Czy to sponsoring, czy związek?

Witajcie. Bliska mi osoba ostatnio weszła w dziwny układ. Jest w "związku" z chłopakiem, który ma dużo pieniędzy, dzięki firmom swojego ojca. Nie pracują obydwoje, mieszkają razem, podróżują. Nie planują nigdy zakładać rodziny (wprost jej to powiedział, że zaręczyn nie bedzie).Chlopak sprawia wrażenie miłego, niestety ma stwierdzoną chorobę psychiczną, bardzo niewyraźnie mówi i jest bardzo otyły- to chyba główne przyczyny tego, że mimo bycia bogatym i sympatycznym do tej pory nie ma żony (ma 32 lata). Rodzice chłopaka dali jej do zrozumienia, że niczego jej nie zabraknie, jeśli tylko z nim będzie. Wiem, historia jak z filmu, ale prawdziwa. Dziewczyna niestety rezygnuje z siebie, traci ambicje, ale jak to mówi  korzysta z życia. Zauważyła jednak, że wielu dawnych znajomych (ze szkoły, ze studiów) przestało traktować ją poważnie. Część pewnie zazdrości tych podróży i lekkiego póki co życia, ale nikt nie zazdrości tego związku, ludzie martwią się o nią, a ona nie chce nikogo słuchać. Przed wieloma osobami ukrywa tę chorobę, ale wiele rzeczy widać po tym chłopaku od razu, można się domyślać. Być może ona jest teraz szczęśliwa, ale marnuje sobie życie, a jego zrani i chłopak jeszcze coś sobie zrobi, jak ta kiedyś go zostawi. Sama nie uważa, żeby to było "już to". Czy Wy też byście się martwili, czy taki układ raziłby was załóżmy wśród rodziny i znajomych? 

Znam dziewczyne, która żyła w ten sposób kilka lat. Chłopak też był chory. Kasy może nie było nie wiadomo ile ale to on ją utrzymywał, wozil ma wycieczki. Koniec związku wpłynął na jego psychikę - teraz jest na oddziale zamkniętym w złym stanie a ona ma innego

Sponsoring

To twoja siostra? Kojarze podobny temat... Pisalas tu juz?

Oczywiście gdyby facet miał wygląd Brada Pita, taki układ nikomu by nie przeszkadzał ani nie dziwił. No ale jak można z "takim" facetem. Niech żyje hipokryzja.

Ten temat to już nie jeden raz tu był.Czy to siostra czy koleżanka czy ona...

jesli obojgu to pasuje, to nie twoja sprawa. Nie pisz,ze sie martwisz, tylko masz bol tylka,ze laska korzysta

To jej sprawa, ale choroba psychiczna????