Trudny zwiazek z przyjacielem

Kochałam się kiedyś,w pewnym facecie. Dawno temu mieliśmy krótki epizod "romantyczny", ale miał już kogoś i wolał tamta - rozstaliśmy się w złości, bywa Znalazłam sobie innego i urodziłam synka, i kiedy zaczęłam układać sobie życie "On" się pojawił - dowiedział się o dziecku i odnowila się nasz przyjaźń  (jesteśmy daleko i tylko dzwonimy ) ok było minęło - traktowalam go z rezerwa ale po przyjacielsku - zawsze dobrze się nam gadalo. Po jakimś czasie dawał mi małe znaki np "ze bardzo mnie lubi" i ze "ciągnie go do mnie" ale dziwnie bo po "wyznaniach" często znikał na jakiś czas ? Rok temu wyznał ze gdy mnie slyszy "robi mu się ciepło" ze coś jest mimo ze ma partnerkę - znowu milczenie i potem ok,  ale teraz okazało się ze się jej oświadczył i nie wiem znaczy ze sciemnial czy co? Czy mam się wycofać i przestać 'gadac' Martwię się bo wydaje mi się ze dużo więcej teraz pije (zdjęcia na FB - widać a pil dużo - czy nic nie było prawdą czy to ucieczka ode mnie? 

Jesteś głupia i gonisz króliczka

Dlaczego głupia obrazu? Zwyczajnie nie rozumiem sytuacji

On ma od dawna partnerke bo widać woli ją, natomiast Ciebie czasem bajwrije żeby trzymać Cie w rezerwie, jakby mu się z tamta nie uladalo to pewnie bedzie chciał Cie do seksu albo przynajmniej do podbicia sonie ego Twoim zaintwleresowaniem. Nie rob za kolo zapasowe, gdyby mu zależało juz dawno bylibyscie razem. Miej honor i urwij kontakt...

Dzięki za szczerość,  człowiek sam czasem nie potrafi realnie zobaczyc sytuacji