej czy pozniej.

13 minut temu, Gość aaaa napisał:

mnie sie wydaje ze jak sie kocha to nie ma czegos jak roznica wieku

Ktoś gdzieś na kafe napisał,  że taka kobieta jest tylko do wykorzystania i wyrzucenia, bo jest bez wartości. Nie chcę oceniać jego wartości. 

Co do związków ze starszą kobietą - mężczyzni nie mają z tym problemu, ale nie boją się uwag innych, bo są mądrzy i świadomi,  że żyją swoje życie dla siebie a nie dla innych, chłoptaś chce zadowolić kolegów i mamusię, z całym szacunkiem dla niej, a nie siebie.

Rób co czujesz Ty, a nie martwisz się o wszystkich do okoła. Od zawsze mam gdzieś co mówią ludzie, a jak mówią to z zazdrości, rób i żyj po swojemu, bo nikt za Ciebie życia nie przeżyje... i zawsze głowa do góry, nie jesteś w niczym gorsza, ani lepsza...

11 minut temu, Gość 999 napisał:

ale milosc szybko przechodzi, gdy koledzy i rodzina sie podsmiewuja "stara babe se wzial", facet jeszcze moze miec dzieci a kobieta nie, rodzice traktuja taka kobiete jak intruza, ktory wykrada dziecko a na koncu taka kobieta odbiega uroda od rowiesniczek, predzej czy pozniej.

Nie wspominasz o miłości 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rób co czujesz Ty, a nie martwisz się o wszystkich do okoła. Od zawsze mam gdzieś co mówią ludzie, a jak mówią to z zazdrości, rób i żyj po swojemu, bo nikt za Ciebie życia nie przeżyje... i zawsze głowa do góry, nie jesteś w niczym gorsza, ani lepsza...

To post chloptasia a nie kobiety 

jak będzie starsza to będą mówić że stara a jak młoda to powiedzą że brzydka ludzie zawsze będą gadać

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To post chloptasia a nie kobiety 

 a to faceci nie mogą się wypowiadać?

U nas w rodzinie jest taka para, ona - maz i dziecko - 36 lat, on 27 l., kawaler. Odeszła od męża, wzięli ślub, urodziła dziecko. Jego rodzina ją uwielbia, wiem to, bo to moja rodzina. 

Moja dziewczyna ma 17 lat, ja mam prawie 29, poznaliśmy się o wiele wcześniej, jednak nigdy nie myślałem, że coś zaiskrzy, jest prześliczna i dobrze się dogadujemy, różnica w wieku jest taka, że młodsza nie tak prędko straci atrakcyjność. Dla kobiet liczy się atrakcyjność psychiczna, a dla facetów i fizyczna i trochę psychiczna, jednak kiedyś uroda i tak przeminie dlatego najlepiej żenić się z dziewczyną z którą dobrze się dogadujesz. Nie będę krakał, bo może się nie udać ale jak moja skończy 19 lat to planujemy ślub, obawiam się tylko jak zareaguje jej rodzina, poznała mnie tylko ze swoją mamą, jest przemiła, a jak wiadomo inni ludzie będą gadać, że aaa wyszła za niego dla kasy, na to nie patrzcie, bo w każdym czasie można wyjechać za granicę i tam razem zamieszkać, a co do gadania to ludzie za was życia nie  przeżyją, zawsze będą zazdrosne śpiewki, już moje koleżanki z pracy, tak je piecze, że gadają, że będę żenił się z dzieckiem, jednak większość z nich jest już po 30 i są mało urodziwe, bez dzieci, a zegar tyka. Ja jestem np. takim typem, że jedyne warunki jakie stawiałem to to aby się idealnie dogadywać, mieć ładną dziewczynę i żeby nie miała wcześniej żadnego chłopaka, ja sam zachowałem czystość i tego mocno wymagałem od partnerki. Jest takie coś jak magia przyciągania, to co sobie wymarzysz to to do ciebie ciągnie.