Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paula

Stan przedzawałowy - martwić się czy nie?

Polecane posty

Gość Paula

Mój dziadek, lat 60 cood jakiegoś czasu leczy się na nadciśnienie. Ogólnie zdrowy człowiek. 

Dzisiaj jednak poczuł się gorzej, stracił przytomność, miał chwilowo zatrzymane czynności życiowe, przyjechała karetka, zabrali go do szpitala i stwierdzono stan przedzawalowy. 

Oprócz lekkiego osłabienia dziadek twierdzi że czuję się ok i najchętniej od razu poszedłby do domu. Wiem że to poważna sprawa, ale rozbraja mnie jego podejście. Czy jest ono słuszne a ja panikuje? 

?przeraża mnie to że o godz. 11 leżał jak nie żywy a o godzinie 20.00 robił awantury że chce do domu i że jemu nic nie jest. Czy ktoś z Waszych bliskich miał podobnie?? Help!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Paula napisał:

Mój dziadek, lat 60 cood jakiegoś czasu leczy się na nadciśnienie. Ogólnie zdrowy człowiek. 

Dzisiaj jednak poczuł się gorzej, stracił przytomność, miał chwilowo zatrzymane czynności życiowe, przyjechała karetka, zabrali go do szpitala i stwierdzono stan przedzawalowy. 

Oprócz lekkiego osłabienia dziadek twierdzi że czuję się ok i najchętniej od razu poszedłby do domu. Wiem że to poważna sprawa, ale rozbraja mnie jego podejście. Czy jest ono słuszne a ja panikuje? 

?przeraża mnie to że o godz. 11 leżał jak nie żywy a o godzinie 20.00 robił awantury że chce do domu i że jemu nic nie jest. Czy ktoś z Waszych bliskich miał podobnie?? Help!!! :(

Przyjmij kondolencje od wszystkich kafeterian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian Paździoch
7 minut temu, Gość Paula napisał:

Mój dziadek, lat 60 cood jakiegoś czasu leczy się na nadciśnienie. Ogólnie zdrowy człowiek. 

Dzisiaj jednak poczuł się gorzej, stracił przytomność, miał chwilowo zatrzymane czynności życiowe, przyjechała karetka, zabrali go do szpitala i stwierdzono stan przedzawalowy. 

Oprócz lekkiego osłabienia dziadek twierdzi że czuję się ok i najchętniej od razu poszedłby do domu. Wiem że to poważna sprawa, ale rozbraja mnie jego podejście. Czy jest ono słuszne a ja panikuje? 

?przeraża mnie to że o godz. 11 leżał jak nie żywy a o godzinie 20.00 robił awantury że chce do domu i że jemu nic nie jest. Czy ktoś z Waszych bliskich miał podobnie?? Help!!! :(

Helena, mam zawał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Paula napisał:

Mój dziadek, lat 60 cood jakiegoś czasu leczy się na nadciśnienie. Ogólnie zdrowy człowiek. 

Dzisiaj jednak poczuł się gorzej, stracił przytomność, miał chwilowo zatrzymane czynności życiowe, przyjechała karetka, zabrali go do szpitala i stwierdzono stan przedzawalowy. 

Oprócz lekkiego osłabienia dziadek twierdzi że czuję się ok i najchętniej od razu poszedłby do domu. Wiem że to poważna sprawa, ale rozbraja mnie jego podejście. Czy jest ono słuszne a ja panikuje? 

?przeraża mnie to że o godz. 11 leżał jak nie żywy a o godzinie 20.00 robił awantury że chce do domu i że jemu nic nie jest. Czy ktoś z Waszych bliskich miał podobnie?? Help!!! :(

Każdy kiedyś umrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro nam

autorko nie wiem czy wiesz ale trafiłaś na forum dla przegrywów i nic się nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×