Podważanie autorytetu ojca

Sprawa wygląda następująco. Moja była zona jest z Nowym facetem . córką 6 lat. Nie mam zabranych praw aktywnie biorę udział w wychowaniu córki. Przedstawienia w przedszkolu zebrania itp . no i tu się pojawia on. Nowy fagas mojej byłej . na zebrania jezdzi na przedstawienia . nawet mała mówi ze mama każe jej mówić tato na niego . no szlak mnie trafia . rozumiecie jaka głupia sytuacja . przedszkole przedstawienie kawa po A tam ja ona i on. Wstyd moim zdaniem niesamowity . i teraz pytanie do was co z tym można zrobić . o polubowym załatwieniu sprawy nie ma mowy . jak to przykrocic?

Przyprowadz kobiete, i kaz corce mowic do niej mamo

Ciemna uliczka... Wypadki chodzą po ludziach...

Jedyna rada to cofnac czas i nie robic sobie dziecka z taka osoba. A tak na powaznie to zajmij sie swoim zyciem i nie ogladaj sie na byla, a jego traktuj jak powietrze, obserujac go czy nie jest jakims psychopata.. moze on  jest ok.

Dnia ‎2019‎-‎06‎-‎18 o 18:01, Gość Maks napisał:

 o polubowym załatwieniu sprawy nie ma mowy . jak to przykrocic?

jedyne co możesz zrobić to spokojna rozmowa z była zona i najlepiej z jej partnerem. Brzmi wręcz głupio ale jeśli zależy Ci na córce to to najlepsze i jedyne wyjście.

Druga rzecz nie nastawiaj dziecka przeciw partnerowi matki. Nie graj dzieckiem nawet jeśli ona to robi. Powiedz malej ze to Ty jesteś jej tata ale jeśli ma ochotę tak zwracać się również do nowego partnera matki to nie będziesz się gniewał (choćbyś w środku się gotował) ale jeśli nie chce tak mówić to nie musi nawet jeśli mama ja zmusza.