Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Po latach związku brak kroku dalej

Polecane posty

Gość Gosc

Jak rozumieć sytuację,  gdy para jest razem przeszło 3 lata, w tym czasie były 2 zerwania i powroty,

Ale nadal brak decyzji co dalej, mieszkają przez te 3 lata osobno, widuję sie prawie codziennie. Znają swoje rodziny,  przyjaciol, spędzają razem wieczory, urlopy, brak jedynie decyzji o wspólnym mieszkaniu i zaręczynach. 

Czekalybyscie jeszcze, czy nic już z tego nie będzie? Ona jest parę lat przed 40 on po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli głównym wyznacznikiem jest zamieszkanie razem i zaręczyny to nic z tego nie będzie. To już jest taki wiek, że jednej albo drugiej stronie do końca na tym nie zależy. Jakby zależało obojgu to już wcześniej by się to wydarzyło. Jednak jeśli wszystko jest ok i taki stan rzeczy nie przeszkadza parze to dlaczego tak miałoby nie pozostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A jak jednej stronie to przeszkadza?

 Czy czekać,  jak drugiej stronie się odmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasta la vista
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Jak rozumieć sytuację,  gdy para jest razem przeszło 3 lata, w tym czasie były 2 zerwania i powroty,

Ale nadal brak decyzji co dalej, mieszkają przez te 3 lata osobno, widuję sie prawie codziennie. Znają swoje rodziny,  przyjaciol, spędzają razem wieczory, urlopy, brak jedynie decyzji o wspólnym mieszkaniu i zaręczynach. 

Czekalybyscie jeszcze, czy nic już z tego nie będzie? Ona jest parę lat przed 40 on po.

marnujesz czas tylko tyle powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
46 minut temu, Gość hasta la vista napisał:

marnujesz czas tylko tyle powiem

Czemu? Nie wszyscy pobierają sie po roku znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oihjio

Macie za dobrze w życiu po prostu skoro oboje macie własne mieszkania i w doopach wam się poprzewracalo i żadne nie chce isc mieszkać do drugiego. To nie miłość. To wyrachowanie i cwaniactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
Dnia 21.06.2019 o 11:35, Gość Gosc napisał:

Jak rozumieć sytuację,  gdy para jest razem przeszło 3 lata, w tym czasie były 2 zerwania i powroty,

Ale nadal brak decyzji co dalej, mieszkają przez te 3 lata osobno, widuję sie prawie codziennie. Znają swoje rodziny,  przyjaciol, spędzają razem wieczory, urlopy, brak jedynie decyzji o wspólnym mieszkaniu i zaręczynach. 

Czekalybyscie jeszcze, czy nic już z tego nie będzie? Ona jest parę lat przed 40 on po.

Należy rozumieć, że chyba nie do końca im się układa, skoro były te rozstania i powroty, być może facet czeka z oświadczynami, aż zacznie się układać naprawdę, albo po prostu nie chce ślubu, w ogóle. A skoro dziewczyna czeka na ten ślub i go chce, to jest przypuszczalnie bardzo głupia, skoro do tej pory nie przeprowadziła poważnej rozmowy o ważnej rzeczy, na której jej zależy i czeka na cudowne samorozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milko
Dnia 21.06.2019 o 15:10, Gość Oihjio napisał:

Macie za dobrze w życiu po prostu skoro oboje macie własne mieszkania i w doopach wam się poprzewracalo i żadne nie chce isc mieszkać do drugiego. To nie miłość. To wyrachowanie i cwaniactwo.

ziomek ma ją tylko jako zapchajdziure dopóki lepsza się nie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhm

Po 3 latach związku już się powinno wiedzieć, czy się chce z kimś być, zwłaszcza w takim wieku. Facet do wymiany, bo to albo ... wołowa, albo czeka na lepszą, albo nie kocha i tak mu wygodnie. A najpierw to rozmowa, w końcu (chyba) jesteście dorośli. Każdy ma prawo wiedzieć, na czym stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 24.06.2019 o 10:46, Gość yhm napisał:

Po 3 latach związku już się powinno wiedzieć, czy się chce z kimś być, zwłaszcza w takim wieku. Facet do wymiany, bo to albo ... wołowa, albo czeka na lepszą, albo nie kocha i tak mu wygodnie. A najpierw to rozmowa, w końcu (chyba) jesteście dorośli. Każdy ma prawo wiedzieć, na czym stoi.

Po 3 latach wiadomo? Czasami ludzie są ze sobą latami i się do końca nie poznają. Bardziej by mnie niepokoiło to mieszkanie osobno, chyba, ze jej i jemu to pasuje. W co wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoj
Dnia 26.06.2019 o 15:54, Gość gosc napisał:

Po 3 latach wiadomo? Czasami ludzie są ze sobą latami i się do końca nie poznają. Bardziej by mnie niepokoiło to mieszkanie osobno, chyba, ze jej i jemu to pasuje. W co wątpię.

Jeśli ktoś po 3 latach związku jeszcze kuźwa nie wie, czy chce z kimś być, to coś jest z nim bardzo nie tak. Ja bym takiego olała ciepłym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
Dnia 26.06.2019 o 15:54, Gość gosc napisał:

Po 3 latach wiadomo? Czasami ludzie są ze sobą latami i się do końca nie poznają. Bardziej by mnie niepokoiło to mieszkanie osobno, chyba, ze jej i jemu to pasuje. W co wątpię.

Mądry człowiek wie, że nigdy nie da się poznać do końca drugiej osoby i nie oczekuje tego. W 3 lata da się kogoś poznać w stopniu wystarczającym do podjęcia decyzji.

Jeśli ktoś po 2-3 latach związku ktoś nie wie, czy partner nadaje się do poważnego związku i założenia rodziny, to taka osoba, która nie wie, nie nadaje się do związku z nikim i zwyczajnie jest tępa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za układ

ziomek chce poroohać i kopnąć panne w doope, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC

Nie rozumiecie, ze niektórzy wolą związki na odległość? Zamieszkają razem i zaraz dopadnie ich szarzyzna życia.Na odległość zawsze jest powiew świeżości. I zawsze nie jest się samemu, mimo tego, że on u siebie a ona u siebie i mają własną przestrzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yemgen

Preferuję związek na odległość.

To ogromna wygoda. Mamy po 33 i 37 lat. Ja mam dziecko.

Chciałabym mieć drugie, ale wtedy musielibyśmy być razem. A to zabija związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Może to z wygody właśnie,  albo ktoś czuję,  że obecny związek to jeszcze nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×