Byla dziewczyna meza uczy moje dziecko !

Witam. Co byście zrobiły w takiej sytuacji? Nie mialybyscie obaw o to że będzie je gorzej traktowała? Mieszkamy w jednej miejscowości . obie jesteśmy nauczycielami. Z tym że ona pracuję A ja nie bo wychowuje drugie dziecko. Starsze idzie do szkoły . ona tam uczy. Co jeśli będzie uczyła mojego  syna? Szczerze się nienawidzimy.  

A może byś wyluzowała? Zrobiła ci jakąś mega krzywdę, że jej aż nienawidzisz? Jeśli nie, to olej stare sprawy, a reagować będziesz na bieżąco, gdy się coś wydarzy. Juz się nakręciłaś, a nie ma żadnego powodu.

Nienawidzicie się bo odbiłaś jej chłopaka przed laty? 

Nic bym nie zrobiła bo byle dziewczyny mojego męża są dla mnie zupełnie neutralne

5 godzin temu, Gość Lala napisał:

Witam. Co byście zrobiły w takiej sytuacji? Nie mialybyscie obaw o to że będzie je gorzej traktowała? Mieszkamy w jednej miejscowości . obie jesteśmy nauczycielami. Z tym że ona pracuję A ja nie bo wychowuje drugie dziecko. Starsze idzie do szkoły . ona tam uczy. Co jeśli będzie uczyła mojego  syna? Szczerze się nienawidzimy.  

I ty uczysz? Poprawnie nie potrafisz zdania złożyć. Siedź na tym macierzyńskim do śmierci. Ona na pewno jest lepszą nauczycielką.

No i niech go uczy. Wyluzuj trochę. Jeśli będzie taka sytuacja że będzie gorzej go traktowała to wystarczy sprawę zgłosić i już 

Też uczę dziecko byłego faceta. To tylko niewinne dziecko, bardzo fajny chłopiec, nie będę roztrząsać tego, że 10 lat temu byłam z jego ojcem, bądźmy poważni...

5 godzin temu, Gość Lala napisał:

Witam. Co byście zrobiły w takiej sytuacji? Nie mialybyscie obaw o to że będzie je gorzej traktowała? Mieszkamy w jednej miejscowości . obie jesteśmy nauczycielami. Z tym że ona pracuję A ja nie bo wychowuje drugie dziecko. Starsze idzie do szkoły . ona tam uczy. Co jeśli będzie uczyła mojego  syna? Szczerze się nienawidzimy.  

Mam nadzieję, że nie uczysz polskiego.