Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kiedy pierwszy raz "pożyczyłyście" dziecko?

Polecane posty

Gość Gość

Mój mąż upiera się, żeby dać matce dziecko na weekend. Chce gdzieś pojechać i spędzić romantyczny wieczór, tak przynajmniej mówi. A tak naprawdę podejrzewam, że chce zorganizować swojej matce dwa dni z małym bo ciągle dzwoni i pyta kiedy jej damy dziecko. To nie tak, że nigdzie nie chodzimy bo wychodzimy często, mamy 15 letnią córkę, która jest bardzo odpowiedzialna i chętnie zostaje z dzieckiem. I nie będę ukrywać, że ani teściowej nie lubię ani jej nie ufam i nie widzę powodu, żeby dawać jej dziecko bo widuje go dwa razy w tygodniu i to powinno wystarczyć. I nie podoba mi się, że prosi o to męża za moimi plecami, bo mnie nigdy ale przez telefon słyszę jak jojczy jak mąż ma ją na głośniku bo np zmywa naczynia. A mąż twierdzi, że chodzi mu o nasz czas nie o matkę. Już bym wolała z córką zostawić syna na weekend niż z nią. Dodam, że mały ma 10 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

To się nie zgadzaj i tyle. Karmisz? Pewnie nie karmisz cyckiem, bo byś miała już wymowke. Cos mi TU ŚMIERDZI PROWO, WSZYSCY TYLKO CHCĄ TE WASZE DZIECI, TAK ICH KAŻDY PRAGNIE i siłą wyrywa:), hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Olga napisał:

To się nie zgadzaj i tyle. Karmisz? Pewnie nie karmisz cyckiem, bo byś miała już wymowke. Cos mi TU ŚMIERDZI PROWO, WSZYSCY TYLKO CHCĄ TE WASZE DZIECI, TAK ICH KAŻDY PRAGNIE i siłą wyrywa:), hahahha

Karmie ale to nie wymówka bo od jego 6 miesiąca odciągam, żeby wiedzieć ile jeść i miec minimalną swobodę. Podejrzewam, że teściowa już nie pamięta jaki to miód i chce sam na sam z moim synem na własnych zasadach bo oczywiście z połową moich decyzji się nie zgadza i to też jest powód dlaczego nie chce dac jej syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziecko to nie zabawka więc jak nie jesteś przekonana i to nic pilnego to nie pożyczaj. Z teściową nie miałam problemu ale dziadkowie mojego chłopaka, takie typowe wsioki, dziad pan na włościach i baba, która wokół niego lata, ZAŻĄDALI żeby przywieźć córkę, żeby się z nią zapoznali dzień po wyjściu ze szpitala xD oczywiście ZAŻĄDAŁAM żeby pocałowali się w dupska. Bo mieli na myśli zostanie u nich przez parę dni co mi się to ani nie uśmiechało bo to jakieś 40km ani ochoty na to nie miałam po pobycie w szpitalu. Córka ma teraz trzy lata i nie miałam potrzeby jej nigdzie jak dotąd podrzucac więc na razie moja odpowiedź brzmi: nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Starszy syn ma 9 lat i nikt nie chce pożyczać od nas dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Haha mojego syna 5 letniego też nikt nie chce ale jak był bobasem, juz takim trochę odchowanym, bez kolek i bez problemow to obie babcie chciały i meczyly. I raz dalam i wrócił z wysypka bo costam mu dala do jedzenia dziwnego. Prawie go sobie wyrywaly tak do poltora roku a teraz cisza hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa

Moja córeczka ma 7 miesięcy i jedna babcia też wyobrażała sobie, że będzie nawet spała z małą, ale szybko ostudziłam ten zapał.  Póki co z nikim jej nie zostawiałam i jeszcze przez jakiś czas na pewno nie będę. Świetnie sobie radzę sama z mężem, odwiedziny dziadkom powinny wystarczyć, zwłaszcza że to malutkie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa

Po raz pierwszy opiekowalam sie dzieckiem corki przez popoludnie i wieczor, w ich mieszkaniu gdy mialo 2 miesiace - to byl moj "prezent" dla mlodych razem z zarezerwowanym stolikiem w restauracji w ich druga rocznice slubu. Zaproponowalam to sama, mlodzi zgodzili sie - i spedzili razem kilka przyjemnych godzin. O "pozyczaniu" dziecka nic nie moge powiedziec, bo to ...yzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza
Dnia 22.06.2019 o 20:37, Gość Olga napisał:

To się nie zgadzaj i tyle. Karmisz? Pewnie nie karmisz cyckiem, bo byś miała już wymowke. Cos mi TU ŚMIERDZI PROWO, WSZYSCY TYLKO CHCĄ TE WASZE DZIECI, TAK ICH KAŻDY PRAGNIE i siłą wyrywa:), hahahha

Tak, każda babcia wyrywa niemowlaka, w każdej bajce, hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza
2 godziny temu, Gość tesciowa napisał:

Po raz pierwszy opiekowalam sie dzieckiem corki przez popoludnie i wieczor, w ich mieszkaniu gdy mialo 2 miesiace - to byl moj "prezent" dla mlodych razem z zarezerwowanym stolikiem w restauracji w ich druga rocznice slubu. Zaproponowalam to sama, mlodzi zgodzili sie - i spedzili razem kilka przyjemnych godzin. O "pozyczaniu" dziecka nic nie moge powiedziec, bo to ...yzm.

Tez ładna bajeczka, hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza
Dnia 22.06.2019 o 21:20, Gość Karolina napisał:

Haha mojego syna 5 letniego też nikt nie chce ale jak był bobasem, juz takim trochę odchowanym, bez kolek i bez problemow to obie babcie chciały i meczyly. I raz dalam i wrócił z wysypka bo costam mu dala do jedzenia dziwnego. Prawie go sobie wyrywaly tak do poltora roku a teraz cisza hmmm

Bo babciom potrzebne dzieci do czarów i wróżb, dziecko pewnie nie zostało odczarowane po zjedzeniu o północy zabiej nogi i oka kruka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość tesciowa napisał:

Po raz pierwszy opiekowalam sie dzieckiem corki przez popoludnie i wieczor, w ich mieszkaniu gdy mialo 2 miesiace - to byl moj "prezent" dla mlodych razem z zarezerwowanym stolikiem w restauracji w ich druga rocznice slubu. Zaproponowalam to sama, mlodzi zgodzili sie - i spedzili razem kilka przyjemnych godzin. O "pozyczaniu" dziecka nic nie moge powiedziec, bo to ...yzm.

moja szwagierka nam zrobiła taki prezent jak dzieci (bliźniaki) też miały około 2 miesięcy. Najlepszy prezent jaki mogliśmy w tamtym okresie dostać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Babcie się nie garnęły, ale zasadę miała taką, że zostawiałam dziecko na dłużej, gdy było już mi w stanie powiedzieć, co się tam działo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×